Właśnie zacząłem przygodę z jednym z nowszych modeli Samsunga - S5350 Shark.
A więc bardzo ciężko było mi sie przełamać do zakupu tego telefonu po wizualizacjach w Internecie- po prostu telefon nie podobał mi się. Szukałem czegoś fajnego pod moje wymagania i trafiłem na nowego Sharka za 250 zł. Po tej cenie nie spodziewałem się czegoś super... Ale chyba się myliłem.
Telefon ma stalową obudowę, świetnie spasowaną. ładnie się prezentuje, sprawia wrażenie wytrzymałego i porządnego. Po pierwszym kontakcie naszło mnie pytanie- dlaczego on kosztował 250 zł, a nie 500 zł... Cóż, polityka Samsunga, trzeba się cieszyć.
Ma bardzo wygodną klawiaturę (zwłaszcza klawisze nawigacyjne), choć slownik nieco zmieniony i jak na razie nie mogę pochwalić. Duży 2,2" ekran o świetnej jakości (320x240 px), lepszy jakościowo niż w Nokii 2,0". Menu jest wyjątkowo szybkie jak na tę platformę Samsunga, jak przystało na nowe modele jest proste i logiczne.
Spacja została przesunięta z # na klawisz zero (tak jak w Nokii, LG). Ale wyrazów w propozycji T9 nie można zmieniać "*", tylko klawiszami nawigacyjnymi, co jak na razie nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.
Co zauważyłem, zasięg Plus 3G u mnie jest dośc słaby i telefon dość szaleje wskaźnikowo, od 1 kreski do 7/8 (chyba). Ale jak patrze na netmonitor to wina raczej sieci, bo zasięg jest bardzo skaczący (w Plusie to norma u mnie). Telefo0n nie taci zasięgu jak się go weźmie do ręki, co ostatnio nie jest takie oczywiste..
Aparat AF nie ma chyba AF, co mnie bardzo wkurzyło, bo na telepolis pl w bazie jest, że ma!
Na razie tyle... Reszta kwestii pozostaje do rozpracowania w najbliższych dniach, jednakże telefon mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, głównie stosunkiem ceny do jakości...
Kilka fotek:
2730 przy Sharku to szift...
jak na razie.
A więc bardzo ciężko było mi sie przełamać do zakupu tego telefonu po wizualizacjach w Internecie- po prostu telefon nie podobał mi się. Szukałem czegoś fajnego pod moje wymagania i trafiłem na nowego Sharka za 250 zł. Po tej cenie nie spodziewałem się czegoś super... Ale chyba się myliłem.
Telefon ma stalową obudowę, świetnie spasowaną. ładnie się prezentuje, sprawia wrażenie wytrzymałego i porządnego. Po pierwszym kontakcie naszło mnie pytanie- dlaczego on kosztował 250 zł, a nie 500 zł... Cóż, polityka Samsunga, trzeba się cieszyć.
Ma bardzo wygodną klawiaturę (zwłaszcza klawisze nawigacyjne), choć slownik nieco zmieniony i jak na razie nie mogę pochwalić. Duży 2,2" ekran o świetnej jakości (320x240 px), lepszy jakościowo niż w Nokii 2,0". Menu jest wyjątkowo szybkie jak na tę platformę Samsunga, jak przystało na nowe modele jest proste i logiczne.
Spacja została przesunięta z # na klawisz zero (tak jak w Nokii, LG). Ale wyrazów w propozycji T9 nie można zmieniać "*", tylko klawiszami nawigacyjnymi, co jak na razie nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem.
Co zauważyłem, zasięg Plus 3G u mnie jest dośc słaby i telefon dość szaleje wskaźnikowo, od 1 kreski do 7/8 (chyba). Ale jak patrze na netmonitor to wina raczej sieci, bo zasięg jest bardzo skaczący (w Plusie to norma u mnie). Telefo0n nie taci zasięgu jak się go weźmie do ręki, co ostatnio nie jest takie oczywiste..
Aparat AF nie ma chyba AF, co mnie bardzo wkurzyło, bo na telepolis pl w bazie jest, że ma!
Na razie tyle... Reszta kwestii pozostaje do rozpracowania w najbliższych dniach, jednakże telefon mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, głównie stosunkiem ceny do jakości...
Kilka fotek:
2730 przy Sharku to szift...
jak na razie.
Ostatnio zmieniony 18 lip 2010, 11:30 przez kowcio, łącznie zmieniany 2 razy.
Ciekawy jestem jak bateria w tym telefoniku 
Dzisiaj całą noc go ładowałem (tzn. godzinę rozmowy było pod ładowarką i później poszedłem spać).
Jak ktoś ma jakies pytania odnośnie tego modelu to zapraszam do dyskusji.
