Strona 1 z 1
Bateria w Motorola Moto G
Post:09 kwie 2014, 00:49
autor: konior
Witam, chciałbym się dowiedzieć czy podczas pierwszego uruchamiania telefonu: wcześniej należy go naładować czy korzystać z telefonu aż bateria będzie słaba bateria.
Ogólnie to chciałbym się dowiedzieć jak najlepiej ładować/dbać o baterię by "żyła" jak najdłużej, czy na 100% nie trzeba ich ładować tak jak kiedyś 15 czy tam 24 h kilkakrotnie(z tego co czytałem po forach ten rodzaj baterii w tym telefonie nie ma efekty pamięciowego i nie trzeba go formatować, ale nie zaszkodzi tak zrobić - więc jak to z tym wreszcie jest?), czy baterię ładować od totalnego min. do max., czy często ją podładowywać i jak najczęściej unikać bardzo niskich poziomów baterii?
Bardzo proszę o jak najwięcej rzetelnych informacji na ten temat.
Post:09 kwie 2014, 08:40
autor: vonski
1. Nie ma i nigdy nie było czegoś takiego jako jak formatowanie baterii. Baterię się
formowało.
2. Formowanie baterii (pierwsze 3 ładowania po 12h po opróżnieniu do zera) wykonywało się na starych typach baterii, niklowo - wodorkowych itp. Obecne ogniwa (Li-ion i Li-pol) sa pozbawione efektu pamięciowego i nie trzeba tego wykonywać.
3. Nie ma różnicy w jaki sposób ładujesz baterię. Możną ją rozładowywać do końca, do połowy, podładowywać w aucie itd. Nie ma to praktycznie wpływu na żywotność ogniwa.
4. Obecne baterie posiadają elektroniczne ograniczniki zapobiegające ich przeładowaniu i rozładowaniu do zera. Nawet jeśli telefon pokazuje pusty akumulator, to fizycznie ma on rezerwę zapobiegającą uszkodzeniu elektroniki w baterii.
5. Nie ten dział

Post:09 kwie 2014, 11:18
autor: konior
Co do działu to przepraszam - nie wiedziałem gdzie ten temat poruszyć.
Ty piszesz, że jakiekolwiek ładowanie nie ma wpływu na żywotność baterii, więc odnieś się proszę do tych informacji:
1) "Akumulatory w smartfonach należy stosunkowo często doładowywać i nie powinno się doprowadzać do ich całkowitego rozładowania. Idealna sytuacja, to taka, w której rozładowujemy baterię do ok. 40 proc. pojemności i ładujemy do 80 proc. Aby jednak nie narzucać sobie tak sztywnych rygorów, wystarczy, że jako zasadę przyjmiemy ładowanie baterii po osiągnięciu przez nią ok. 50 proc. pojemności. Nie obawiajcie się też częstego podładowywania smartfona - podłączanie go w domu, pracy czy u znajomych i doładowanie o kilkanaście procent jest dla baterii dużo lepsze niż czekanie aż całkowicie się ona rozładuje" -
źródło
2) "w czasie codziennego użytkowania telefonu staraj się nie rozładowywać baterii do zera" -
źródło
3) "Telefon ładuj często, nie dopuszczając do całkowitego rozładowania. Producenci zalecają, aby podłączać telefon do ładowania, jak poziom baterii będzie koło 40 %" - strona 2
Post:09 kwie 2014, 12:33
autor: vonski
Nie zgadzam się tym ładowaniem. Ja co prawda często zmieniam telefony i baterie raczej się nie zdążą zestarzeć, ale widzę co wyczynia moja żona ze swoja Nokią (co drugi dzień bateria do zera) i kompletnie nie powoduje to pogorszenia jakości akumulatora. Po dwóch latach trzyma praktycznie tak samo jak po zakupie.
Post:09 kwie 2014, 13:21
autor: konior
Ja mam aktualnie LG Swift GT540 i baterie trzeba codziennie niestety ładować
Post:09 kwie 2014, 14:14
autor: ?T
Z tym efektem pamięciowym to nie do końca tak: faktycznie, w 'nowych' typach akumulator można prawie dowolnie traktować prądem, ale trzeba pamiętać o jednym: każde ładowanie i rozładowanie to cykl. Akumulator typu komórkowego 'żyje' około 1000 cykli, potem jego parametry zaczynają się znacząco pogarszać. Oczywiście, można nieco wydłużyć mu życie, np. ładować mniejszym prądem, a trochę dłużej, nie doładowywać, bo spadło o 10%, a muszę mieć 'na wszelki' 100 etc. Tak samo działają akumulatory w laptokach - jak będziesz mieć podłączony zasilacz cały czas, to niby w tych nowszych się nie ładuje, ale i tak po roku zamiast aku, będzie UPS:)
Post:09 kwie 2014, 14:55
autor: konior
hmm a ja znowu znalazłem, że dobrze jest często ładować te nowe baterie (wyżej pod koniec punktu 1)
Post:09 kwie 2014, 17:08
autor: ?T
Podane źródło jest IMHO niewiarygodne. Ale to Twoja "bateria", Twój ewentualny problem:)
Ja od lat robię tak, że ładuję do pełna (np. na noc) i dopiero jak telefon "płacze" że chce jeść.
Jak juz ktoś wspomniał wcześniej elektronika w akumulatorze zapobiega rozładowaniu krytycznemu oraz przeładowaniu (po naładowaniu prąd ładowania zmniejsza się drastycznie, pewnie że nie ma po co trzymać naładowanego telefonu tydzień na ładowarce). No chyba, że ładujesz nieoryginalną ładowarką za 10 centów nowa, to może ona coś tam nabroić i w trakcie ładowania. Jedyny aku z którym miałem problem, to taki, który poleżał na słońcu przy przedniej szybie w samochodzie (spuchł).
A to, że musisz codziennie ładować akumulator, to już jest kwestia smarkfonów, ilość prądu które jedzą te urządzenia jest proporcjonalna do ich wydajności, wielkości ekranu i zależy od zaawansowania w gospodarowaniu energią przez oprogramowanie słuchawki. Oczywiście zależy też od sposobu używania telefonu. Akumulator jest (przynajmniej do niedawna był, bo powoli trend się zmienia - vide MotoG i inne z niewymiennym akumulatorem) częścią zamienną i jeżeli ulegnie zużyciu, to należy go po prostu wymienić. Jeżeli nie podładowujesz telefonu w dzień, to aku powinien pożyć ze dwa lata. (ładowany co noc oczywiście). Wynika to z ilości cykli - zaokrąglając 500 dni, ładowań i rozładowań. To czy jest to wynik satysfakcjonujący to temat na osobną opowieść. Pozdrawiam.