Przed chwilą coś złego się stało z moim telefonem. Co jakis czas lubiłem sobie podświetlić i zobaczyć czy jest coś nowego, przed chwilą biorę Y300 do ręki i ku mojemu zdziwieniu, podświetliłem ekran - a tu poza "świecącym" czarnym kolorem nic nie widać. Wyciągnąłem baterię, zrestartowałem go, przez chwilę było widać normalnie jak przez mgłę, ale z sekundy na sekundę obraz coraz mniej wyraźny, aż teraz całkowicie jest czarny. Dotyk działa ok, mogę go odblokować (słychać dźwięk że odblokowany), po wysunięciu pasku powiadomień na czuja widać bardzo słabo zegarek w górnej części - i w zasadzie nic poza tym.

będę musiał go chyba oddać do serwisu, obawiam się że padła tasma - ale dziwna sprawa, telefon jest dość nowy i nigdy mi nie spadł, nigdy nie był zawilgocony ani nic, większość czasu spędził na biurku lub w torbie w etui ze skóry. Przed tym incydentem nie zauważyłem żeby działo się z nim coś złego, a trochę mocno korzystałem w nim z funkcji internetowych.
Jak mam go zresetować, aby usunąć moje dane? Mam tam bardzo ważne dane, między innymi służbową skrzynkę e-mail, pomijając swoje prywatne. Nie mogę oddać telefonu z tymi danymi - już wolę być 5 stów w plecy. :/ Jeszcze inne poufne dane w nim trzymałem, jak zapisane hasła itd.
Poza tym patrzę, punktów serwisowych Huawei jest od diabła, nawet w mniejszych miejscowościach, a w Poznaniu nie ma
Co mam zrobić? Byłem i jestem bardzo zadowolony z tego modelu, jak to możliwe, że tak nagle go coś strzeliło? Od leżenia? Aż nieprawdopodobne. Jeśli to taśma, to i tak ciężko będzie mi na własną rękę wymienić ją, bo tak to jest z tymi mało popularnymi telefonami. No a z tymi poufnymi danymi nigdzie go nie oddam. Jeszcze żeby była jakaś blokada na kod ustawiona, ale oczywiście nic nie ustawiałem.