Forum - TELEPOLIS.PL

Czy też macie problem z wygaszaniem wyświetlacza podczas rozmowy? Fakt, telefon ma specyficzny kształt, ale bez przesady. Prawie zawsze muszę się pilnować, czy jest wygaszony. Chodzi o to, że muszę nim ruszać przy uchu, aby czujnik zareagował. Nie wiem jak to inaczej określić - sam czujnik jest sprawny, reaguje na palec. Kwestia odpowiedniego ułożenia telefonu. Tak ma być? Bardzo irytuje mnie wciskanie policzkiem wszystkiego, co możliwe .

Nie, tak nie ma być. Coś musi być walnięte, bo u mnie działało bez problemów.

Telefon wrócił z serwisu raz - aktualizacja oprogramowania. Problem nadal był więc odesłałem. Tym razem "nie stwierdzono usterki". Tylko ciekawe jak to było sprawdzane, skoro nawet pani w salonie potwierdziła, że telefon nie reaguje na zbliżany palec (nie chciała przyjąć ponownie, gdy wróciłem po 10 minutach, aż sama sprawdziła i się przekonała, że usterka jest).
W-Support twierdzi, że "testy przeprowadzane są zgodnie ze specyfikacją producenta" i skoro nie stwierdzono usterki, to jej nie ma i mogę sobie wysyłać ten telefon w nieskończoność a oni i tak mi go odeślą. Co ja mam teraz zrobić.

Spróbuj zażądać wymiany telefonu na nowy. Podobne przygody miałem z 500, ale czujnik zbliżeniowy w ogóle nie działał (po trzeciej reklamacji czujnika dopiero działał), a serwis twierdził, że działa .

W W-Support są na tyle bezczelni, że nawet nie raczą mnie wysłuchać. "Testy wykonane według specyfikacji producenta nie wykazują wady, telefon pozostanie odesłany bez ingerencji" w kółko to samo jak zacięta płyta. Na nic się zdają moje zapewnienia, że możemy sobie odbijać tą piłeczkę bo ja będę ciągle im wysyłał telefon. "Skoro testy nie wykazują wady urządzenie zostanie odesłane". To tyle jeśli chodzi o komunikację z W-Support. Nawet Nokia Care (a raczej Regenersis) za szóstym razem naprawił mi E52, ale nigdy nie twierdził, że usterka nie występuje i nie odmawiał naprawy!

Jeszcze jedno. Telefon jest z wolnej sprzedaży, czy od operatora?
Jeżeli to drugie, to spróbuj u operatora zażądać wymiany.

Złożyłem niezgodność towaru z umową w salonie Orange. Dziś dostałem odpowiedź, że moja reklamacja została odrzucona, a telefon odesłany do naprawy gwarancyjnej. Właśnie wraca do mnie z serwisu z aktualizacją oprogramowania . Nigdy więcej Sony!!!