Strona 1 z 1

[LG L7] Utipiony nie działa wyświetlacz wymiana nie pomogła.

Post:22 gru 2012, 17:55
autor: x3majeczka
Ok, tak jak w temacie, w listopadzie utopiłam lg l7.Dałam do komisu do naprawy,tam go osuszyli i powiedzieli ze to plyta glowna, dalam do innego, ponieważ on się włącza, działa podświetlenie klawiszy, wibruje i dziala panel dotykowy bo gdy dotykam go to slysze ze sie np cyfry do wybierania nr wbijaja etc.
Lezal z miesiac u 3 Pana z komisu ktory wkoncu zamowil skads wyswietlacz nowy, niestety po zamontowaniu nadal nie dzialal

Czy ktos ma jakikolwiek cien podejrzen co moze byc przyczyna nie dzialania wyswietlacza?Czy jest jakas szansa na odratowanie go?:( ma tylko 2 miesiace:(
Z gory dziekuje za kazda pomoc

Post:22 gru 2012, 18:29
autor: Niezgodna7
Takie głupie pytanie:
Czy da się z niego zadzwonić?
Lub na niego zadzwonić?

Post:22 gru 2012, 21:06
autor: x3majeczka
Mozna na niego zadzwonić, normalnie odbiera.etc

Post:23 gru 2012, 23:27
autor: Niezgodna7
To tylko serwis z głową... Obejrzą, wycenią i zrobią.

Post:24 gru 2012, 13:05
autor: x3majeczka
Calm7 pisze:To tylko serwis z głową... Obejrzą, wycenią i zrobią.
No tak tylko tak jak mówie, już kilka serwisów obleciałam, jeden się podjął - podobno sprowadził od kogoś tam wyświetlacz i wymienił ale nie działał więc zmienił znów na mój i oddał.. pytanie tylko czy ten wyświetlacz tez nie był zepsuty czy coś :(?

gdzies przeczytalam ze moze to byc wina tasmy flex?

Post:25 gru 2012, 01:19
autor: Niezgodna7
No właśnie; problem w tym, że podobno wyświetlacz był sprawdzony.. Nie ma tej pewności.
(kiedys kupiłem ekran z zapewnieniem: sprawdzony, działa. W domu się okazało, że to bzdura. He, he)
Poza tym, to sama zauważyłaś, że jeden serwis mówi o płycie, a drugi o wyświetlaczu.
Oj, nachodzisz się po następnych...