Strona 1 z 1

[Galaxy S3] Pękajacy wyświetlacz?

Post:03 gru 2012, 19:07
autor: vespero
Witam.

Po pierwsze przepraszam że wrzuciłem tu temat, ale widzę, że robią tak wszyscy a w dziale Samsung jest podział na serię tradycyjnych modeli.

Mam pytanie przedewszystkim do używających S3. Byłem dziś w salonie i zostałem nastraszony że na 20 sprzedanych telefonów 6 wróciło właśnie z pękniętą ramka czy wyświetlaczem. Czytanie forow internetowych pogłębiło moja fobie, ciągle gdzieś ktoś pisze o tym.

Wstrzymałem się z odbiorem od kuriera sam nie wiem co robić wybrać HTC ONE ,S2 czy dopłacać do ubezpieczenia po 15zł a i tak wymienia tylko raz a potem jeśli pęka znowu pęknie.

Co tu robić?

Post:03 gru 2012, 20:54
autor: PalonyLolek
vespero pisze:Co tu robić?
Najlepiej nie wychodź z domu bo jeden na ileś tam wychodzących rano do pracy już nigdy do domu nie wraca, nie korzystaj też samochodu, ostatni weekend pod względem ilości wypadków był rekordowy!

Takie samo prawdopodobieństwo, że pęknie Ci ramka jest i w Galaxy SII i właściwie w każdym innym modelu, więc nie ma powodów do paniki. Telefon sam z siebie nie zaczyna pękać, jak będziesz go używał normalnie to nie powinno być problemu.

Post:03 gru 2012, 21:31
autor: joasia_23
Telefon wydaje się być dość wytrzymały, oczywiście pod warunkiem, że dbasz o niego :D

Post:03 gru 2012, 22:21
autor: stanax
Dwa razy mi glebnął na asfalt z wysokości wewnętrznej kieszeni kurtki. Raz bezpośrednio, drugim razem próbowałem zamortyzować nogą i jeszcze mu zapaliłem kopa. Pojechał ze trzy metry i nic. Pięć miesięcy i ani śladu używania. Pewnie dlatego, że w ten sam dzień (1.lipca) kupiłem dokładnie to: http://allegro.pl/etui-z-klapka-xqisit- ... 25575.html


Obrazek

Post:03 gru 2012, 23:57
autor: vespero
Przyznaje że spanikowalem ale jak usłyszałem w salonie że na 20 sprzedanych wróciło mu 6 to się można przestraszyć. W internecie też krążą informacje o samoistnie pękajacym wyświetlaczu.

Post:05 gru 2012, 19:24
autor: vespero
Nie wiem gdzie leży prawda. Sam od ebrałem telefon od kuriera i leży i czeka na moją decyzję sprzedawać i brać coś innego tylko nie za bardzo co, czy ryzykować.

Post:05 gru 2012, 19:30
autor: PalonyLolek
vespero, zrobisz co uważasz za słuszne, ale człowieku TO TYLKO TELEFON, jak każde urządzenie może się zepsuć, ale jeśli będziesz używał go tak jak powinno się używać telefony to nic nie powinno się stać.

Jak kupujesz nowy samochód to też stoi u Ciebie w garażu i nie jeździsz bo boisz się, że coś tam się popsuje?

Post:05 gru 2012, 20:01
autor: vespero
Uszkodzenia ze swojej winy sie nie boje raczej wady fabrycznej
Wyboru nie mam nie ma innego telefonu na rynku HTC OneX ma słabsza baterię jedyny telefon ktorym bym sie ratował na dzien dzisiejszy.
Zaczynamy testy po kupieniu futerału albo wytrzyma albo sie pochwale ile sie nacieszyłem całym :(

Post:05 gru 2012, 22:14
autor: vespero
Dzięki za pocieszenie. :D

A niech pęka odpalilem go i już jest mój i go nie oddam.

Tylko mam pytanie co zrobić z flashem, boję się aktualizowac dalej androida zainstalowałem archiwalnavia wersję flasha to jedyne wyjście ?

Post:05 gru 2012, 23:27
autor: Xy
PalonyLolek pisze:Jak kupujesz nowy samochód to też stoi u Ciebie w garażu i nie jeździsz bo boisz się, że coś tam się popsuje?
Jak kupuje nowy samochód to wybieram taki, który nie ma fatalnej opinii jak niemieckie badziewia z 2.0 TDI czy 1.4FSI. Szajsungowi coś nie poszło. Ekranik nie pęka ot, tak sobie sam z siebie. Pewnie poszła jakaś lewa seria i te gnioty trzeba gdzieś pchnąć. A Stanaxowi najwyraźniej trafił się z lepszego miotu.

Post:07 gru 2012, 23:18
autor: vespero
@stanax Podałeś akurat ten model: http://allegro.pl/etui-z-klapka-xqisit- ... 25575.html.

Patrzę od allegro i ceny wahają się od 15 zł do 120zł i nie wiem co wybrać?
Oryginalne klapki Samsunga podobno są słabsze, a z no name każdy wygląda podobnie i nie wiem co wybrać czy warto dopłacać do 60zł jeśli ktoś inny sprzedaje za 15zł

Re: [Galaxy S3] Pękajacy wyświetlacz?

Post:19 kwie 2013, 08:05
autor: shf82
vespero pisze:Witam.

Po pierwsze przepraszam że wrzuciłem tu temat, ale widzę, że robią tak wszyscy a w dziale Samsung jest podział na serię tradycyjnych modeli.

Mam pytanie przedewszystkim do używających S3. Byłem dziś w salonie i zostałem nastraszony że na 20 sprzedanych telefonów 6 wróciło właśnie z pękniętą ramka czy wyświetlaczem. Czytanie forow internetowych pogłębiło moja fobie, ciągle gdzieś ktoś pisze o tym.

Wstrzymałem się z odbiorem od kuriera sam nie wiem co robić wybrać HTC ONE ,S2 czy dopłacać do ubezpieczenia po 15zł a i tak wymienia tylko raz a potem jeśli pęka znowu pęknie.

Co tu robić?




Witam niestety jest to prawdą ponieważ w s2 tłukli młotkami w wyswietlacz i nic osobiście spadł mi ok 10 razy z różnych wysokości np przy montażu konstrukcji stalowej i nic.
S3 mam od dwóch tygodni i spadł tylko raz z wysokości twarzy i szybka popękała w mak ....lipa jak nie wiem trzeba obchodzić się jak z lusterkiem :smt011

Niestety nie postarali się i jeżeli chodzi o trwałość to s2 bije na szyje s3
Pozdrawiam

Post:20 kwie 2013, 20:52
autor: babeo
stanax pisze:Pewnie dlatego, że w ten sam dzień (1.lipca) kupiłem dokładnie to: http://allegro.pl/etui-z-...2835925575.html
Mógłbyś ponowić linka?

Post:23 kwie 2013, 16:13
autor: stanax
Linka Babeo nie, ale mam fotki.

Obrazek

Obrazek

Trochę dziwnie wygląda, gdy się rozmawia z tym wiszącym "jęzorem". Ma on jednak zaletę, bo podczas wiatru mikrofon jest nim zasłonięty i rozmówca słyszy nas bez szumów. Po tych doświadczeniach z glebowaniem / zapaleniu kopa po przejściu na Note II bez zastanowienia kupiłem podobne etui za 35zł. Wyjęcie rysika nie sprawia problemów - zaczepiam paznokciem małego palca. No i nie używam żadnej foli na wyświetlacz.


PS
maciek w-wa pisze:mi też pęknął. wyciągam z kieszenie a on trach, ciach i się wylał cały .. ale żeby się nie zniszczyło to wypiłem resztki i teraz mam oczy w jakości hd i obraz jak na amoledzie - polecam !

Maciek... Odwołuję wszystkie bluzgi na Ciebie, które na początku wysłałem w myślach! Przeczytałem Twoje posty i Ty po prostu jajcarz jesteś, a takich modeli należy na tym forum smutnym, jak szalet miejski hołubić.