Strona 1 z 1

[Xperia Go] Wodoodporność i gwarancja.

Post:03 sie 2012, 10:09
autor: predator96
Witam, mam spory problem ponieważ telefon kupiłem kilka dni temu, a już jest zepsuty :((
Producent zapewniał, że telefon może wytrzymać kilkadziesiąt minut pod wodą do głębokości jednego metra. Mój był ok. minuty nie głębiej niż 50cm, a mimo to po wyciągnięciu z wody ekran zaczął mi od środka parować (przed wejściem sprawdziłem wszystkie zaślepki i klapkę i kilka razy). Nie mam jak go osuszyć ponieważ w środku jest cały zabudowany a boje się, że jak go sam rozkręcę to całkowicie straci swoją wodoodporność.
I tutaj jest moje pytanie, czy gwarancja obejmuje takie uszkodzenie telefonu? A jeśli nie to, czy naprawa będzie bardzo droga? Jeśli to pomoże to mogę opisać "objawy" telefonu: z braku baterii wyłączył się, a po podłączeniu kablem USB i próbie włączenia wyświetla się na chwile logo sony, po czym gaśnie. Bez podłączenia do zasilania telefon w ogóle nie reaguje.

Post:03 sie 2012, 10:37
autor: Maniiiek
Brawo :smt038
Właśnie uwaliłeś sobie telefon.
Gwarancja mimo wodoodporności prawie na pewno nie obejmuje zalania.
A Ty zamiast jak najszybciej wyjąc baterię i wsadzić telefon np. w ryż do czasu udania się do serwisu próbowałeś go uruchomić :roll:
Woda nie niszczy elektroniki. Robi to zwarcie. Jak się od razu wyjmie baterie to istnieje duża szansa, że się go odratuje. A to co robiłeś można porównać do próby naprawy przy pomocy młotka.

Post:03 sie 2012, 10:41
autor: user_delete34
Zdolny jesteś. Sprawdziłeś, czy przy tym zapewnieniu była jakaś gwiazdka? Albo chociaż przejrzałeś wykluczenia w karcie gwarancyjnej?

Post:03 sie 2012, 10:41
autor: predator96
telefon po wyjęciu cały czas działał. A baterie nie wiem czy da się wyjąć tak łatwo

[ Dodano: 2012-08-03, 10:43 ]
Tak, wiem, że delikatnie mówiąc dałem d@@y, ale możecie mi powiedzieć czy koszt takiej naprawy będzie bardzo wysoki?

Post:03 sie 2012, 10:46
autor: user_delete34
Jak mogę strzelać, to nieopłacalny, bo pewnie trzeba wymienić... telefon. :-D
Srsly, pewnie wszędzie choć odrobina wilgoci się dostała. Elektroniki mają tam jakieś naklejki, które pochłaniają wilgoć (wskaźniki) i wg nich może się okazać, że nic nie pozostało suche, a po co miałoby wracać z serwisu tylko półsprawne? Czyli wymieniamy telefon na nowy, koszt u producenta = allegro + kilkaset zł.

Post:03 sie 2012, 10:46
autor: Maniiiek
A to zależy co dokładnie poszło. Ale kilka stówek w plecy możesz być. A to, że działał to dowodzi, że był do odratowania. Sam fakt, że ekran paruje oznacza, że trzeba wyłączyć jak najszybciej a najlepiej baterie wyjąć.

Post:03 sie 2012, 10:56
autor: PalonyLolek
Też swoją drogą dziwna rzecz telefon promowany jako "wodoodporny" niszczy się przy takim małym zanurzeniu. W porównaniu wczoraj będąc nad jeziorem wrzucałem dla testu nowego solida c3350, nawet śladu nie ma żeby pływał przez 20 min. wszystko ładnie działa, tak jak Samsung obiecał.

W sumie jeśli ten Sony jest promowany, że taki wytrzymały to trochę dziwne jakby mu nie uznali gwarancji bo zamoczył "wodoodporny" telefon :roll:

Post:03 sie 2012, 11:01
autor: Maniiiek
PalonyLolek pisze:W sumie jeśli ten Sony jest promowany, że taki wytrzymały to trochę dziwne jakby mu nie uznali gwarancji bo zamoczył "wodoodporny" telefon
Tobie też by nie uznali gdyby Solid był zalany.

Post:03 sie 2012, 11:10
autor: PalonyLolek
Maniiiek, domyślam się, że właśnie tak by było, ale to też jest takie szachrajstwo producentów :wink:

Post:03 sie 2012, 11:22
autor: Maniiiek
Żadne szachrajstwo a czysta ekonomia. Jedynie Sonimy mają gwarancje obejmującą uszkodzenia mechaniczne i ingerencje cieczy. Ale kosztują ponad 100zł a oferują mniej niż Solid.