Strona 1 z 1

[Xperia ARC] Szary wyświetlacz po rozbiciu.

Post:19 maja 2012, 15:15
autor: severn
Witam.
Przez nieuwagę podczas wyciągania portfela z kieszeni (w tej samej kieszeni był telefon) wypadł mi telefon na ulicę i przejechał go samochód. Szybka była zbita, lecz wyświetlacz i dotyk był sprawny. Po pewnym czasie, ok. 3tygodnie chciałem wymienić wyświetlacz. Przed wymianą włączyłem tel, aby sprawdzić czy wszystko jest z nim OK. Okazało się, że wyświetlacz "świeci" się na szaro. Podświetlenie i dotyk działają. Można na niego zadzwonić, czuć wibracje. Nie słychać dzwonka, ale prawdopodobnie jest to spowodowane tym, że był wyciszony. Miałem na dzieję, że po wymianie wyświetlacza wszystko wróci do normy, lecz się myliłem. Szary wyświetlacz pozostał, dotyk działa. Czym może być to spowodowane?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Post:20 maja 2012, 00:07
autor: orson_dzi
severn pisze:Przez nieuwagę podczas wyciągania portfela z kieszeni (w tej samej kieszeni był telefon) wypadł mi telefon na ulicę i przejechał go samochód. Szybka była zbita, lecz wyświetlacz i dotyk był sprawny.
Dobre :!: Masz może zdjęcie? ;)

Po czymś takim powinieneś się cieszyć, że w ogóle cokolwiek działało.

Post:20 maja 2012, 22:13
autor: Xy
Niesamowite! Szybka zbita, a dotyk działa? Nagraj filmik jak to funkcjonuje ;-) Bo szybka i dotyk to jedno i to samo :-)

Post:20 maja 2012, 22:42
autor: orson_dzi
Ale dotyk może działać przy rozbitym szkle.

Filmik, to by się przydał z całego zdarzenia, a potem dowód, że dalej działa. Wysłałbyś to do Sony i daliby Ci nowy telefon, a z filmiku zrobili reklamę ;) .

Post:21 maja 2012, 17:15
autor: Xy
orson_dzi pisze:Filmik, to by się przydał z całego zdarzenia, a potem dowód, że dalej działa. Wysłałbyś to do Sony i daliby Ci nowy telefon, a z filmiku zrobili reklamę .
To byłaby idealna reklama sprzęty firmy ;-) Szkoda, że nie nagrałem przejechania swojego Ericssona R310s samochodem. Ale kto wiedział, że zajdzie taka sytuacja? Po rozjechaniu nawet się nie wyłączył - zero wrażenia na telefonie ;-)

Post:21 maja 2012, 19:04
autor: orson_dzi
To jeszcze tak odchodząc od tematu. Była taka sytuacja, że facet coś tam gotował w kuchni i miał laptopa. Całkiem przypadkiem postawił go na gazie. Nie wiem jak to w ogóle możliwe, no ale wrzucił go na tą kuchenkę. Laptop się przypalił, ale dalej działał. Napisał do producenta i dostał najnowszy, i najmocniejszy model w prezencie ;) . W jakiejś gazecie swego czasu o tym czytałem.