Forum - TELEPOLIS.PL

Witam
Dziś obsługiwałem mokrą ręką sgs2 czy jakaś woda mogła się dostać pod przycisk główny lub gdziekolwiek, mogę mieć z tego powodu jakieś problemy z telefonem?
Może troche histeryzuję ale kupilem go kilka dni temu i staram się obchodzić z nim jak z jajkiem....

Bez przesady, nie panikuj Ale z drugiej strony wodoszczelny to on nie jest i drugi raz wytrzyj ręce przed obsługą telefonu. Szczególnie tak delikatnego jak smartfon

Ja w swojej S-ce (1-sza wersja) to jak mam brudny ekran bo wcześniej obierałem ziemniaki czy coś..to specjalnie ręce sobie mocze i wylewam na ekran ,żeby się umył xD Jak jest jakiś "nalot na ekranie" czyli np. właśnie takie pozostałości po ziemniakach (jak kiedykolwiek obierał ktoś ziemniaki to wie o czym mówię xD) to strasznie ciężko się obsługuje telefon , więc ja tam wole swojego umyć

niunius93, ja tam używam połówki ziemniaka do czyszczenia ekranu błyszczy jak lustro;)

Telefon nie kobieta- nie musisz o niego aż tak dbać.

A tak na poważnie ja czasem będąc w kąpieli odbierałem rozowy w swoim dotykowym telefonie i uwierz mi nic się nie stanie.

butelka pisze:staram się obchodzić z nim jak z jajkiem

z doswiadczenia wiem ze osoby ktore obchodza sie tak z telefonem maja wiecej problemow
np jak ktos nei szanuje telefonu to on wytrzymuje wiecej upadkow, a osoby ktore szanuja czasem maja walniety telefon po upadku z malej wysokosci

dziwne ale prawdziwe

[ Dodano: 2012-04-04, 16:09 ]

ManiacGSM pisze:Telefon nie kobieta- nie musisz o niego aż tak dbać

kobiete jak telefon mozna zmienic na nowszy model

Nie wiem jak z SGS2, ale generalnie uważać, żeby nie zalać głośniczka i jest ok z sgs+ nie raz korzystałem mokrymi łapami i nigdy nie odmówił posłuszeństwa.

Precelos pisze:z doswiadczenia wiem ze osoby ktore obchodza sie tak z telefonem maja wiecej problemow
np jak ktos nei szanuje telefonu to on wytrzymuje wiecej upadkow, a osoby ktore szanuja czasem maja walniety telefon po upadku z malej wysokosci

O telefon trzeba umieć dbać. Nie traktować go jak relikwię i nie nosić na poduszkach w lektyce ale też nie kopać go, rzucać nim czy celowo podtapiać i podsmażać.
Ja o swoje telefony dbam i żaden nie odmówił mi współpracy. Mokrymi rękoma RACZEJ nie obsługuję telefonów. Na deszczu rozmawiam tylko jak nie mam słuchawki BT przy sobie.