Koledzy wyżej już wyjaśnili co i jak.
Wykup najtańszy pakiet do netu i ciesz się w pełni funkcjonalnym Androidem. Nie wiem jak jest w orżnij z pakietami. No i jeśli bierzesz przykładowo 100MB pakietu to po jego przekroczeniu płacisz za kolejne kilobajty oddzielnie czy jedynie spada prędkość jak w T-Mobile?
Jeśli to drugie to bierz i się nie zastanawiaj. Android Market to wspaniała sprawa. Możesz wzbogacić telefon o rewelacyjne aplikacje (cała masa jest darmowych). Kilka zeta miesięcznie to nie jest wielka strata. Raptem dwa piwa

A jeśli już nie chcesz pakietu internetowego to idź do jakiejś galerii handlowej i podpinaj się pod WiFi. Zazwyczaj są jakieś otwarte sieci.
Tylko teraz tak: Ściągając aplikacje pogodowe, informacyjne, jakieś facebooki wymagane jest ciągłe podłączenie do internetu. Owszem, można wyłączyć transfer danych i cieszyć się z aplikacjami, a raczej samym ich faktem posiadania i patrzeniem się na ikonkę, nie działaniem. Tylko jaki jest tego sens? Więc jeszcze raz: Odżałuj kilka złotych i wykup megabajty aby z Androida korzystać w pełni.
Andek bez netu to coś tak, jakby postawić sobie samochód w ogródku i jedynie od czasu do czasu wsiadać do niego nawet bez uruchamiania silnika
