Strona 1 z 1

[i9100 SGS2] nie laduje sie

Post:27 lip 2011, 09:37
autor: RobertX
Witam, szukałem na forum ale nie moge nic znalesc, a potrzebuje pilnie pomocy! Moze od poczatku...

Wczoraj na deszczy czytalem sms, przez moment telefon troche wariowal (nie dzialala strzalka i zaczal sie restartowac) , wiec go wylaczylem. Godzine pozniej troche go podsuszylem na wszelki wypadek i wlaczylem w domu i wszystko bylo jak najbardziej w pozadku. Wszystko sprawne ale mialem juz slaba baterie, wiec podlaczylem do produ. Pokazal mi sie komunikat - nie pamietam dokladnie ale cos takiego bateria (telefon) zbyt ciepla lub zbyt zimna, ladowanie niemozliwe. Restartowanie telefonu nic nie pomagalo. W koncu bateria padla a po podlaczeniu ladowarki pokazuje sie bateria z wykrzyknikiem i termometrem. Co to oznacza i co moge z tym zrobic? Z gory dziekuje za pomoc.

Post:27 lip 2011, 23:44
autor: fortel
Po pierwsze-pisać PO POLSKU a po drugie-bateria prawdopodobnie dostała zwarcie/od deszczu,musiała dostać się do styków woda/.Kup nową bo z tej już nic nie będzie...i nie czytaj już więcej na deszczu :lol:

Post:28 lip 2011, 00:14
autor: Maniiiek
fortel, ja bym tak z kupowaniem nowej nie szarżował. Równie dobrze zwarcie może być na płycie głównej. A tak poza tematem to mnie jako właściciela solida śmieszą takie sytuacje. Może warto zainwestować w jakiś pokrowiec albo tani telefon zastępczy na takie okazje jak deszcz? Coś pokroju Noki 1200 :-D

Post:28 lip 2011, 11:11
autor: RobertX
fortel pisze:Po pierwsze-pisać PO POLSKU a po drugie-bateria prawdopodobnie dostała zwarcie/od deszczu,musiała dostać się do styków woda/.Kup nową bo z tej już nic nie będzie...i nie czytaj już więcej na deszczu :lol:
Tego chciałbym się dowiedzieć, czy jeszcze jakiś samsung ma baterie podobna pod względem wymiarów, warto najpierw sprawdzić czy to wina baterii niż od razu wywalać pieniądze, bo z tego co jeszcze słyszałem to może być czujnik temperatury...

[ Dodano: 2011-07-28, 11:20 ]
Maniiiek pisze:fortel, ja bym tak z kupowaniem nowej nie szarżował. Równie dobrze zwarcie może być na płycie głównej. A tak poza tematem to mnie jako właściciela solida śmieszą takie sytuacje. Może warto zainwestować w jakiś pokrowiec albo tani telefon zastępczy na takie okazje jak deszcz? Coś pokroju Noki 1200 :-D
Wiesz solid mi nie jest potrzebny, i jeśli to będzie "zalanie" to już nigdy samsunga nie kupie bo to byłaby jakaś kpina. Niedawno zostawiłem na dworze N8, zaczęło padać, a ta leżała w deszczu ze 2 godziny i nic jej nie jest, podobnie z innymi Nokiami. Pokrowców nie uznaje.

cd

Post:11 sie 2011, 01:29
autor: michus
Moja ma to samo . Tyle że nie zamokła - po prostu po jednym z ładowań wyskoczyło to . Zaktualizowałem telefon i teraz już w ogóle nic nie można zrobić . Po włączeniu wyskakuje synchronazing i nic więcej. Z S8500 były jaja - lampa LED , w I9100 tez jakieś jaja. To przesada .

RobertX - rozwiazales problem ??

Post:17 sie 2011, 09:11
autor: RobertX
Nie. Telefon jest już prawie 2 tygodnie w serwisie i to bez odzewu. Słyszałem też, ze coś zaczyna się dziać z tymi telefonami i coraz więcej reklamacji... Od 10 lat to mój pierwszy telefon w serwisie oddany na gwarancji...

Post:17 sie 2011, 09:14
autor: kerim36
RobertX pisze:Telefon jest już prawie 2 tygodnie w serwisie i to bez odzewu
moze mysla jak go rozebrac albo jak naprawic

Post:17 sie 2011, 09:35
autor: RobertX
Albo problem z częściami... Nie mam pojęcia, ale telefon puszczony z tytułu rękojmi także za kilka dni będę mógł ubiegać się o nową sztukę...

Post:17 sie 2011, 09:43
autor: kerim36
RobertX pisze: telefon puszczony z tytułu rękojmi także za kilka dni będę mógł ubiegać się o nową sztukę...
sluszna decyzja

Post:26 wrz 2011, 13:51
autor: RobertX
Witam, telefonu dalej nie mam, wiec podzielę się z wami moimi doświadczeniami z serwisem ;)

Serwis ma 14 dni na ustosunkowanie się w sprawie telefonu oddanego z tytułu rękojmi. Z możliwością przedłużenia do 21 dni. Niestety mój KKB zawalił sprawę i serwis wyrobił się i 21 dnia telefon dotarł z powrotem. Stwierdzili, że znaleźli ślady cieczy i nie naprawią na gwarancji. Telefon został wysłany drugi raz na wycenę kosztów.

Wycena trwała niecałe 3 tygodnie!!! Telefon wrócił. Kwota okazała się niezbyt duża, więc wysłałem po raz kolejny gdyż tym razem obiecali szybką naprawę.

Po 4 dniach dostałem wreszcie swój telefon :) A do tego dalej jest na gwarancji :)
Pomyślałem sobie, że i tak nie będzie mi potrzebna ale zawsze to plus. Nawet nie wiedziałem w jakim byłem błędzie... Po 3 rozmowach okazało się, że mikrofon jest wadliwy. Moi rozmówcy słyszą mnie głośno ale niewyraźnie, problem ten znikał w trybie głośnomówiącym. A do tego pod przednim panelem w miejscu przedniej kamery wystaje jakaś folia. Strasznie mnie to drażniło. Jechałem akurat na weekend do warszawy, więc postanowiłem oddać telefon do siedziby firmy Regenergis. Telefon przyjęli na gwarancji w czwartek.

W piątek rano dostałem smsa, że telefon naprawiony, gotowy do odbioru. Tego samego dnia pojechałem po niego i ... Obie usterki usunięto na gwarancji. Zadowolony biorę telefon do reki z myślą, że wreszcie przestane używać zapasowych telefonów a tu zonk!

Róg telefonu jest przytarty, obudowa nosi ślady użytkowania! A oddałem w stanie idealnym. Zagotowałem się i już nie wytrzymałem. Telefon znów jest w serwisie ...

[ Dodano: 2011-10-03, 09:41 ]
Po kilku dniach wysłałem znajomego po odbiór telefonu. Obudowe wymienili na nowa z foliami. Telefon wreszcie jest sprawny. Ale w serwisie nie obylo sie bez incydentu ;) Zamiast SGS2 chcieli oddać znajomemu jakiegoś taniego samsunga twierdząc, że to też samsung :shock: Ktos pomylil koszyczki, wiec gdyby on nie widzial mojego telefonu wczesniej to bylby kolejny problem ... Mam nadzieję, że to już koniec :evil: