Forum - TELEPOLIS.PL

Witam,
Posiadam HTC G1. Jestem z niego zadowolony ale zaczęły mnie dochodzić sygnały, że ludzie mają problem z połączeniem się ze mną. Zacząłem się zastanawiać czy to możliwe, że w momencie korzystania z internetu mój telefon jest niedostęny. Dzisiaj zrobiłem test - słuchałem radia internetowego (aradio) i dzwoniłem do siebie z innych numerów - i faktycznie "abonent niedostępny" - podejrzewam, że to samo będzie gdy będę korzystał ze stron internetowych. Czy nie da się czegoś z tym zrobić - myślałem, że działa to na zasadzie - internet osobnym kanałem, połączenia GSM też osobnym. Jestem abonentem Orange.

Pozdrawiam

soql, jedynie pozostaje korzystanie z netu w zasiegu UMTS. Tam tego problemu nie bedzie...

OK choć myślałem, że jak jest mowa o odbiornikach GPRS kilku-kanałowych to internet i rozmowa powinny być niezależne (coś na kształt rozmowy konferencyjnej).

W takim razie czy da się coś zrobić żeby to nie była niedostępność a np sygnał zajętości ?

To zależne od konfiguracji sieci i telefonu.

Na moim k800i w Plusie na czas rozmowy, pauzowało mi GPRS.

widex, tak powinno byc, ale nie zawsze tak jest. Ja czesto mialem tak ze w trakcie aktywnego przysylania danych nikt sie do mnie nie dodzwonil, ale juz jak telefon lezal polaczony z netem ale nic na nim nie robilem to sie do mnie dodzwaniano. Moze to chodzi o to, ze nikt sie nie dodzwoni w momencie przesylania danych...

Moze to chodzi o to, ze nikt sie nie dodzwoni w momencie przesylania danych...

Dokładnie tak, w GPRS / EDGE w trakcie transmisji danych nikt się do nas nie dodzwoni, w UMTS / HSDP'A ten problem już nie występuje.

yagi, tutaj masz rację. Zwracam honor.

Pamiętam, że podczas przeglądania stron na Operze mini i po rozłączeniu, przychodziły mi powiadomienia, że ktoś dzwonił.