Forum - TELEPOLIS.PL

Czy Redakcja Telepolis.pl bedzie miala swojego wyslannika na targach?
Mozemy liczyc na relacje na zywo?

Myślałem, że zostaniemy zarzuceni filmikami z Z2, S5, Gear 2, opaskami i czymś od LG.

babeo, w tym roku pojechał tylko Witek. A obsługa tego nie jest taka prosta. Po pierwsze jedna osoba nie jest w stanie tego wszystkiego ogarnąć. Po drugie jakoś te materialy trzeba przesłać.
"Surówki" ciężko tak z biegu wysłać, bo łącza po prostu nie dają rady. Jedna osoba by musiała na stale siedzieć w biurze prasowym i wysyłać na ile się da. A na obrobienie tego na miejscu też trzeba mieć czas czyli jedna osoba extra by musiala być.
Oczywiście fajnie byłoby być taką ekipą, aby być w stanie przynajmniej coś fajnego zrobić.

to przepraszam bardzo ilu was tam jest do tego wszystkiego? skoro jeden nie daje rady to nie zauważacie że jednak trzeba się wspomóc kolejnymi rękoma do pracy?

SirmarK, dokładnie wiem że to nie jest proste. Ogarnąć tyle stoisk w prawie tym samym czasie.
Szkoda, że jak zwykle chodzi o kasę, w tym temacie niestety konkurencja Was tym razem pokonała, ale trzymamy kciuki że będzie lepiej

Byłem sam. Na więcej osób chwilowo nie ma szans, bo kto zostanie pilnować serwisu? Jest nas po prostu za mało. LG było, Nokia była, to samo Samsung. Będzie jeszcze Sony, tylko trzeba nagrać to jeszcze raz - i zrobię to zapewne jutro w Polsce. Na targach, oprócz oglądania gadżetów, mam też kupę spotkań z różnymi ludźmi z branży - których albo nie sposób złapać w Polsce, albo mam z nimi do pogadania na 10 minut i szkoda w Polsce się z nimi umawiać i marnować im czas. Na targach zawsze dodatkowo można podpytać o wrażenia z MWC.

Nie wyścigniemy ani Engadgeta, ani The Verge, ani pewnie polskich blogów technologicznych. Jest nas mało, więc skupiamy się na tym, w czym mamy szansę być bezkonkurencyjni - polskim rynku usług. I z MWC przywiozłem różne ciekawe informacje, które bardzo pomogą mi w napisaniu kilku kolejnych felietonów o polskim rynku.

WitekT pisze:I z MWC przywiozłem różne ciekawe informacje, które bardzo pomogą mi w napisaniu kilku kolejnych felietonów o polskim rynku.

O o o o to właśnie chodzi