Forum - TELEPOLIS.PL

cześć, czy jest jakakolwiek możliwość oddania w ramach gwarancji do naprawy telefon, który został zalany? zostawiłem obok herbaty, a moje dziecko pociągnęło za obrus i nieszczęście gotowe. nie wiem co mam robić, bo za telefon będę płacić jeszcze długo, szkoda mi go spisać na straty.

Połóż go na kilka dni w suchym ciepłym miejscu. Jak w pełni wyschnie, wszystko powinno wrócić do normy.

Moja koleżanka utopiła iPhona w wannie, odłożyła za moją radą go na tydzień, teraz działa jej doskonale.

Jeżeli masz ubezpieczony telefon - to powinni wymienić na nowy.

możesz go też w ryż (surowy oczywiście) wsadzić, on chłonie wilgoć. I pod żadnym ozorem nie włączać. Odłożyć niech leży. A jesli nie poskutkuje to do serwisu autoryzowanego, ale dobrego jakiegoś i może coś zdziałają.

Do dzisiaj boję się go uruchomić, czy mogę już spróbować? Jednak co swój telefon, to swój. Ciężko mi się posługiwać starym graciuchem, nie ukrywam.

poloz telefon w misce,zasypany ryzem i odstaw na kilka dni gdzies na polke.
dopiero po tych kilku dniach wyjmij,uruchom.

to już pisałem wyżej. włączaj, jak do tej pory nic nie ruszyło, to po prostu go wyślij do ---wymoderowano-Remington--- i tyle, nie ma co płakać skoro mleko już się rozlało. jak się opłaca naprawiać to dobrze, jak nie...trudno. trzeba żyć dalej.

Grzejnik zostaw do suszenia skarpetek.
Z ryżu to jakiś obiad ugotuj.

Telefon w trybie natychmiastowym oddaj do nieautoryzowanego serwisu Apple - do czyszenia - rozkręcą telefon pościągają blaszki ochronne i wyczyszczą. Im dłużej zwlekasz tym mniejsze szanse na poprawne działanie telefonu.
Decydując się na naprawę w serwisie nieautoryzowanym tracisz możliwość późniejszego serwisowania w Apple bo nie biorą rozkręcanych telefonów.

Wysyłka zalanego telefonu do apple skutkuje wystawieniem kosztorysu na kwotę ok ~1200-1500 w celu wymiany na nowy.

maniek0071, dlaczego podpowiadasz mu płatną i w wielu przypadkach zupełnie niepotrzebną rzecz? Telefony wysychają i potem działają. Dopiero jak nie ruszy po ok. tygodniu, warto dać zarobić serwisowi.

Telefon nawet jeśli działa to z czasem korozja będzie postępować. Skoro auto pisze że chce go używać jeszcze długo to obowiązkowo serwis. Może być że będzie działać rok, miesiąc, kilka dni - czy przy tak drogim sprzęcie jakim jest niewątpliwie iPhone kupiony u operatora 100zł jest warte takiej ruletki. Jeśli telefon się nie włączy po 2 tygodniach to może okazać się że już nigdy się nie włączy i zostanie tylko naprawa w apple za ok 1400zł.

odplatnie w nieautoryzowanym to rozkreca i do wanienki ultradzwiekowej wloza,nieodplatnie i w swoim zakresie to zostaje ''kapiel'' w ryzu.
mozna tez oddac do autoryzowanego,wiekszy koszt.
gdzie autor tematu napisal o dlugim czasie uzytkowania tego telefonu?

RecznikFrotte pisze: nie wiem co mam robić, bo za telefon będę płacić jeszcze długo, szkoda mi go spisać na straty.

pozdrawiam