Witam, szczęście się do mnie uśmiechnęło, bo koleżanka mamy wyjeżdża do Stanów na odwiedziny córki i zaproponowała, że może mi kupić iPhona. Tylko pytanie brzmi, jak ona ma to przewieźć, żeby wyglądało, że na własny użytek (bo ma być na własny użytek)? Czytałem, jak niektórzy pisali, żeby uruchomić telefon, schować go do kieszeni, a pudełko do bagażu, tylko to były tematy, gdzie ludzie chcieli ich przewieźć kilka. Co o tym sądzicie i jak mam to rozegrać, żeby się nie przyczepili? Z góry dzięki za pomoc.
Witaj Bosch121Bosch121 pisze:.....szczęście się do mnie uśmiechnęło......
Przeczytalem i trochę się ubawiłem. Tobie nie szczęście, a zimna krew koleżanki Twojej mamy jest potrzebna. Proponuje jak najmniej emocji wkladac. Wszystko zależy od tego ile ta kolezanka mamy będzie wiozla innego towaru. Moim zdaniem pani ta powinna zapakować iPhone w paczke i wyslac poczta lotnicza, expresowa. Koszt ok. $ 15. Mysle, ze z nog nie zwala. A jeżeli będzie to jedno urządzenie, które sama będzie wiozla to smialo i odważnie. Do bagażu pudelko i dokumenty zakupu, a do podręcznego w umiejętny, żeby nie wyszlajac telefonu zapakować. A jeszcze lepiej jakby był tam na sztuke SIM card. Naprawde spij spokojnie. Będzie dobrze. Troche tego iPhone do kraju wyslalem i wywiozłem. I na pewno wywioze. Powodzenia zycze.
miechurzanka