Strona 1 z 1

[iphone] Problem z otwarciem strony

Post:17 lut 2014, 13:23
autor: komanch
Jeszcze 2-3 tygodnie temu normalnie mi się otwierała, teraz nie chce się w ogóle załadować, po wpisaniu adresu strony, przez 2 sekundy "kręci się" ładowanie, po czym przestaje i mam pusto. Adres strony to: Ski Jump Mania
Inne strony działają poprawnie.
U znajomego normalnie się otwiera, z kolei u kolejnego również nie chce ...

W czym może być problem?

Post:17 lut 2014, 15:09
autor: wtd
W zabugowanym safari na ios7, to co mi się ostatnio wyprawia na ipadzie (szczególnie jak w stronie są embedowany filmy z jutuba) to zakrawa na kpinę. Na iphone jest z tym trochę lepiej, ale też bez rewelacji. U znajomych działa na takim samym ios na takim samym iphone? Spróbuj zrestartować iphone (power + środkowy przez kilka sekund, aż pojawi się jabłko), jak to nie pomoże to pozostaje czekać do ios 7.1 i trzymać kciuki że to poprawi.

Post:17 lut 2014, 15:31
autor: komanch
Dziękuję Ci bardzo, pomógł restart (nawet nie znałem tej kombinacji power + home) :)
ps. wcześniej sprawdzałem to przypadek na modelach 3gs, 4s, 5s, tylko na 4s działało

Post:18 lut 2014, 09:11
autor: code
wtd pisze:W zabugowanym safari na ios7, to co mi się ostatnio wyprawia na ipadzie (szczególnie jak w stronie są embedowany filmy z jutuba) to zakrawa na kpinę. Na iphone jest z tym trochę lepiej, ale też bez rewelacji. U znajomych działa na takim samym ios na takim samym iphone? Spróbuj zrestartować iphone (power + środkowy przez kilka sekund, aż pojawi się jabłko), jak to nie pomoże to pozostaje czekać do ios 7.1 i trzymać kciuki że to poprawi.
też Ci się wywala? myślałem, że to dlatego, że spadł mi o jeden raz więcej, niż powinien

Post:19 lut 2014, 17:06
autor: wtd
code pisze:też Ci się wywala? myślałem, że to dlatego, że spadł mi o jeden raz więcej, niż powinien
Niestety, to, jak już pisałem wyżej, kwestia niedopracowanego iOS7. Żeby było zabawniej, na ipadzie 4 dużo częściej wywala mi się safari, na iphone jest lepiej, ale parę razy miałem crash całego systemu (czarny ekran, jabłko i wraca do normy, całość trwa parę sekund, dużo krócej niż pełny restart telefonu). Fakt że telefonu potrafię nie wyłączać przez parę miesięcy, ale na ios6 takich cyrków nie było.