wtd, didek, ja jakoś Apple Air nie czuję. Tzn, nie uważam, że trafia w moje potrzeby. Początkowo jakiś niedosyt dawał ten legendarny multitouch - gładzik sprawiał większy opór niż to, do czego jestem przyzwyczajony w iPod Touch. Jakiś tam brak portów nie był przerażający, konieczność dziwnego podpinania karty sieciowej również, brak napędu optycznego - nagrałem ze 4 płyty podczas roku użytkowania Sony Vaio - no problemo – wszystko i tak puszczam sieciowo.
Na plus działały klawiatura (wyjątkowo wygodna), metal w obudowie, przyzwoite czasy pracy i opcja z dyskiem SSD. Cena - kosmiczna, ale czego innego oczekiwać po Apple. Generalnie jednak w całokształcie koncepcji Air nie mogłem odnaleźć czegoś co pasowałoby do mojego profilu użytkowania komputera. Po wielu modyfikacjach swojego widzi mi się, próbując ułożyć grade-y w kolejności: telefon z S60, tablet Nokia N800, Asus Eee, Laptop 15,4”, w domu duży monitor, wygląda na to, że po drodze nie ma miejsca na Air. W 100% zastępuje mi go Asus Eee, który przy okazji ma mniejszą powierzchnię.
Eee to jednak nie komputer w pełnym tego słowa znaczeniu. Air oferuje prawdziwe mobilne biuro, ciężko nazwać tym Asusa Eee, który nadaje się raczej do mniej wymagających czynności, choć bywały dni, że newsy na portalu szły z niego jak złoto:-)
Obecnie stwierdzam, że sprzętu mam już za dużo.
Aktualna lista użytkowa & życzeń to: Nokia E71 i/lub iPhone 3G -> EeePC już jest -> do domu MacBook Pro & monitor 30 cali 2560x1600 pikseli (ten ostatni dziś dotarł). Gdybanie iMac 24” vs MacBook Pro zakończyło się stwierdzeniem, że iMac nie obsługuje tak dużych rozdzielczości jak ta w nowym monitorze HP.
Dlaczego Mac a nie PC? Przerabiałem to już w głowie dużo razy. Przerabiałem to też w praktyce.
Trzeba być idiotą sądząc, że dwa komputery o zbliżonej teoretycznie specyfikacji - jeden to lowend za niespełna 3. tyś zł a drugi Highend za 7 tyś. zł potrafią to samo. Nie da się kupić jakości za grosze. Jakość zawsze kosztowała i będzie kosztować. Wystarczy rozkręcić pierwszy lepszy laptop z centrino i Air-a – oho, coś jakby Core 2 Duo jest dużo mniejsze powierzchniowo w Air. Gołym okiem widać różnice w rozłożeniu układów, komponentów, jakości chłodzenia procesora etc.
Znajomy zakupił Acerka klasy highend ładnych parę lat temu, za ładne 7,5 tyś. plus rozszerzenie gwarancji. Centrino 1,6 GHz, 512MB RAM i dysk 60GB nie są już niczym nadzwyczajnym. Ale Geforce 9700 z 128 MB Ram dalej robi wrażenie. Podobnie jak ponad 4h pracy na WiFi, wyświetlacz multimedialny i dodatkowy, alternatywny subsystem multimedialny Arcade, mogący wystartować zamiast Windowsa.
A wszystko to we staruszku sprzed 4 lat. Komputer praktycznie nie uruchamia wentylatora, a jak już musi robi to prawie bezgłośnie. Baterii spokojnie wystarcza na dwa seanse filmowe prosto z DVD (napęd szczelinowy); jakość dźwięku poprawia subwoofer. . .
Jakości nie da się kupić za grosze…
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez LuiN, łącznie zmieniany 1 raz.