Forum - TELEPOLIS.PL

Mam taki problem, bo moja E51 już troszkę wysłużona jest. Robi jako drugi tel. Otóż, jak podłączę ją do ładowarki, to się ładuje, ale wystarczy wziąć telefon do ręki, aby ten kabelek się wysunął z gniazda i przestaje wtedy ładować. Czyli wychodzi na to, że gniazdo jest zużyte. Chyba, że to wina ładowarki, jeszcze później zobaczę jak będzie ładowała AC-8E.
Ile może kosztować wymiana tego złącza? Sam nie wymienię, bo lutować bym musiał.
A sam telefon spisuje się w dychę i w dodatku ma o dziwo wybitną jakość rozmów, na tle innych E51

Też wymienić przydałoby się zewnętrzny głośnik (trzeszczy przy większej głośności), ale to tam mi do szczęścia nie jest potrzebne.

20zł góra. Zależy od serwisu.

to zalezy od serwisu, jak ktos placi podatki itd to za 20 zl(w tym 8 zl za zlacze systemowe) nikt nie wlaczy nawet lutownicy, ja bym obstawal ok 35 zl

kowcio pisze:Sam nie wymienię, bo lutować bym musiał.

W Nokiach często nie trzeba lutować. Gniazdo ładowania wciska się w obudowę i po prostu skręca. Z gniazda są wyprowadzone 2 piny, które po skręceniu przylegają do płyty głównej. Ale dla pewności należałoby spojrzeć do instrukcji serwisowej. Wówczas koszt samodzielnej wymiany to jedynie zakup gniazda (zwykle kilka złotych).

Własnie trzeba lutować, tak to sam bym sobie wymienił heh..

Jak trzeba lutować, to niejeden serwis powie, że to jest bardzo skomplikowana operacja, bo trzeba lutować i zażyczą sobie 70-100zł.

ezaq pisze: Gniazdo ładowania wciska się w obudowę

niestety w e51 jest gniazdo systemowe lutowane, sklada sie z ladowania i audio
sa tam albo 4 albo 5 lutow
wiec to nic skomlikowanego
wiadomo jesli to byloby gniazdo usb i wyrwane sciezki to wtedy spokojnie serwisy biora z 70 zl, ale tutaj powinni wziasc zdecydowanie mniej bo to doslowie kilka min roboty

Precelos pisze:powinni wziasc zdecydowanie mniej

Ja wiem ile powinni, ale wiem też ile potrafią wziąć, bo ludzie nie bardzo się znają często . Swego czasu za dżojstik w N73 chcieli ode mnie 100zł. Nowa płytka klawiatury z dżojstikiem wyniosła mnie 40zł.

orson_dzi pisze: Swego czasu za dżojstik w N73 chcieli ode mnie 100zł.

zobacz sobie cene orygianalu
http://magboss.pl/p%C5%82ytka-klawiatur ... ,3050.html
to padniesz (cena po zalogowaniu 118,08 PLN)

Chodziło o samo wyjęcie i przylutowanie grzybka, bez wymieniania innych rzeczy.

kowcio pisze:..Chyba, że to wina ładowarki, jeszcze później zobaczę jak będzie ładowała AC-8E..

Moze zacznij od sprawdzenia czy to nie wina ladowarki?
Zajdz do jakiegos serwisu, sklepu i popros o podlaczenie - nie powinni robic problemu.
Jak juz bedziesz pewien, ze to problem zlacza, kup takowe i popytaj kolegow elektronikow - sam bym Ci to zrobil za przyslowiowe piwo

Sam bym sobie przylutował, ale już nie mam lutownicy - stara się zjeb.. i w nową się nie zaopatrzyłem. Szkoda, że nie można ładować przez USB, bo wtedy mam problem z głowy, no ale Nokia to Nokia i wszystko musi popsuć w tak udanym telefonie.
Już chyba w nią nie będę inwestował, bo troszkę kasy wydałem na nią jakiś czas temu. Się zużyje, to się kupi nowy. Byleby wytrzymała mi te 12 miesięcy jeszcze.
Całe szczęście, że bateria po ok 50 min jest pełna, a jak się telefonu nie rusza to się spokojnie naładuje. Ale czasami dzwoni i trzeba odebrać, wtedy jest problem. SMS to samo. Na razie ładuję ją co około 3 dni, ale od 1 marca będzie w niej inna karta to więcej będzie użytkowana, a bateria to schodzi przy rozmowach po 3G dość ostro.

Co do ładowarki, znalazłem w szafce nowiutką AC-5e, czyli taką, jaką dawali do E51. Kabelek lepiej się trzyma, ale nadal nie jest to tak, jak być powinno.
Co mnie ciekawi... Czemu te ładowarki od Nokii tak syczą? Mnie to drażni, bo na noc jej włączyć nie mogę tam gdzie śpię, dlatego jeśli ją na noc muszę ładować, to ładuję ją w kuchni, a to nie tak ma być
Obie ładowarki syczą. Mam też AC-10e od E52 na microusb i ta w ogóle nie wdaje z siebie dźwięków, a na pewno nie słychać normalnie.. i E52 ładuję w większości w nocy, mam ją blisko siebie i nic nie słychać, a te od E51 są jakieś nawiedzone. xD wkurza mnie to, co to może być? Kiedyś miałem tak przy ładowarce LG, to ją odesłałem na gwarancję i mi nową dali, która już nie brzęczała. Ja rozumiem, że musi wydawać z siebie jakiś szmer, ale nie taki, żeby było słychać w całym pokoju. Może to dźwięk o dziwnej częstotliwości. Mam potężny zasilacz od laptopa na biurku (80w) i on nie wydaje z siebie nawet piśnięcia, a też przecież podobny układ tam jest.
To tak teraz mnie naszło, bo te ładowarki od zawsze tak piszczały, nie wiedząc czemu.

kowcio pisze: To tak teraz mnie naszło, bo te ładowarki od zawsze tak piszczały, nie wiedząc czemu.

Mam nokie e51 i ladowarke z zestawu - nie wydaje zadnego dzwieku.
To sa ladowarki impulsowe i jezeli zle sie zabezpieczy rdzen ferytowy, moga piszczec. A moze masz lepszy sluch niz inni i slyszysz czestotliwosci powyzej 20KHz?

Heh, słuchu chyba nadzwyczaj dobrego nie mam, wzroku też
Ale mam masę ładowarek w domu do różnego sprzętu, zasilacz do laptopa, netbooka i telewizora, ładowarka do Samsunga, aparatu - wszystko impulsowe i holender tylko te dwie piszczą

Ja tez mam ich kilka; nokii, motoroli, zasilaczy do laptopow - wszytkie dzialaja cicho. Jedynie kiedys mialem piszczacy komputerowy.
Moze to piszczenie ma zwiazek z telefonem? (np. przecizaenie zasilacza, niepewny styk?)
Moze sie zdazyc jakis piszczacy zasilacz, ale 2 to torche za duzo "szczescia" na raz

heh, kiedyś miałem inną E51 i ta ładowarka piszcząca od niej została i też piszczała przy ładowaniu tamtej Nokii. Nie wiem, może na taką serię trafiłem. Gdzieś jeszcze AC-8E powinienem mieć, ale nie mogę jej znaleźć. Najwyżej przy pierwszej lepszej okazji podmienię tę ładowarkę i tyle, takie okazje mam dość często