Strona 1 z 1

[ZTE Blade] Awaria telefonu

Post:23 sie 2011, 22:03
autor: legggy
Witam,
ostatnio niestety nieszczęśliwie telefon na chwilę wpadł mi do wody, natychmiast go wyciągnąłem, otworzyłem i suszyłem suszarką (nie wiem czy tak trzeba) ale suma sumarum telefon działa, ekran ok, śladu nie ma, w środku na płycie głównej nie wiem czy mi coś nie zaśniedzieje, jakieś ścieżki, system działa, internet, wifi, gps, kamera, gry, ale... mam dźwięki muzyki, z filmów, ale jak dzwonię, to ja wszystko słyszę, ale mnie nie słyszą, tzn. że coś stało się z mikrofonem, tzn. jak mówię głośno prosto w stronę mikrofonu (na dole) to słabo mnie rozmówca słyszy, byłem u gościa, który jest w sumie dobry, powiedział mi, że ciężko to naprawić, bo podobno mógł pójść jakiś wzmacniacz na płycie głównej, sam mikrofon nie jest wymienialny, czy to prawda? miał ktoś kiedyś taki problem z zte? może jest tu jakiś specjalista od napraw telefonów? gdyby nie ten mikrofon, to nie byłoby sprawy, wszystko działa na razie (2 dni od zamoczenia), sprawa beznadziejna?? z góry dzięki za odzew, nawet ten negatywny :(

ps. żal mi strasznie, upgrade do A2.2 dało telefonowi niezłego kopa, nawet na 2.3 mi się nie chciało zmieniać, a tu taki pech :(

Post:23 sie 2011, 22:05
autor: orson_dzi
legggy pisze:suszyłem suszarką
Brawo.
Po ptakach w takim razie.

Post:23 sie 2011, 22:21
autor: legggy
ok, rozumiem, że odwaliłem babora, ale powiem ci tak orson, w telefonie działa wszystko, więc w tym suszeniu miałem szczęście, ale co ważniejsze, tam gdzie jest mikrofon nie ma i nie było dostępu dla powietrza z suszarki, ponieważ jest ona zabudowana (tel. bez tylnej klapki)

ps. telefon wpadł do czystej domowej wody, może stąd moja panika, żeby wysuszyć wodę, mea culpa, ale tak czy siak, na nic nie liczę, tylko pytam o ten mikrofon, zna się ktoś?

Post:23 sie 2011, 22:35
autor: kubaj
Jakbyś włożył do miski z ryżem to myślę że nie było by problemu.

Post:23 sie 2011, 22:39
autor: orson_dzi
legggy pisze:żeby wysuszyć wodę
Podgrzewając ją, wytwarzając tym samym parę wodną, która osiądzie na elektronice.
kubaj pisze:Jakbyś włożył do miski z ryżem to myślę że nie było by problemu.
Dokładnie.

Teraz zostaje serwis. Mikrofon to groszowa sprawa, telefon wykąpią w ultradźwiękach jak się jakiś osad znajdzie i po sprawie. Myślę, że w 50zł powinno się zamknąć ale trochę strzelam.

Post:25 sie 2011, 13:02
autor: comander009
orson_dzi pisze:
legggy pisze:żeby wysuszyć wodę
Podgrzewając ją, wytwarzając tym samym parę wodną, która osiądzie na elektronice.
kubaj pisze:Jakbyś włożył do miski z ryżem to myślę że nie było by problemu.
Dokładnie.
Wcale nie. O ile suszenie suszarką to dosyć głupi sposób to miska ryżu też nie jest dobrym pomysłem. Drobinki ryżu/pył mogą jeszcze bardziej uszkodzić telefon.

Post:25 sie 2011, 15:10
autor: orson_dzi
comander009 pisze:Drobinki ryżu/pył mogą jeszcze bardziej uszkodzić telefon.
To go później przedmucha. A ryż wyciągnie całą wilgoć, tylko go zmienić trzeba po jakimś czasie.

Widziałem kilka telefonów, w tym wykąpanego w wannie Ajfona, który po ryżu działa do dzisiaj od kilkunastu miesięcy.