Strona 1 z 1

Ładowarka impulsowa czy transformatorowa?Która lepiej ładuje

Post:19 lut 2011, 13:30
autor: 8850
CZeść, rozwiejcie moje wątpliwości - są dwie ładowarki do nowoczesnego telefonu komórkowego nokia o cienkim wejściu. Jedna impulsowa lekka o prądzie ładowania 350mA. Druga transformatorowa ciężka o prądzie ładowania 350mA z przejściówką na mały wtyk. Te same napięcia ładowania. Która dłużej i lepiej będzie ładowała baterię w telefonie (czyli telefon będzie dłużej trzymał)?

Post:23 lut 2011, 09:24
autor: castagnet
Ładowarka impulsowa naładuje go szybciej. Jeżeli naładujemy telefon do pełna, nie powinno być różnicy w czasie czuwania. Bez względu na użytą ładowarkę.
Ładowarka transformatorowa ma tą zaletę, że mniej niszczy baterię, ale czy jest sens dłużej czekać na naładowanie baterii? Może to potrwać naprawdę długo, nawet i 3 lub 4 godziny.

Post:23 lut 2011, 10:48
autor: bob
castagnet pisze:Może to potrwać naprawdę długo, nawet i 3 lub 4 godziny.
kiedys to i 8h sie fony ładowały i nikt nie narzekał
@topic - jesli i tak zostawiasz fona na noc, to lepiej wez transformatorową, przynajmniej nie bedzie potem sytuacji, ze bateria Ci trzyma 1 dzien :P

Post:23 lut 2011, 13:03
autor: castagnet
bob pisze:jesli i tak zostawiasz fona na noc, to lepiej wez transformatorową, przynajmniej nie bedzie potem sytuacji, ze bateria Ci trzyma 1 dzien
Przez jedną noc nic się baterii nie stanie.

Poza tym w tych czasach ładowarka transformatorowa to rzedkość.
Żaden z producentów nie oferuje juz w komplecie z telefonem tego rozwiązania.

Post:23 lut 2011, 16:43
autor: bob
castagnet pisze:Przez jedną noc nic się baterii nie stanie.
mialem w zamysle dlugoterminowe uzytkowanie.
castagnet pisze:Poza tym w tych czasach ładowarka transformatorowa to rzedkość.
a szkoda, bo ja z reguly laduje fona przez noc, nie mam kiedy w dzien ladowac.

Post:24 lut 2011, 00:59
autor: DeLirQa
Ja też niestety popełniam ten bład-ładuję telefon przez noc ładowarką impulsywną. Szukałem jakiś czas temu transformatorowej do Samsungów, lecz w żadnym sklepie nie znalazłem. Kiedyś o nie było łatwiej

Post:03 mar 2011, 01:51
autor: ganc2
Pytanie zasadnicze, jakie baterie masz na myśli LiOn czy NiMh? Litowo-jonowe czy Niklowodorkowe? W sumie już dawno wypadłem z tematu i aktualnie nie orientuję się których się dziś używa, wiem że jeszcze parę lat temu rynek był podzielony mniej więcej po równo ale co w końcu nad czym obecnie zdobyło przewagę to nie wiem.
Jedne z nich miały coś takiego jak efekt pamięci, mimo iż producenci kręcili jak stary bolek że nie ma kochanki, że nie trzeba ich formować, i tego efektu nie posiadają, ale i tak zalecali pierwsze ładowanie po paręnaście godzin.
Faktem jest że ładowarek transformatorowych już praktycznie się nie stosuje, pamiętam jednak że niektóre z baterii nich składały się z trzech (lub więcej) pojedyńczych ogniw, które na upartego szło rozłączyć i połączyć z powrotem szeregowo jak zwykłe paluszki, ale mijało się to raczej z celem.

Post:03 mar 2011, 02:56
autor: DeLirQa
Co do baterii LiOn i NiMh to niklowowodorkowe mają efekt pamięci. W Li-On i Li-Poly tego negatywnego zjawiska już nie ma tj. nie trzeba takiej baterii formatować i ładować dopiero po pełnym rozładowaniu