Strona 1 z 2

Ile razy musiałeś oddać telefon na gwarancję?

Post:13 kwie 2010, 13:15
autor: Szymon9904
Ile razy musiałeś oddać telefon na gwarancję? - zakładam ten temat, bo nie znalazłem innego. Psucie się naszych telefonów - to jest ciemna strona naszych urządzeń mobilnych.

Do tego jest mała ankieta :mrgreen: . Liczę na głosy i odpowiedzi w tym temacie.

Post:13 kwie 2010, 13:32
autor: Xy
Jeden raz. Z mojej winy jako, że zepsułem gniazdo ładowania w SE K700i. Naprawa (wymiana) za free + czyszczenie joysticka i wgranie nowego softu. W zasadzie każdy mój telefon był niezawodny mimo nie zawsze lekkiego traktowania ;) Jestem zadowolony pod tym względem z SE jak i z Nokii czy Siemensa ;)

Post:13 kwie 2010, 14:21
autor: knopers
Ja swoją N82 oddawałem 6 razy. Cały czas była wina oprogramowania. Na własny koszt ją naprawiłem i poszła w Polskę. Wysyłałem pisma z prośbą o wymianę i oczywiście wynik negatywny.

Post:13 kwie 2010, 15:01
autor: KamaZ
W810i raz był oddany. Wgrywanie nowego, bo przestały działać aplikacje java już nie pamiętam jaki to błąd był. Jakbym wiedział, że to będzie trwało 3 tygodnie a roboty jest przy tym 15 minut max to sam bym zrobił pomimo tego, że zostało 12 miesięcy gwarancji.

Post:13 kwie 2010, 15:10
autor: Rafix
Na gwarancję nigdy. Tylko po gwarancji K700i z joyem poszedł do naprawy a W580i wymaga wymiany klawiatury, ale tego nie licze :)

Post:13 kwie 2010, 15:11
autor: Macks8
Yari. dwa razy oddawałem :( BT... sie psuł.

Post:13 kwie 2010, 17:31
autor: adx992
Siemens a65 - dwa razy
Sony Ericsson k700 - 4 razy (joystick, złącze, zatyczka , soft)
Sony Ericsson k550i - 2 razy (soft,pęknięta płytka klawiatury)
Samsung u900 - raz (sądziłem ze tragiczne czasy czuwania telefonu to wina bateryjki - o dziwo nie :smt011 )
Nokia 5800 - wymiana software
i Chyba na tyle :D

Post:13 kwie 2010, 17:36
autor: kowcio
Siemens a65 - dwa razy
To samo (muł jak dialbi, sprzedałem go bo nie chciałem znowu oddawać go na gwarancję. Miałem go 2 tygodnie, serwisowałem go kolejne 2 tygodnie, później znowu mialem 2 tygodnie, serwisowany był 2 tygodnie i sprzedałem, bo nie było sensu dłużej trzymać tego dziadostwa). Od tego modelu zaraziłem się do Siemensa, wcześniej miałem A52 i był super telefon (do dzisiaj go mam! w pełni sprawny i niezawodny!)
+
Nokia E51- poprawa montażu (trafiłem na bardzo skrzypiący telefon, ale jakoś kiepsko naprawili...).

Post:13 kwie 2010, 17:51
autor: Szymon9904
Dziekuję za odpowiedzi i głosowanie :-D .

Za to żaden mój telefon się nie psuł, tylko kiedyś w Nokii 6610i trzeba było wymienić baterię, a jakiś czas temu w SE C702 kartę pamięci.

Post:13 kwie 2010, 18:17
autor: ;Domelo
Na 5 telefonów tylko jeden wylądował w serwisie ale to nie była wina jego tylko moja ;) na razie nie zawiodłem się na swojej marce :D

Post:13 kwie 2010, 18:36
autor: alex1155
Nokia 3110c-10 napraw ,dwie karty gwarancyjne ,wymieniona płyta główna. telefon zepsuł karte pamieci, niektorzy serwisanci nie potrafili dobrze softa wgrać Masakra, nigdy wiecej Nokii w moim przypadku :mrgreen:

Post:13 kwie 2010, 18:51
autor: Maniiiek
Jeden raz, nie licząc jak za psie pieniądze kupiłem uszkodzony telefon który mi za 10zł w komisie zrobili :-D A tym jednym razem był znienawidzony przeze mnie LG KS360. Chciałem mały tani telefonik z qwerty o przyzwoitej baterii. Niestety zawiodłem się. bateria tragiczna podobnie jak odtwarzacz, zmiana softu (który mulił jak e65 przy operze mobile 10 i skyfire uruchomionych na raz) na gwarancji też nie wiele dała, na szczęście się go pozbyłem.

Post:13 kwie 2010, 18:53
autor: knopers
alex1155 pisze:telefon zepsuł karte pamieci, niektorzy serwisanci nie potrafili dobrze softa wgrać Masakra
Dokładnie tak samo ja miałem z N82. Soft owszem, był wgrywany poprawnie, ale po krótszym czy dłuższym czasie znowu padał. Serwisanta tyle o ile znam i wiem, że by mi nie psuł specjalnie telefonu.

Następcą n82 u mnie jest Samsung Pixon. Mimo, że brak w nim wifi, jestem z niego bardziej zadowolony niż z Nokii. Ogólnie mam dość duży uraz do Nokii, ale jeśli coś dobrego i porządnego wypuszczą to się zastanowię (po dzisiejszej informacji na Telepolis.pl o nowych C3, C6 i E5 na pewno długo nie kupię Nokii bo wg mnie wyglądają one jak chińskie już nie powiem co).

Post:13 kwie 2010, 20:15
autor: thonka
swoja obecna e71 tylko raz i to z blahego powodu - scierala sie dolna czesc obudowy, a ze gwarancja na obudowe byla na 6 miesiecy, to tydzien przed uplywem tego czasu poszedlem wymienic te czesc.
trzeba bylo korzystac poki byla okazja.
chcialem isc tez drugi raz z tym samym jako ze na kazda nowa czesc gwarancja biegnie od nowa, ale potem stwierdzilem, ze szkoda mi znow oddawac na tydzien (sic!) telefon.

Post:13 kwie 2010, 21:27
autor: orson_dzi
K770i - uwalił się EROM. Tak sam z siebie. Działał i nagle przestał.

Post:13 kwie 2010, 22:07
autor: johnq
Ja nigdy nie oddawałem telefonu na gwarancję i mam nadzieję, że nie będę musiał :mrgreen:

Post:14 kwie 2010, 00:15
autor: Legol
3 razy wymienia plyta główna+ przy ostatnim razie bateria- LG KT520 ;)

Post:14 kwie 2010, 00:31
autor: aizo
ani razu ;)
I niech tak zostanie...

Post:15 kwie 2010, 09:40
autor: Vieslav
SE T610 - raz (joystick i aktualizacja softu)
Motorola W510 - 6 razy (taśma, soft, taśma, bateria, taśma, soft), za 7 anulowali gwarancje (chyba mieli jej już dość :lol: )
Shine - raz z rozlanym wyświetlaczem, nie uznali gwarancji więc włożyłem jakiegoś chińczyka za 20 zł :-)
Nokia 1600 - ani razu, używana już 3,5 roku :-)

Post:15 kwie 2010, 19:38
autor: kowcio
Vieslav pisze:Shine - raz z rozlanym wyświetlaczem, nie uznali gwarancji więc włożyłem jakiegoś chińczyka za 20 zł :-)
Ano właśnie, różni się jakościowo od oryginału? Bo ja słyszałem, ze te zamienniki są też bdb...