Wg mnie zależy to od konkretnego egzemplarza. Miałem do czynienia z ekranami dotykowymi - SE P800, P910i, Toshiba G900. Ericssony były używane od dłuższego czasu, natomiast Tośka pochodziła prosto z salonu. Nie miałem z nimi żadnych problemów. Obecnie oczekuje na dotarcie Motoroli A925, która także ma "w sobie" dotyk.
Warto zwrócić uwagę na to, że telefony wyposażone w takie wyświetlacze, są bardziej podatne na uszkodzenia. Pozornie niegroźni kontakt z twardszym podłożem, może zakończyć się katastrofalny w skutkach.
Nie obawiaj się ekranów dotykowych. Nie wysiadają z dnia na dzień.