Strona 1 z 1

Diamond 7.6 - co sądzicie o tym cudzie?

Post:23 lip 2007, 05:20
autor: rovers
hej, przegladając sobie allegro trafiłem na taki cud techniki :D
http://allegro.pl/item215266325_okazja_ ... d_256.html
co u nim myślicie? ;-) cena wypas--->poprostu hit :lol:

Post:24 lip 2007, 00:29
autor: MarcinK
jakis chinski shit :lol:

Post:24 lip 2007, 08:34
autor: MarCjaho
A ile ludzi to kupuje :shock: :lol:

Post:24 lip 2007, 08:37
autor: JacekS
Ludzie kupuja bo jest tani. Swoja droga coraz wiecej tego typu wynalazkow na allegro

Post:25 lip 2007, 00:47
autor: Forest
Może z tydzień by to coś pograło... :lol:

Post:25 lip 2007, 14:11
autor: rovers
z drugiej strony chetnie bym sie tym pobawił :wink: ale kupić nigdy, jedna rzecz sie sypnie, potem druga i do wywalenia :wink: .ale opcji ma ogrom.

DIAMOND 7.6

Post:16 sie 2007, 10:34
autor: wala12
Witajcie,
mam to cacko od 2 dni. Niesamowite, co to maleństwo potrafi za taką cenę: 250,- zł. Jestem w szoku. Lepsze to od niejednego telefonu znanej marki. Ma Mp3, Mp4, radio, camerę, aparat i wszystko co dobry telefon powinien mieć. 2 baterie po 600 mAh, cabel usb, ładowarkę. A płaski jest jak lusterko kieszonkowe i mieści się w kieszonce w bluzce. Menu po chińsku i po angielsku, nie da się wgrać polskiego, ale bardzo łatwa obsługa. Wszystko śmiga jak potrzeba. Tam nie ma się co zepsuć. No, chyba że ktoś będzie starał się go zepsuć. Coś niesamowitgo. Jednak chińczycy do takich rzeczy to mają głowę. Zaczynam ich podziwiać.

Post:16 sie 2007, 11:15
autor: Kaczy
wala12 pisze:Tam nie ma się co zepsuć. No, chyba że ktoś będzie starał się go zepsuć. Coś niesamowitgo. Jednak chińczycy do takich rzeczy to mają głowę. Zaczynam ich podziwiać.
Sądzę, że parę miesięcy i coś się sypnie. Chińskie produkty nie są zbyt trwałe. Już mp3 jedna mi się rozwaliła. Później nie ma jak tego naprawić. Tylko wymiana na nowy.
Oczywiście mam nadzieję, że Tobie coś takiego się nie stanie.

Post:16 sie 2007, 23:15
autor: wala12
Widzę, że jest ktoś, kto interesuje się nową technologią, a nie ciągle tkwi przy oklepanych markach jak Nokia, Samsung, SE. One sa sprawdzone. A może są jeszcze lepsze? Jak na razie siedzę przy Diamencie prawie non-stop i nawet się nie zawiesza. A nie znam angielskiego. Tylko tyle, że baterie ładuje często. Ale są 2 więc nie ma sprawy. To dopiero nowość na naszym rynku, a ja lubię nowości. Nawet jeżeli się zepsuje, to taka cena nic nie znaczy. Naprawdę jest super! :lol:

Post:21 sie 2007, 23:20
autor: Adasko
wala12 pisze:A może są jeszcze lepsze? Jak na razie siedzę przy Diamencie prawie non-stop i nawet się nie zawiesza.
Do czasu. Kaczy ma rację. Ja też nie ufam "wynalazkom" :P Spróbować na nim szybko odpisać na smsa graniczy z cudem. Ja bym się pogubił na tej klawiaturze. Wolę te "oklepane marki" bo jak już coś się sypnie to łatwo, tanio i szybko to naprawić. Problem w tym (i tu Kaczy pewnie przyzna mi rację) Nokia, rzadko kiedy się sypie. Skoro już jesteś z niego zadowolony to oby służył Ci jak najdłużej. Pozdrawiam 8)

Post:21 sie 2007, 23:28
autor: dechomenon
Problem w tym (i tu Kaczy pewnie przyzna mi rację) Nokia, rzadko kiedy się sypie. Skoro już jesteś z niego zadowolony to oby służył Ci jak najdłużej. Pozdrawiam 8)
wiem, że to do Kaczego..ale po prostu muszę wkroczyć..podaj mi modele nokii, które rzadko się sypią...aha i żeby to nie były telefony nokii, które każdy kiedyś miał czyli pokroju 3310,6310,itd bo te na prawdę się nie psuły. A teraz Nokia to taki sam bubel jak LG i Sagem każdy telefon się psuje i śmiem twierdzić że Nokia nie odstaje od tej normy psucia się za bardzo od innych...codziennie przyjmuję jakąś Nokię do naprawy...sam mam nokię i się wysypała...

Post:21 sie 2007, 23:33
autor: Adasko
dechomenon pisze: A teraz Nokia to taki sam bubel jak LG i Sagem każdy telefon się psuje i śmiem twierdzić że Nokia nie odstaje od tej normy psucia się za bardzo od innych...
dechomenon Ja nie twierdzę, że Nokie się nie sypią. OK, skoro przyjmujesz je do naprawy to mówi to samo za siebie, ale są telefony z historią i są telefony "wynalazki", które są jak gwiazdy (nagle się pojawiają i nagle wygasają, a później pojawiają się znów, tyle że pod inną śmieszną marką). Gdybyś miał 6280, zamieniłbyś ją na tego diamond'a? Wątpię. Zdanie o Nokii opieram wyłącznie na swoich doświadczeniach z tej marki telefonami, nigdy nie miałem z nimi problemu.

Post:22 sie 2007, 00:00
autor: Kaczy
dechomenon pisze:A teraz Nokia to taki sam bubel jak LG i Sagem każdy telefon się psuje i śmiem twierdzić że Nokia nie odstaje od tej normy psucia się za bardzo od innych...codziennie przyjmuję jakąś Nokię do naprawy...sam mam nokię i się wysypała...
Teraz to się wszystko sypie. Straszna masówa sie zrobiła.
Ile razy przyjmowałem 6103. Kupiona w sobotę, w niedzielę przyjmowana do serwisu, w poniedziałek już w naprawie. Aż strach było sprzedawać.
Czy teraz przypadek z BL-5C. Okazało się, że nawet moja bateryjka podlega wymianie.

Chociaż z drugiej strony, opócz 6103 to reszta sypie się w normie. Nie jest to jakaś plaga, jednak zawsze pozostaje niesmak.

Post:22 sie 2007, 00:05
autor: RafalM
Nie ufam chińskim markom. A gdzie serwisuje się to "cudo"? Co do wypowiedzi Kaczego. Masz świętą rację. Nokię poszły na masówkę. Już SE są mniej awaryjne.

Post:22 sie 2007, 00:28
autor: Adasko
Kaczy pisze:Teraz to się wszystko sypie. Straszna masówa sie zrobiła.
to prawda, ale są tele, które sypią się bardziej i są tele, które sypią się mniej. Ja z tymi "znanymi" markami nie miałem problemu, a (z tego ci się orientuję) nie należę do szczęściarzy.
RafalM pisze:Nie ufam chińskim markom.
Ciężko więc zaufać wynalazkom i zdanie niestety muszę podtrzymać. To, że nawet znane telefony się sypią to w 70% kwestia przypadku (szczęścia/pecha). Ja akurat miałem szczęście i mając w przeszłości nawet używane Nokie, nie mogę na nie narzekać, choćbym chciał... :roll:

Post:22 sie 2007, 15:00
autor: MARIO rlz
Ten "wynalazek" strasznie kiczowato wygląda, na pewno rozsypie się za parę miechów... Po drugie, tak jak już ktoś napisał- gdzie to serwisują? :P