Strona 2 z 8

Post:20 mar 2005, 14:30
autor: WitekT
5110 to telefon innowacyjny pod wieloma względami. Świetny wyświetlacz, po raz pierwszy wymienne panele bez użycia narzędzi (panele, nie podkładki pod klawiaturę jak w Ericssonie 628). ;)

Post:20 mar 2005, 14:39
autor: pajorro
Kolega z klasy ma 5110, kiedyś mu bateria siadła i prosił mnie żebym mu na chwilę odstąpił z mojej 6310i- wtedy to jego 5110 stała się taka zgrabniejsza i duużo lżejsza, a moja 6310i z baterią od 5110 narzędziem do samoobrony ;-))

Post:20 mar 2005, 15:49
autor: WitekT
Szkoda, że Nokia poza 6310i nie stosowała nigdzie indziej litowo-polimerowej...

Post:20 mar 2005, 15:55
autor: pajorro
bateria w 6310i to potęga, chociaż teraz mam Nowego Plus i darmowe rozmowy wieczorami to troszkę mniej trzyma... No, ale też już ma ponad 1,5 roku.

Post:20 mar 2005, 20:50
autor: bakx
Mam dwa typy: 3210 - gdy ten telefon wchodzil na rynek byl calkowitym hitem. Mały,. wew. antena, gry, dzwonki, wymienne obudowy, itd itd... Po załozeniu do niej vibry temu telefonowi nie brakowało nic.. no może poza bateria, którą co rok trzeba obowiazkowo zmieniać.

Drugim typem jest 6310i - co tu dużo mówic - ten telefon ma wszystko - niesamowitą baterie, gprs, irda, bt, t9 (bez unicode), wygodną klawiature, lekki, bardzo dobry kalendarz, pamiec na 150 smsów... w obecnej chwili nie ma telefonu ktry bybył jego godnym następcą.. gdyby 6230/i miala lepsza baterie... 6310i - najlepszy telefon nokii 2.5g

dla tych któzy by chcieli zgłebic jej możliwości zapraszam na jej test:
http://www.viii-lo.krakow.pl/bakx/index ... 6310i_test

Post:20 mar 2005, 20:58
autor: WitekT
Eee... Gry to już w 5110 były, no i ten Snake... :)
W 6110 z kumplem w Węża graliśmy po irdzie. :)

Post:20 mar 2005, 22:43
autor: pmp
A moj typ to Ericsson T10s... pierwszego kupilem na poczatku 2001r. uzywalem 2 i pol roku, nic sie w nim nie popsulo (oprpocz baterii ktora wymienialem dwa razy, tzn mialem trzy baterie) klapka tez sie nie popsula swietny telefon...do niedawna uzywala go jeszcze moja mama i przez ponad 3 i pol roku uzywania telefon dzialal znakomicie i do tej pory dziala, tylko ze teraz lezy w szafie:)... watpei zeby moj T310 tyle przetrzymal, chociaz jak narazie wszystko z nim ok:)

Post:21 mar 2005, 07:51
autor: pajorro
Moja mama ma Siemensa C25 od ponad czterech lat (!) i się nic w nim nie dzieje, wymieniana była tylko bateria. Przyzwyczaila się do niego i nie chce zmieniać. Chociaż myślę, że w tym roku pora na nowy telefon- np. Nokie 3100...

Post:21 mar 2005, 11:10
autor: WitekT
Kiedyś telefony były bardziej stabilne - głównie ze względu na to, że nie miały w sobie aż tylu kosmicznych funkcji co teraz... Były także solidnie wykonane, bo ciężkie - a upadek z jakiejś wysokości nie mógł łamać przez to obudowy. ;)

Post:21 mar 2005, 11:19
autor: pajorro
Sony Ericssony T610 mają strasznie słaby materiał. Kuzynce spadł kiedyś (i to nie raz) to ma cały porysowany tył.
Mójemu tacie T610 też spadł i na tylnej klapce jest takie zadrapanie z uszczerbaniem. Miękki materiał widać

Post:21 mar 2005, 11:51
autor: WitekT
Mnie wgięła się aluminiowa klapka od noszenia t610 w tylnej kieszeni spodni. Na szczęście był to telefon do testów, a nie mój. ;)

Post:30 mar 2005, 10:12
autor: Marcin S
tak, nie to co stara poczciwa noki 5110.
zalana, zgnieciona, upuszczona (a nawet rzucana) dalej dzialala i do tego jakby nigdy nic ;)
a n3310 to slaby model. i to jego kaszanienie sie po ok 1.5 roku i nietrzymanie baterii :/ choc fakt, nie byla duza

Post:30 mar 2005, 18:25
autor: aNaX_Ax2500*
[quote="pajorro"]Sony Ericssony T610 mają strasznie słaby materiał. Kuzynce spadł kiedyś (i to nie raz) to ma cały porysowany tył.
Mójemu tacie T610 też spadł i na tylnej klapce jest takie zadrapanie z uszczerbaniem. Miękki materiał widać[/quote]

W moim T610 też tył sie rysował ale był nawet odporny na wgięcia bo mój kolega wbiał nim gwoździe i nie był za bardzo powgniatany

Post:31 mar 2005, 20:38
autor: Frasio
Rzeczywiście 3310 i 3330 to słabe modele. Mojej koleżance po chyba roku użytkowania coś się stało z wyświetlaczem, że widać tylko górną połowę na wyświetlaczu, a na dole nie ma nic tak jak przy wyłączonej komórce. A
stara, poczciwa chyba 5-letnia nokia 3110 mojego taty (tera ma motkę v500) jeszcze działa. Taki szczegół że nie wyczuwa karty sim ale chodzi po 5 latach użytkowania. :-)

Post:11 kwie 2005, 00:15
autor: TUBUS
3310 nie jest taki awaryjny jak sie nim umiesz poslugiiwac na ten przyklad podam ze moi bracia cioteczni kupili sobie gdziesz z rok temu 2 3310 w mixplusie jeden z nich gral nia w pilke na korytarzu i bawil jak zoska (wiecie jakie to fajne uczucie zonglowac komorka) a drugi nic specjalnego z nia nie robil 3310 pierwszego znich dzialala bezawaryjnie (miala pare rys :P) dopuki mu nie ukradli a drugiego 3 raz siedzi w serwisie tak wiec nokie 3310 trzeba poprostu wytresowac zeby byla posluszna :P

Post:11 kwie 2005, 06:57
autor: Frasio
Aha to może jakbym tak zrobił z moją 3510 to też by dalej działała(teraz leży zepsuta). ;-)

Post:11 kwie 2005, 08:49
autor: xlord
I teraz zamiast do serwisu z uszkodzonym telefonem kazdy go sobie po prostu kopnie pare razy i zacznie dzialac. Serwisy drzyjcie ;) a jak i to nie pomoze proponuje wlozyc fona pod InterCity - to go na pewno poruszy ;) :lol: :lol:

Post:11 kwie 2005, 16:19
autor: piotrz
moim zdaniem najlepszym telefonem wszechczasow byla Nokia 3210 ktora chyba zrewolucjonizowała świat (miala wiadomosci obrazkowe, 3 gry, kompozytor dzwonkow ,nie mial antenki i inne ) poza tym byl bardzo wytrzymaly (moja n3210 sie kompala i upadala nie wiem ile razy a dalej dzialala)

Post:11 kwie 2005, 16:36
autor: aNaX_Ax2500*
A 3210 mojego brata raz się wykąpała i nie działa.Jeśli to ważne to wykąpała się w kiblu :D

Post:11 kwie 2005, 16:58
autor: piotrz
moze tak na nia zadzialaly ludzkie o....y? :wink: