• Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.
Chińskie telefony i inne mniej lub bardziej egzotyczne marki, a także dyskusja ogólna, ponad podziałami według producentów.
 #596432  autor: wasikowski
 20 lis 2012, 18:34
Na wstępie przepraszam jeśli to nie ten dział i proszę ewentualnie o przeniesienie do właściwego działu.

Tydzień temu oddałem do serwisu dwa telefony Samsung Wave3 wzięte w T-Mobile (telefomy mają pół roku oddane na gwarancji).

Zostały oddane do serwisu z powodu tego iż same się wyłączały co jakiś czas. Serwis ten to autoryzowany serwis w Krakowie W&K na ul. Węgierskiej.

Oni odesłali telefony do Piaseczna do autoryzowanego serwisu CCS, gdzie dokonują napraw i odsyłają z powrotem tu do Krakowa. W telefonach zostało wgrane nowe oprogramowanie ale mniejsza o to.


CHODZI O TO, iż złożyłem w Krakowie telefony w stanie wizualnym idealnym jak ze sklepu bez żadnych śladów użytkowania- przy mnie telefony były pakowane przy przyjmowaniu w folie bąbelkową.

Niestety na formularzu przyjęcia jest notka ogólnie o przyjęciu telefonu i opis usterki natomiast nie ma tam wzmianki w jakim stanie wizualnym oddaję telefon.

W dniu dzisiejszym odebrałem telefony które wróciły z CCS w Piasecznie i są najnormalniej w świecie oba egzemplarze porysowane (dół plastikowy obudowy). Nie są to może duże ślady ale jednak- oddałem telefony jak nowe a wróciły ze śladami użytkowania.


Jako że jest to dla mnie niedopuszczalne- złożyłem z powrotem telefony w serwisie w Krakowie do odesłania do Piaseczna z żądaniem wymiany tej małej plastikowej części obudowy w obu egzemplarzach z zaznaczeniem, że telefony oddane były w stanie idealnym.

Między czasie zadzwoniłem do CCS w Piasecznie z zapytanie jak mogło dojść do takiej sytuacji??

Gość Bezczelnie zaczął wyjaśniać, że telefony odesłali do Krakowa w takim stanie jakie dostali (ba nawet na formularzu naprawy widnieje notka, że telefony noszą zarysowania, przytarcia i ślady użytkowania) a tak jak mówię nie było żadnych przy oddawaniu ich do serwisu.

Gość oznajmił mi że poczekają z powrotem na te telefony i zostanie mi wystawiony kosztorys za wymianę tych części.

TO JEST SKANDAL. Dlaczego mam płacić za coś wynikłego nie z mojej winy? Przypuszczam że przy naprawie nie cackali się tylko położyli aparaty byle jak na czymś twardym stąd ślady użytkowania.


I teraz pytanie do Was moi drodzy, co zrobić w sytuacji gdy nie będą chcieli wymienić bezpłatnie tych części porysowanych przez nich?

Jak może zaistnieć taka sytuacja, że oddaję telefony jak nowe a dostaję porysowane, przytarte?

Czy przysługuje mi jakieś prawo wniesienia skargi nie wiem do jakiegoś Rzecznika Ochrony Konsumenta itp.... Pomóżcie bo ja już jestem bezradny:(

 #596436  autor: nemo2009
 20 lis 2012, 18:57
Prawdopodobnie zamiana tych części obudów nastąpiła w Krakowie,a nie w CCS.Wątpię,żebyś coś zdziałał,ale życzę powodzenia.

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą,najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a póżniej pokona doświadczeniem"

 #596455  autor: wasikowski
 20 lis 2012, 20:00
nemo2009 pisze:Prawdopodobnie zamiana tych części obudów nastąpiła w Krakowie,a nie w CCS.Wątpię,żebyś coś zdziałał,ale życzę powodzenia.
dlaczego sądzisz że nastąpiła zamiana części obudowy? raczej wątpię w to ponieważ z boku telefonu gdzie jest część metalowa miałem taki ubytek farby fabrycznie i taki też dzisiaj był telefon więc obudowa jest ta sama...chyba żeby sam dół zamienili ten plastikowy? czyżby mogli zrobić to z premedytacją i zamienić mój nowy na jakiś przyrysowany? nie chce mi się w to wierzyć...

a druga sprawa dlaczego sądzisz że nic nie można zrobić? czyli co? w Polsce bezkarnie można w serwisie rysować komuś telefon i nie mamy na to wpływu?

 #596489  autor: orson_dzi
 20 lis 2012, 23:20
wasikowski pisze:w Polsce bezkarnie można w serwisie rysować komuś telefon i nie mamy na to wpływu?
Dokładnie tak. I to już dawno.

Jaki masz dowód? Jakieś zdjęcia, opis potwierdzony przez kogoś podpisem? Nic nie masz, więc praktycznie nic tu nie zdziałasz.

Już od dłuższego czasu wiadomo, że przed oddaniem telefonu do serwisu trzeba go oblecieć aparatem z każdej możliwej strony.

Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym :)

 #596937  autor: wasikowski
 23 lis 2012, 14:02
Po wielu mailach z CCS i autoryzowanym punktem przyjmującym telefony, podobno mają być nieodpłatnie wymienione w CCS Piaseczno porysowane części obudów w obydwu telefonach na nowe.

Oczywiście na początku każdy przerzucał winę na siebie CCS na serwis przyjmujący z Krakowa i odwrotnie.

A tak już z innej beczki.

Bo jeden telefon miał aktualizację oprogramowania (i robiony potem test z jakimiś wieloma parametrami dziwnymi), a drugi telefon miał zmianę oprogramowania (bez testu). Obydwa telefony to Samsungi Wave3.

Czym się różni aktualizacja od zmiany oprogramowania w przypadku Bada2.0.

 #596975  autor: markoz7874
 23 lis 2012, 15:43
wasikowski pisze:Po wielu mailach z CCS i autoryzowanym punktem przyjmującym telefony, podobno mają być nieodpłatnie wymienione w CCS Piaseczno porysowane części obudów w obydwu telefonach na nowe.
Wiec powoli idzie ku dobremu :)
W innym przypadku nie majac zadnych dowodow na potwierdzenie Twojej wersji, szansa na wymiane byla by znikoma.
Moze w koncu sie przekonali, ze czasami lepiej przyjac wersje klienta niz isc z nim w zaparte i psuc sobie opinie.

 #597063  autor: wasikowski
 24 lis 2012, 00:37
markoz7874 pisze:
wasikowski pisze:Po wielu mailach z CCS i autoryzowanym punktem przyjmującym telefony, podobno mają być nieodpłatnie wymienione w CCS Piaseczno porysowane części obudów w obydwu telefonach na nowe.
Wiec powoli idzie ku dobremu :)
W innym przypadku nie majac zadnych dowodow na potwierdzenie Twojej wersji, szansa na wymiane byla by znikoma.
Moze w koncu sie przekonali, ze czasami lepiej przyjac wersje klienta niz isc z nim w zaparte i psuc sobie opinie.
I choć nie wiem czy jest to wina punktu przyjmującego telefon czy serwisu gdzie były telefony naprawiane, na drugi raz BARDZO poważnie się zastanowię zanim oddam telefony do punktu serwisowego.

A jeśli już to będę żądał w protokole przyjęcia dokładnego opisu wizualnego stanu telefonu w jakim oddaję.

Bo to tylko w Polsce chyba jest możliwe aby oddać telefon jak nowy a dostać porysowany i jeszcze szarpanie się, nerwy, maile, telefony itp...

Niby mogłem przymnkąć na to oko, ale dlaczego.....

 #597090  autor: PalonyLolek
 24 lis 2012, 09:39
wasikowski pisze:Niby mogłem przymnkąć na to oko, ale dlaczego.....
Nie powinieneś. Nie wywiązali się z obowiązków i dobrze, że zawalczyłeś trochę o swoje, chociaż to jakiś majątek nie jest też bym się szarpał do końca, dla zasady.
wasikowski pisze:Czym się różni aktualizacja od zmiany oprogramowania w przypadku Bada2.0.
Zgłupiałem. Pewnie chodzi o to samo, tylko opisali innymi słowami. Przecież jak oddawałeś telefony oba miały Bade 2.0, więc w obu wypadkach wgrano pewnie nowy soft, nic tu więcej nakręcić nie mogli.