Fakt, zmiana na 3G pomaga (o ile nie przymrozi głośnika, co wczoraj przy -18* mnie złapało

, przez pierwsze kilka sekund głos był ledwo słyszalny, dopiero po chwili się rozkręcił).
Ale przy 3G i średnim zasięgu tej sieci baterię żre jak dziki i za nic nie mogłem się do tego przyzwyczaić, bo wynik czuwania zawsze był inny. Raz zasięg był lepszy i trzymało dłużej, raz krótszy i telefon siadał w niecałe dwa dni, zamiast w cztery.
Tal więc zostaje co jakiś czas ponowić połaczenie jak zabranie sygnału

.
Lista używanych telefonów nie mieści się w tym polu tekstowym
