Strona 1 z 2

Płyty CD

Post:17 wrz 2009, 20:45
autor: Filip
Zakładam temat,ciekawi mnie jak wy to postrzegacie,czy pobieranie muzyki z internetu to dla was takie samo złodziejstwo jak kradzież czegoś ze sklepu? Jak to jest u was? Kupujecie płyty swoich ulubionych piosenkarzy?

Post:18 wrz 2009, 15:26
autor: Forest
Wszystko zależy od tego czy muzyka jest fajna. Dla jednego utworu nie będę kupował całej płyty. Druga sprawa jest taka, że nie każdą płytę w naszym kochanym kraju można dostać, wtedy to niestety, ale tylko internet się przydaje. Od jakiegoś czasu staram się kupować oryginały bo jednak prawdziwa płyta CD ma lepszą jakość, nie to co mocno skompresowane Mp3. To samo filmy. Teraz kupuje Bluray obraz jest masakryczny, ale kupuję tylko klasyki filmowe bo na byle chłam wydawać peniądzę to nie bardzo ;)

Post:03 paź 2009, 20:03
autor: adiq1033
Co mogę rzec, z dostępnością jest problem. Zwłaszcza wybranych przeze mnie zespołów. Przykładowo: Miecz Wikinga - Grona gniewu, nigdzie tego nie mogę dostać. Chodziłem po sklepach muzycznych, szukałem w sieci, na Allegro. Są tylko MP3 do ściągnięcia, kiedy mi zależy na płycie CD. Kapela jest rewelacyjna.

Również Turbo - Kawaleria Szatana. Braki... :|

Post:07 cze 2010, 20:00
autor: Chemicalifornia
Ogólnie starcza mi YT itp. i radia internetowe.
Ale czasem lubię sobie kupić jakąś płytkę.
Ale je głównie dostaje :D
Problem zaczyna się z zespołami jednego przeboju, albo z niszowymi gatunkami muzycznymi.

Post:07 cze 2010, 22:35
autor: Xy
Kupuję. Tak na oko mam teraz blisko 100 oryginalnych CD i kolekcja się rozrasta. Oczywiście kupuje wydawnictwa porządnych artystów (do rozsądnej kwoty - nie wydam 70 zeta za jakikolwiek album muzyczny), a nie jakieś ścierwa pokroju "Bravo Summer Hits 2010". Aczkolwiek także ciągnę muzę z netu. Jeśli mi się spodoba to idę i szukam w sklepie i nabywam :) Jeśli nie, to staram się iść na koncert artysty/zespołu. Gdy jednak czegoś nie ma do kupienia w sklepie bądź na Allegro bądź gdziekolwiek wtedy posiłkuję się wessaniem i cieszeniem się muzą z netu ;)
3 ostatnio kupione oryginały:
-Björk - Post
-Guns 'n Roses - Use Your Illusion I i II
-Artrosis - Ukryty wymiar
:-)

Post:07 cze 2010, 22:43
autor: stypulkovski
Nie. Ale muszę zacząć ze względu na jakość - na zwykłym CD jest wyraźnie lepsza niż z plików MP3, chyba że 320 kpbs, to już dobrze - ale mało jest takich. Ostatnio zassałem w takowej jakości "Ten" Pearl Jam'u i jest jak najbardziej OK ;). A na Allegro jest za 26 zł i zastanawiam się nad jej kupnem.

Post:08 cze 2010, 00:57
autor: Chemicalifornia
A ja się zastanawiam czy nie zainwestować w adapter...

Post:11 cze 2010, 20:36
autor: adiq1033
Współcześnie nie ma takiej potrzebny - na YouTube znajdziesz praktycznie wszystko. Ja odpalam sobie Screamer Radio, leci sobie w tle muzyka. Kiedy któryś utwór mnie zainteresuje, zerkam na wykonawcę i tytuł, szukam na YT i dodaję do ulubionych. Wcześniejsze wersje programu nie miały opcji pokazywania nazwy zespołu i piosenki.

Post:11 cze 2010, 20:55
autor: widex
Sam osobiście zauważyłem, że:
- kolekcja CD kurzy się od trzech lat,
- sterta gazet: komputer , pc format + cd, leży w szafie

Napęd używam do nagrywania fotek i . YT, radio internetowe oraz wrzuta wystarczają mi w zupełności.

Co do piractwa to uważam, że jak ktoś ma talent to wypada się jakaś rekompensata za moje słuchanie. Nie potrafię śpiewać. Jednak jest "ale". Zapłacę z chęcią, ale jak mam zapłacić 4 zł za jeden utwór mp3 do odtwarzania w odtwarzaczu - jakoś wydaje mi się, że nie jest to równomierna kwota.

Post:22 cze 2010, 08:40
autor: ainA
ja kupuje oryginaly czasem na prezent dla męża, jest fanem ATB wiec jak tylko wyjdzie jakis nowy album to nie musze sie głowić nad prezentem :mrgreen: :mrgreen: ale kupuje tylko dlatego bo wiem ze bedzie z tego korzystal, w aucie mamy tylko odtwarzacz na CD wiec jak gdzies jedzie autkiem to zawsze tych plyt slucha :P :P

Post:22 cze 2010, 13:03
autor: PLAY
Szkoda kasy :-D
Zapuszcza się Torrenta i ma się tysiące zamiast 20-stu. :lol:

Post:22 cze 2010, 13:07
autor: widex
PLAY pisze:Szkoda kasy
Zapuszcza się Torrenta i ma się tysiące zamiast 20-stu.
Jest to nieuczciwe wobec artysty. Jeżeli artysta udostępnia za darmo to ok. Jak utrzymuje się z tego to jednak wypada zakupić. Niestety, ale zazwyczaj to firma fonograficzna zbija największą kasę.

Post:22 cze 2010, 13:22
autor: Xy
Dorośniecie, dorobicie się dobrego sprzętu audio to docenicie jakość muzyki na płycie CD, a do mp3 będziecie podchodzić mniej entuzjastycznie. Jak pisałem - ja zasysam mp3 tylko po to aby się dowiedzieć czy warto nabyć dana płytę. Ostatnio zakupiłem De/Vision. Za 55 zeta - warto.

[ Dodano: 2010-06-22, 13:26 ]
Xy pisze:Szkoda kasy :-D
Zapuszcza się Torrenta i ma się tysiące zamiast 20-stu. :lol:

Wyobraź sobie, ze tworzysz muzykę. Wydajesz album który kosztował Cie wiele pracy, nerwów, pieniędzy, zdrowia... I trzy dni później znajdujesz swoje dzieło na torrentach bo "szkoda kasy i można mieć za darmochę dużo więcej". Twoja płyta zalega na półkach sklepowych, nikt nie kupuje bo ludzie wolą kastrowaną jakość mp3. Jak byś się wtedy poczuł?

[ Dodano: 2010-06-22, 13:28 ]
Tak, ściągam mp3 ale tych zespołów których NIE MOGĘ kupić w normalnej sprzedaży w PL. Jeśli gdzieś znajdę ich płytę to wrzucę do swojej niemałej już kolekcji 8)

Post:22 cze 2010, 13:31
autor: stypulkovski
Xy pisze:Dorośniecie, dorobicie się dobrego sprzętu audio to docenicie jakość muzyki na płycie CD, a do mp3 będziecie podchodzić mniej entuzjastycznie
Dobrego sprzętu audio nie mam, a jednak powoli robię się audiofilem. Kiedyś nie było różnicy między jakością CD a MP3 - teraz już jest ;)

Post:22 cze 2010, 20:08
autor: PLAY
widex pisze:Jest to nieuczciwe wobec artysty.
Ja to wiem, ale za te pieniądze co płyta jedna kosztuje to ja mam miesiąc neta. :P

Post:23 cze 2010, 00:11
autor: ainA
PLAY pisze:Szkoda kasy
dla osoby która sie kocha, nigdy nie szkoda kasy :) :P :)
dlatego lubie czasem kupowac oryginaly bo radośc z nich jest bezcenna ;)

Post:23 cze 2010, 00:14
autor: PLAY
ainA pisze:dla osoby która sie kocha, nigdy nie szkoda kasy :) :P :)
A jak się kocha, a nie ma się kasy. Pobranie utworu audio z p2p ~bezcenne :-D

Post:23 cze 2010, 00:19
autor: Xy
Ssanie muzyki z netu w formacie mp3 i traktowanie jej za pełnowartościowy utwór to tak jak seks przez gumkę albo słodzenie herbaty słodzikiem. Niby przyjemnie i słodko ale jednak to nie to samo ;) Fajnie jest sprawdzić "oryginały" :-)

Post:23 cze 2010, 00:43
autor: ainA
PLAY pisze:
ainA pisze:dla osoby która sie kocha, nigdy nie szkoda kasy :) :P :)
A jak się kocha, a nie ma się kasy. Pobranie utworu audio z p2p ~bezcenne :-D
mimo wszystko zawsze sie staram odkładać jakies "drobne" żeby na kolejną okazje starczylo akurat na płyte ;) zresztą u nas to jest tak że ja męzowi kupuje płyty a on mi ksiązki :D i kazdy jest zadowolony :P

Post:23 cze 2010, 00:46
autor: PLAY
ainA pisze:u nas to jest tak że ja męzowi kupuje płyty a on mi ksiązki :D
Co za respect :-D

Ja nie kupuję bo nie mam żony(jeszcze). ;-)