MEGA-bur* w Netii
Post:08 maja 2010, 10:54
Zacytuje, co "wrzucilem" na bloga netiowskiego, nie chce mi sie pisac drugi raz tego samego, jestem zbyt zirytowany.
"Witam,
Prosze Panstwa to co sie u Was dzieje to horror.
Dzis 8mego maja mialem miec aktywowane dwie uslugi: pakiet telefoniczny Non Stop i internet 4 Mb.
Nic, ale to NIC nie zostalo aktywowane w terminie.
Zadzwonilem na Panstwa infolinie, rozmawialem z pania Anna M****** (godzina rozmowy okolo 10:10) - pani poinformowala mnie, ze aktywacja telefonu bedzie 6tego CZERWCA. Na stwierdzenie, ze umowa wyraznie mowi o 8mym maja, powiedziala, ze nic z tym nie moze zrobic. Na moja porosbe o przelaczeniu do przelozonego odpowiedziala, ze jest to niemozliwe. Byla mila, ale co to ma do rzeczy w tym wypadku? Umowa zostala podpisana od 8 maja i ma byc od 8 maja!
Co do internetu to takze musialem walczyc ze sprawa, ale na szczecie tym razem rozmawialem z kompetnentnym pracownikiem, ktory POMOGL (niestety nie znam nazwiska) i na szczescie znam sie na tym (pracuje w IT).
Zadam krotkie pytanie: CZY WY SOBIE JAJA z klientow robicie? Czy gdybym nie sprawdzil, wiadzac jaki poziom obslugi oferujecie, i zaczal dzwonic po calej Polsce, a rachunek przyeszedlby na poziomie kilkuset zlotych to byscie mi te pieniadze zwrocili? Ilu takich "jeleni" odstrzeliliscie?"
I sami powiedzcie: klient jest tylko od placenia, a korporacja moze wszystko.
[ Komentarz dodany przez: yagi: 2010-05-08, 11:18 ]
Ukryłem dane osobowe.
"Witam,
Prosze Panstwa to co sie u Was dzieje to horror.
Dzis 8mego maja mialem miec aktywowane dwie uslugi: pakiet telefoniczny Non Stop i internet 4 Mb.
Nic, ale to NIC nie zostalo aktywowane w terminie.
Zadzwonilem na Panstwa infolinie, rozmawialem z pania Anna M****** (godzina rozmowy okolo 10:10) - pani poinformowala mnie, ze aktywacja telefonu bedzie 6tego CZERWCA. Na stwierdzenie, ze umowa wyraznie mowi o 8mym maja, powiedziala, ze nic z tym nie moze zrobic. Na moja porosbe o przelaczeniu do przelozonego odpowiedziala, ze jest to niemozliwe. Byla mila, ale co to ma do rzeczy w tym wypadku? Umowa zostala podpisana od 8 maja i ma byc od 8 maja!
Co do internetu to takze musialem walczyc ze sprawa, ale na szczecie tym razem rozmawialem z kompetnentnym pracownikiem, ktory POMOGL (niestety nie znam nazwiska) i na szczescie znam sie na tym (pracuje w IT).
Zadam krotkie pytanie: CZY WY SOBIE JAJA z klientow robicie? Czy gdybym nie sprawdzil, wiadzac jaki poziom obslugi oferujecie, i zaczal dzwonic po calej Polsce, a rachunek przyeszedlby na poziomie kilkuset zlotych to byscie mi te pieniadze zwrocili? Ilu takich "jeleni" odstrzeliliscie?"
I sami powiedzcie: klient jest tylko od placenia, a korporacja moze wszystko.
[ Komentarz dodany przez: yagi: 2010-05-08, 11:18 ]
Ukryłem dane osobowe.