TomekO pisze:abcd pisze:Ale to jest specyficzny przypadek odstąpienia czyli właściwie obie strony uznają, że tej umowy nigdy nie było.
Czyli twierdzisz że rozwiązanie umowy ( nie odstąpienie ) jest specyficznym przypadkiem odstąpienia
szyman12 pisze:gdzie przyjęto moje rozwiązanie umowy (nie odstąpienie)
No to zamotaliśmy teraz już konkretnie
Chodzi o to, że w przypadku skorzystania z prawa konsumenckiego do odstąpienia od umowy, zawartej poza lokalem przedsiębiorcy lub na odległość, w termie 10 dni od podpisania umowy, umowa jest uważana za niezawartą, w związku z powyższym nie ma tu okresu wypowiedzenia.
Jestem przekonany, że mimo, że
szyman12 złożył rezygnację, a nie odstąpienie, ale wpłynęła ona w ciągu 10dni od podpisania umowy, jako odstąpienie będzie traktowana.
Mimo wszystko tp to nie Orange i póki co obowiązują osobne procedury obsługowe (ciekawe jak długo jeszcze...). Więc jeśli chodzi
TomekO o sprawę w Orange, którą przywołujesz - nie mogę się do niej odnieść.
szyman12 pisze: Ile tak trzeba czekać na te anulowanie i gdy już linia się odsynchronizuje to mogę tego samego dnia iść np. do Ery i podpisać umowę na BSA?
Hmm... Żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie muszę chyba zacytować samego siebie

:
W praktyce jednak bywa z tym różnie, bo system informatyczny tp jaki jest każdy widzi lub przynajmniej wie ze słyszenia...
Niestety takie zgłoszenia "wiszą" dość długo na listach zadań, a ponieważ nie są priorytetowe, muszą trochę przeleżeć - zwyczajnie często nie ma kto tego robić. A po drugie jak Ci już puści synchro to należy się modlić, żeby rezygnacja się nie wywaliła np. na billingu

, bo wtedy trzeba ręcznie poprawiać i też niestety tutaj różnie bywa z czasem. Na niektóre zachowania CRM nie poradzi ani prośba ani groźba...
