Strona 1 z 1

[Netia Group] Internet ze skretki - promocje studenckie.

Post:23 paź 2009, 15:54
autor: Pijo
Wynająłem niedawno mieszkanie. Przyszła pora na podłączenie Internetu.
Jedyna możliwość firma CSK.pl .

4Mbit - 59 zl . Instalacja 49zl.Umowa 8 msc. Kabel mam juz w mieszkaniu, wiec zostaje jedynie spisanie umowy i podanie adresu MAC.

Dziwi mnie natomiast rabat promocyjny od ceny standardowej - 150 zl /msc. W razie zerwania umowy - 150zl x ilosc miesiecy pozostała do konca umowy. Takie praktyki to złodziejstwo. Zważywszy ze mieszkanie jest wynajmowane , więc rożnie może być, mogę mieszkać tam 8-9 msc, a może zdarzyć sie ze za 2 msc będę musiał się wyprowadzić .

Czy ogólnie to jest zgodne z prawem aby przyznawany miesięczny rabat na usługę przewyższał 3krotnie cenę usługi w promocji?

Post:23 paź 2009, 16:11
autor: tajniak
Pijo pisze:Czy ogólnie to jest zgodne z prawem aby przyznawany miesięczny rabat na usługę przewyższał 3krotnie cenę usługi w promocji?
Może być nawet 40x więcej. Prawo mówi tylko, aby kara i zwrot ulgi był proporcjonalny do czasu trwania umowy.

Post:23 paź 2009, 16:39
autor: thonka
patrzac na ich cennik w innej promocji na 12 miesiecy widze, ze te 4mbit wg. nich kosztuje az 201zl biorac pod uwage cene miesieczna + przyznana ulge... paranoja.

wg. ich 'normalnego' cennika na stronie te do 4 mbit koszuje bagatela 207,40zl ;)

reasumujac moze tak byc, ze przyznana ulga to wlasnie te 150zl miesiecznie, a wiec 1200zl przez cala umowe... i jak dla mnie to jest lekkie przegiecie.

jedyne pocieszenie to takie, ze w razie zerwania umowy kara ta jest rozliczana proporcjonalnie co do dnia.

Post:23 paź 2009, 16:46
autor: elkanguro
Ale tak przecież mają wszyscy, to normalne. Standardowy cennik wysoki, a promocyjne ceny niższe. Fakt, że tutaj dość duży ten rabat, no ale lepiej duży rabata niż duża cena po rabacie ;)

Post:23 paź 2009, 16:55
autor: Pijo
elkanguro pisze:Ale tak przecież mają wszyscy, to normalne.
Wiem ze wszyscy stosują takie praktyki , ale ceny standardowe są niższe.
Np. Biorąc w Play abo one play 65 za 50 na 24 m z telefonem Nokia 6220 kara umowna to 1200 zl proporcjonalnie zmniejszająca sie. Odliczając koszt telefonu 1200 -600 kara wynosi 600 i maleje.

Widać więc różnice. Zważywszy na to ze ta firma nie oferuje mi sprzętu dostępowego wylicza sobie karę umowna przy okresie 8m na 150x 8 =1400zl. Coś tu jest chyba nie tak.

Post:23 paź 2009, 16:56
autor: thonka
elkanguro pisze:no ale lepiej duży rabata niż duża cena po rabacie
zalezy od osoby. w tym wypadku jezeli wynajmujesz mieszkanie moze sie okazac, ze z miesiaca na miesiac mozesz tam nie mieszkac i zaplac teraz takie kary... jak dla mnie chory cennik.

u mojego operatora nie ma np. cennika niepromocyjnego/na czas nieokreslony.
masz umowe na 12/24 miesiace, ale nie ma rabatow. co ciekawe jakos moga dac 6mbit za 80/75zl (co i tak jest drogo) i takie cos ma sens.
natomiast wg. tej firmy 6mbit kosztuje prawie 240zl czyli 3x wiecej niz u mnie, a nie przesadzajmy operatorzy nie ponosza az tak duzych kosztow dostarczenia internetu do abonenta.
podobny cennik niepromocyjny ma TP, a ma siec w calej Polsce.
przydalby sie jakis przepis, ktory pozwala skontrolowac zasadnosc takich wysokich kosztow dostarczenia uslug...

rozumiem, ze na pewnych teranach jest monopol na takie uslugi, ale bez przesady.

Post:23 paź 2009, 17:04
autor: elkanguro
No ja to doskonale rozumiem, bo też jestem studentem, wynajmuję mieszkanie i mam umowę na internet na 9 m-cy. Ale przecież nawet gdyby musiał opuścić mieszkanie to nikt nie karze mu od razu płacić kary. Przecież może po prostu spłacić umowę do końca i potem ją rozwiązać. Wychodzi dużo taniej bo 8 × 59zł = 472zł.

Post:23 paź 2009, 17:08
autor: thonka
elkanguro pisze:Przecież może po prostu spłacić umowę do końca i potem ją rozwiązać. Wychodzi dużo taniej bo 8 × 59zł = 472zł.
tak mozna sobie dywagowac. wlasciciel powie, ze nie chce zadnej umowy na jego lokal i bedzie miec to gdzies co Ty z tym zrobisz... ale temat jest nie o tym.

Post:23 paź 2009, 17:13
autor: elkanguro
Umowa jest zawierana na osobę a nie na lokal, w lokalu jest jedynie świadczona usługa, można więc spłacić umowę a z lokalu usunąć instalacje jeśli właściciel byłby nerwowy. Co oczywiście nie zmienia faktu, że cena niepromocyjna jest okropnie wysoka. No ale tego nie zmienimy a w chwili obecnej mają prawą żądać opłat jakich im się podoba. Niestety.

Post:23 paź 2009, 17:28
autor: Pijo
elkanguro pisze:No ja to doskonale rozumiem, bo też jestem studentem, wynajmuję mieszkanie i mam umowę na internet na 9 m-cy. Ale przecież nawet gdyby musiał opuścić mieszkanie to nikt nie karze mu od razu płacić kary. Przecież może po prostu spłacić umowę do końca i potem ją rozwiązać. Wychodzi dużo taniej bo 8 × 59zł = 472zł.
Dokladnie tak bym zrobil. Ale tak jak napisał thonka nie o tym tu mowa.

Dlatego nazywanie tego promocja studencka jest niezłym żartem;].

Jedyna umowa studencka to umowa na czas nieokreslony. W Białymstoku zostało 2 ISP u których można ja zawrzeć Koba (8mbit za 55 zl miesiecznie, instalacja 40 zl) i kablówka Elpos. U mnie niestety nie są dostepni.

Po wejściu Netii i przecięciu 3 dostawców lanowych nastąpil czas terminówek.

Dlatego Netii nie trawie bardziej od mojego operatora telefonicznego Szeptela, MNI jak kto woli.

Temat chyba już wyczerpany. Dziękuje wszystkim.

Post:23 paź 2009, 17:54
autor: adam.wisnia
Proste rozwiazanie = wez bezprzewodowy net u ktoregos opa i nie masz problemu ze bedziesz musial sie wyprowadzic.

Post:23 paź 2009, 18:05
autor: Pijo
Net bezprzewodowy nie jest netem studenckim i uważam go za "ostateczna ostateczność" ;].

Dla mnie internet bezprzewodowy może być uzupełnieniem "kabla" ale nigdy substytutem.