Strona 1 z 1

Dziwny problem z internetem/routerem

Post:05 mar 2009, 20:56
autor: szyman12
Witajcie

Mam usługę Orange Freedom o przepustowości 2 Mb/s. Ogólnie to dość dobrze działa, ale od miesiąca pewna rzecz mnie wkurza ...

... a mianowicie, że ok. 15-18 internet "wyłącza się", to znaczy, na routerze przez ponad 1h pali się czerwona lampka i nic nieda rady korzustać z neta. Czasami ponowne uruchomienie routera przyśpiesza uruchomienie internetu.

Ja rozumiem, że Orange musi zrestartować internet, ale, żeby przez godzinę nie można było korzystać z internetu? Miałem Neostradę, Erę ADSL i nigdy, ale to nigdy niebyło blokady przez godzinę i dodatkowo napewno nie w takich normalnych godzinach jak 15-18.

Czy można jakoś wpłynąć na Orange, aby przynajmniej robili ten restart koło np. 4 nad ranem itp.? A może to wina routera /Linksys WAG 200/?

Proszę o pomoc :o

Post:05 mar 2009, 21:17
autor: maniek
To nie wygląda mi na zwykły restart. Zapewne dioda odpowiedzialna za synchro gasnie wiec to jest problem najprawdopodobniej na centrali. Zgłoś to do orange powinini dostac odpowiedz z TP. Byc moze trwaja jakies prace na wezle albo na centrali i pewnie ten problem jest nie tylko u ciebie.

Post:05 mar 2009, 22:44
autor: piotrekkk
wg mnie wygląda to na przeciążenie centrali, zbyt wiele osób korzysta o tej porze z internetu na łączach tpsy i sam widzisz co masz... niestety każdy operator zapewnia prędkość do określonej prędkości i przerwy w świadczeniu usługi do 12 godzin nie podlegają jakimkolwiek rozszczeniom

Post:06 mar 2009, 00:51
autor: szyman12
Zapewne dioda odpowiedzialna za synchro gasnie
Nie, dioda odpowiedzialna za synchronizacje /w linksysie DSL/ nie gaśnie, tylko lampka INTERNET świeci się na czerwono.
Zgłoś to do orange powinini dostac odpowiedz z TP.
Narazie tego niezgłosze, bo się boje ;). A czy gdyby okazało się, że trwają tam "roboty drogowe" to mogę zerwać z nimi umowę?

Post:06 mar 2009, 00:52
autor: roni_
Sory, ale czego się boisz?

Post:06 mar 2009, 10:29
autor: maniek
Nie ma sie czego bac tylko zglos to bedziesz wiedzial po ktorej stronie lezy problem.

Post:06 mar 2009, 16:16
autor: tajniak
Nie każdy lubi dzwonić na BOK...

Post:06 mar 2009, 17:03
autor: maniek
tajniak pisze:Nie każdy lubi dzwonić na BOK...
Lepiej miec niedzialajaca usluge :D

Post:06 mar 2009, 22:53
autor: kowcio
tajniak pisze:Nie każdy lubi dzwonić na BOK...
A co tu jest do lubienia? Ja też wiele rzeczy wręcz nie znoszę, a robić muszę...
maniek pisze:Lepiej miec niedzialajaca usluge :D
Chyba taak....
szyman12 pisze:Narazie tego niezgłosze, bo się boje ;) . A czy gdyby okazało się, że trwają tam "roboty drogowe" to mogę zerwać z nimi umowę?
Nie bój się, tylko pisz na [email protected] albo dzwoń. oni nie gryzą, przekonasz się o tym ;) Nie licz na to mój drogi, że zerwiesz z nimi umowę... Oni się nie dadzą... Zawsze znajdą jakieś wytłumaczenie. Nawet głupie, najprostsze.

Post:06 mar 2009, 23:05
autor: szyman12
Boję się nie dlatego, że się wstydzę itp., lecz to, że znam co TP robi. Jak poprosiłem, aby sprawdzili /czyt. wywid techniczny/, dlaczego mi modem TOPCOM-a na Erze ADSL synchronizujue się 3 h, podczas gdy Sagem F@st 800 tylko 45 sekund, to oni odpowiedzieli "Brak możliwości technicznych" i rozwiązali ze mną umowę, podczas gdy sam internet działał bardzo dobrze /nawet lepiej niż ten, chociaż taka sama prędkość/

Ja wiem, że Orange to córeczka Tepsi, ale nigdy niewiadomo co tym technikom przyjdzie do głowy. Dodatkowo moja siostra musi do końca marca oddać pracę magisterską, więc gdyby odcięliby nam internet to mógłbym kopać już dół na cmentarzu :/ ...

Post:06 mar 2009, 23:26
autor: kowcio
szyman12 pisze:Boję się nie dlatego, że się wstydzę itp., lecz to, że znam co TP robi. Jak poprosiłem, aby sprawdzili /czyt. wywid techniczny/, dlaczego mi modem TOPCOM-a na Erze ADSL synchronizujue się 3 h, podczas gdy Sagem F@st 800 tylko 45 sekund, to oni odpowiedzieli "Brak możliwości technicznych" i rozwiązali ze mną umowę, podczas gdy sam internet działał bardzo dobrze /nawet lepiej niż ten, chociaż taka sama prędkość/
Trzeba było się odwołać, nie poddawać się...
Ja wiem, że Orange to córeczka Tepsi, ale nigdy niewiadomo co tym technikom przyjdzie do głowy. Dodatkowo moja siostra musi do końca marca oddać pracę magisterską, więc gdyby odcięliby nam internet to mógłbym kopać już dół na cmentarzu :/ ...
szyman12, ale powiedz mi- jak oni mogą tak sobie wedle swoich widzimisię odciąć Tobie Internet? Jestem wręcz przekonany, że umowy z Tobą nie rozwiążą na pewno.

Post:06 mar 2009, 23:48
autor: szyman12
Trzeba było się odwołać, nie poddawać się...
Po pierwsze to nie mogłem się za bardzo odwoływać /patrz poniżej/, po drugie napisałem do UKE - zgadnij co odpisała? Abym skorzystał z usług Tele2 albo Dialogu i żebym nie zawracał im gitary
ale powiedz mi- jak oni mogą tak sobie wedle swoich widzimisię odciąć Tobie Internet?
Mogą. Wystarczy, że napiszą "Brak możliwości technicznych" i dziękuje. Co im możesz zrobić? Nic. Dlaczego? Bo masz to w regulaminie, że TP ma prawo w każdej porze /w dniu i w nocy/, każdego dnia /w Wielki Piątek jak i w tłusty czwartek/ wyłączyć Ci internet z powodu braków możliwości technicznych do świadczenia usługi internet.

Niestety, dopóki panuje TP dużo w tym kraju się nie zmieni /chodzi rzecz jasna o telekomunikację/. Ciekawe czy w 2015 r. przynajmniej 25% populacji Polski będzie miało światłowód (czytaj internet o przepustowości 24 Mb za dość normalne pieniądze) ...

Post:07 mar 2009, 10:11
autor: Marens
Przyczyna może być taka, że ktoś może mieć również ADSLa na tym samym kablu ale inna para i akurat korzysta w tych godzinach. Wtedy powstają interferencje, zakłócenia bo np. linia jest stara i gwałtownie spadają parametry linii. Niemożliwa jest wtedy synchronizacja, jak ludek kończy korzystać z internetu, zakłócenia się zmniejszają i router synchronizuje.

Miałbym obawy gdyż podobna sytuacja miała miejsce przy Erze.
Jedynie pozostaje dzwonić do Orange, w sumie to TP i prosić o "poprawienie warunków technicznych na ADSL" (technicy szukają lepszej pary) Przechodzi to przeważnie w TP, ale zależne jest od regionu operacyjnego.