Forum - TELEPOLIS.PL

Witam ! Zbierałem sobie ostatnio faktury TP z zeszłego roku (są mi potrzebne w związku z odliczeniem internetu) i zauważyłem ze na marcowej (2008) nie ma pieczątki i podpisu kasjera z poczty. Co mam zrobić w tej sytuacji ? Czy w telekomunikacji wydają jakieś duplikaty albo potwierdzenia dokonanej opłaty ? pozdrawiam

O ile mi wiadomo to liczy się tylko i wyłącznie faktura (nawet jak nie zapłaciłeś za net).

mcl1981, spokojnie, ja opłacam przez Inteligo, i nikt mi nic nie podbija ;] Nawet potwierdzeń nie drukuję już, ważne że zapłacone, a ich to nie interesuje czy zapłaciłeś, czy nie (to tylko i wyłącznie Twoja sprawa z Twoim operatorem ).
A już odliczałem sobie wcześniej internet, jest ok

kowcio - to nie calkiem tak jak myślisz
- po pierwsze - jeśli płacisz przez internet - wydruk, którego akurat ty nie bierzesz, nie wymaga po prostu pieczątki i tyle
- po drugie - jeśli odliczasz wydatki na internet od podatku, to nie do końca jest tak, że jest to tylko sprawa Twoja i operatora - owszem, US pewnie rzadko to sprawdza i masz dużą szansę, że nie będzie z tym żadnych problemów, ale jeśli tylko zechcą to sprawdzić - a mają na to bodajże 5 lat - to masz problem , i to nie mały, bowiem nie masz potwierdzenia, że taki wydatek faktycznie poniosłeś, a PAŃSTWO w swej łaskawości coś Ci oddało... (ulgę) - nie masz więc czym się wylegitymować, że PAŃSTWA nie okradłeś, że nie wyłudziłeś czegoś, co Ci się nie należało, etc.

mikage1, oczywiście nie mówię, że można sobie odliczyć niezapłacone rachunki za Internet. To raczej logiczne Tylko mi chodzi oto, że oni raczej w taki sposób nie będą kontrolować, czy rachunki zostały opłacone (w taki, tzn. żądają wstawienia się do urzędu z rachunkiem i udowodnienia im tego, tylko jak już to skonstatują się z PTK Centertel i tam zbadają jak wygląda sprawa). Chyba, że nadal się mylę. Ale mimo wszystko troszkę źle to ująłem.

jeżeli zechcą Cię skontrolować, to będą pytać Ciebie, a nie telekom... - a żeby ująć to łopatologicznie to PODATNIK jest od udowadniania, że nie jest wielbłądem, a nie firma, od której kupił usługę...

A co to za poroblem zamowic wydruk w tpsie że jestem u nich oki wypłacony? Mam racje?

być może można coś takiego zamówić, ale niekoniecznie 4-5 lat wstecz... - a tyle lat może US kontrolować

a na marginesie - nie jestem pewien, czy dla US zaświadczenie o niezaleganiu z opłatą jest tożsame z dokumentem dającym prawo do skorzystania z ulgi, jakim jest faktura vat - jeżeli nie jest, to US z duzym prawdopodobieństwem skorzysta z sytuacji, żeby ukarać podatnika (jeśli oczywiście odkryje taką sytuację) czytaj - wyciągnąć torchę więcej kasy w postaci grzywny

to trochę tak jak z receptą w aptece - jeżeli lekarz zapisze jakiś lek na kartce (a nie recepcie) i przybije pieczątkę - masz szansę go kupić - zwłaszcza, jeśli masz zaprzyjaźnioną aptekę - jest tylko jedno ale - będzie to zakup za 100% ceny - żadna ulga, refundacja, ryczałt nie wchodzi w rachubę...

[ Dodano: 2009-02-04, 23:16 ]
sprawdziłem w jednym z serwisów podatkowych - podstawą do skorzystania z ulgi za internet jest posiadanie faktur vat oraz dowodów wpłat - czyli zaświadczenie od operatora - jeśli nawet je wystawi - możesz wrzucić w antyramkę i na ścianę

Jesli chodzi o rozliczenie to zawsze podatnik musi udowodnic ze zaplacil za usluge a nie operator i licza sie tylko orginaly faktur za usluge a nie duplikaty czy zestawienia wpłat czego czesto domagaja sie klienci. Jak placisz na poczcie to wazna jest pieczatka a jak przez internet to trzeba wydrukowac potwierdzenie.

No wlasnie wydrukować potwierdzenie to nie problem

aree1987 pisze:wydrukować potwierdzenie to nie problem

dla niektorych pewnie problem

ok, ale czym innym jest potwierdzenie przelewu, które drukujesz po transakcji (jest jak ta pieczątka na poczcie ), a czym innym potwierdzenie od operatora (nic nie znaczący świstek)

mikage1 pisze:ok, ale czym innym jest potwierdzenie przelewu, które drukujesz po transakcji (jest jak ta pieczątka na poczcie ), a czym innym potwierdzenie od operatora (nic nie znaczący świstek)

No ale kurde to nie jest logiczne.. Skoro nie zalegam u operatora za płatnosci tzn że cały net za cały rok jest opłacony.. W sądzie wygrałbym bez problemu.. Coś ściemniacie

aree1987 pisze:W sądzie wygrałbym bez problemu

Zdzwiłbyś się. Ja na twoim miejscu nie odliczyłbym tej jednej faktury dla świętego spokoju bo jakby cię sprawdzili to miałbyś jazdy. Nie udowodnisz że zapłaciłeś bo nie masz potwierdzenia wpłaty a potwierdzenie operatora ze wszystko masz u nich uregulowane jest g..warte. Wiem co mówię bo urząd skarbowy ścigał mojego brata za 8zł a wzywali go chyba z 5 razy(każdy list to 5zł)więc jak widzisz dla US musi się wszystko zgadzać i ich nie bedzie interesowalo ze ty nie masz pieczatki tylko ci kare dowala i tyle.Sam do tej pory miałem multipakiet ale wiem ze odliczyc go nie mozna wiec troche niestety stracilem.Wszystkie informacje odnosnie odliczenia wyjasnilem w urzedzie wiec pisze to co wiem natomiast ty zrobisz jak zechcesz.

Musi być potwierdzenie wpłaty (i należy o tym pamiętać przy płaceniu przez Internet, bo niektóre banki udostępniają historię rachunku tylko jakiś czas wstecz). Wyobraźcie sobie sytuację: firma wystawia fakturę na Internet na maksymalną kwotę, jaką można odliczyć. Ty sobie odliczasz podatek. A firma wysyła ci fakturę korygującą poprzednią do zera złotych. I co, US ma niby uwierzyć tylko w tą pierwszą bez potwierdzenia wpłaty? Byłoby bosko.

aree1987 pisze:

mikage1 pisze:ok, ale czym innym jest potwierdzenie przelewu, które drukujesz po transakcji (jest jak ta pieczątka na poczcie ), a czym innym potwierdzenie od operatora (nic nie znaczący świstek)

No ale kurde to nie jest logiczne.. Skoro nie zalegam u operatora za płatnosci tzn że cały net za cały rok jest opłacony.. W sądzie wygrałbym bez problemu.. Coś ściemniacie

różne rzeczy wydają się nielogiczne, ale ich nie przeskoczysz - wyobraź sobie, że jedziesz samochodem bez dowodu rejestracyjnego, zatrzymuje Cię policja - owszem sprawdzą w bazie, ze faktycznie samochód jest na Ciebie zarejestrowany - więc zgodnie z Twoją logiką powinni Cię puścić dalej - ale nie puszczą - samochód pójdzie na lawetę, a dotaniesz mandat, bo obowiązkiem kierującego pojzdem jest mieć PRZY SOBIE prawo jazdy, dowód rejestracyjny i dowód opłacenia OC (PRZY SOBIE - a nie w domu) - i tu nie ma dyskusji

a w sądzie nie wygrasz, bo podstawą uzyskania ulgi podatkowej jest posiadanie faktury i dowodu jej zapłacenia - jeśli tego nie masz, to w świetle uregulowań podatkowych - nawet jeślibyś zapłacił za to 3 razy - nie jest to usługa na którą możesz uzyskać ulgę, bo nie masz dowodu na to (a dowodem nie jest żadne zaświadczenie od operator o niezaleganiu z opłatami)