tak - pracowalem u konkurencji dialogu i takie sytuacje sie zdarzaly. U nas bylo tak, ze nie mozna bylo oplacac faktur (wtedy zakladalismy, ze faktura byla uznana za zasadna). Po drugie trzeba wyslac oswiadczenie, ze umowa jest sfalszowana z prosba o weryfikacje podpisu (oczywiscie podpisana przez wlasciciela nr). Nie znam procedur dialogu, ale po takim pismie powinien rozwiazac umowe i skorygowac faktury. Swego czasu byla u nas jeszcze taka nieprzyjemna procedura, ze w takim przypadku bylo wysylane pismo, ze mimo sfalszowania umowy trzeba oplacic faktury, bo z uslug korzystaliscie (na podstawie sfalszowanego zlecenia preselekcji) z powolywaniem na jakis paragraf o "nieslusznym wzbogaceniu sie", ale miejmy nadzieje, ze dialog takich praktyk nie stosuje. Jesli dalej beda mieli jakies wąty to trzeba bedzie zglosic na policje sfalszowanie umowy, oraz probe wyludzenia pieniedzy przez firme dialog. Wtedy policja zweryfikuje poprawnosc umowy (podpisu).