Przepraszam nie do 32kb/s a do prędkości GPRS czyli do trochę ponad 50kb/s (pomyliło mi się z dawnymi limitami TP). Ale tak dzieje się strasznie rzadko. W zasadzie nie zdarza się żeby operator korzystał z tego prawa. Ale za to dzieje się tak dość często gdy sieć jest "zapchana". Wtedy mimo ze jesteśmy w HSDPA transfer nie jest rewelacyjny.
Szczerze to jeżeli zależy Ci na prędkości, będziesz potrzebował dużej niezawodności i szybkiej wymiany danych itd to ja bym na Twoim miejscu nie ładował się w mobilnego neta. Bo reklamy obiecują kokosy a w praktyce bardzo daleko do tego... Także o tych 3,6Mb/s to nawet nie masz co śnić. Ja max osiągnąłem na iPlusie 2,8Mb/s ale to jak wyszedłem z domu i stanąłem można powiedzieć że w niedalekiej odległości od nadajnika. W domu czasem dochodzi do 2-2,2Mb/s. Ale w godzinach szczytu, czyli rano i w południe, rzadziej wieczorem czasem zdarza się że wywala do EDGE. Na co dzień nie używam mobilnego neta bo chyba szlag by mnie trafił...
A natomiast jeśli chodzi o Orange to dokładniej się nie przyglądałem bo u mnie zasięg 3G tej sieci łapie tylko jak się na dwór wyjdzie:/ Mogę się tylko wypowiedzieć jakie transfery osiągam na telefonie. W porównaniu do Plusa są one w każdej technologii (GPRS, EDGE i UMTS; HSDPA nie mam jak porównać) o około 25% niższe:/
A z netem Ery nie miałem w ogóle styczności.
No i oczywiście należy wziąć pod uwagę to, że w Krakowie "kondycja" wszystkich operatorów może być znacznie inna niż u mnie.