Moja opinia
No więc w teście w gazecie zajął 3 miejsce (i zajmuje od kilku lat). Kupiłem go w promocji w internecie (ktoś dostał razem z komputerem i tanio sprzedał). Zawsze kiedy pobieram pliki, w prawym dolnym rogu (tam są wszystkie powiadomienia) pokazuje czy plik jest bezpieczny czy nie. Kiedy nie korzystam z komputera, a jest włączony, program automatycznie robi pełne skanowanie systemu. Ogólnie ja dużo piracę i denerwuje to, że program robi z tego powodu fałszywe alarmy. Nie wiem na jakie wchodzisz strony, ale ja wchodzę czasami na strony niepoprawne politycznie
i tutaj także są fałszywe alarmy. Podsumowując, jeżeli będziesz miał dobrą (tanią) okazję, to bierz. Ale uważam, że cena (180 zł) jest trochę wygórowana.
A teraz
suche fakty z testu [porównałem program z Kasperskim, bo jest to swojego rodzaju "wzór"](n - norton, k - kaspersky):
-spowolnienie komputera (uśrednione):
n) 19,5%
k) 24%
-skuteczność w wykrywaniu wirusów:
n)99.65%
k)98,84%
-skuteczność w usuwaniu nowych szkodników i średni czas reakcji:
n) 87%, 65 min
k) 95%, 30 min
-braki modułów:
n) "bezpieczna klawiatura", "kopia zapasowa", "skan słabych punktów".
k) "kopia zapasowa".
ps. tu masz screeny (po angielsku) z nortona: