adiq1033,
Wyrosłeś z grania na PC, a na konsoli nie? Tu całkowicie Cię nie rozumiem...
No widzisz, ja jeszcze kilka lat temu bylem zacietym pecetowcem, czasy San Andreas, GTA IV , modern warfare,ow i innych black opsow w wersjach na blaszaka bardzo mile wspominam. Pad nigdy nie zastapi precyzyjnosci myszki. Ale od czasu kiedy zawodowo musze siedziec przed kompem po kilka godzin dziennie i obrabiac pewne rzeczy to stacjonarka bokiem mi wychodzi. Wole usiasc 4,5m od telewizora, wlaczyc konsole i pograc chociazby we wspomniana przez ciebie FORZE - i wlasnie w takich grach konsole ukazuja wyzszosc nad PC. Moze nie wyzszosc technologiczna, ale z 4 metrow zaden piksel mnie w oko nie ukluje
Bezprzewodowe pady z galkami analogowymi miazdza klawiature. Wiem, mozna je podpiac pod pc, tylko kolejny raz pytam po co ?
Zatem wybacz, ale nie uważam, aby było to "wyrzucanie kasy w błoto", zwłaszcza, że poza grami mogę wykonywać inne czynności, chociażby obróbkę zdjęć, gdy tylko przyjdzie mi na to ochota.
Jak juz pisalem wczesniej, ja stacjonarke traktuje jako narzedzie pracy, a konsola to typowa zabawka.
Idąc tym tokiem pojmowania świata, za rok będziesz musiał kupić Xbox One, bo nie będziesz miał w co grać na Xbox 360
X-box One kupie, ale dopiero jak wyrosnie z problemow wieku dzieciecego.
Ano tak, ale kiedy wychodził NES, to nie każdy miał komputer w domu - ta cena i wymagane miejsce, dla wielu były przeszkodami nie do pokonania.
W latach 80-tych komputery nie zajmowaly juz calego pokoju. Ale znowu wygoda wygrala z "wielozadaniowoscia" owczesnych pc.
Serio? Sądzicie, że Rockstar nie pokusi się o zarobienie następnych kilkudziesięciu milionów dolarów?
Pewnie wypusci wersje PC. Tylko dlaczego ja, fan serii GTA mam na to czekac?
Konsole są opłacalne na początku cyklu ich zycia - w tym okresie komputer o podobnej mocy obliczeniowej kosztowałby dwu lub trzykrotnie tyle, ale wszystko obija się na cenach gier, dla prostego przykładu: Fifa 2014 na PC - 119/125zł, a na konsole 219/225zł.
Na poczatku cyklu zycia konsol to jedyne co jest w nich oplacalne to gwarancja producenta bo psuja sie na potege. Mialem ps3 krotko po premierze i po 2 wizytach w serwisie sprzedalem to w cholere i wrocilem do pc. Natomiast co do cen gier - nie uwazasz ze ich wysokosc w polsce to zasluga naszych rodzimych dystrybutorow? Polaczek zawsze wyrwie od polaczka tyle ile bedzie mogl. Chory kraj :/