DAJ CYNK
  • Wszystko o grach.
Wszystko o grach.

Moderator: Moderatorzy

  • Strona 1 z 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9
 #531903  autor: Xy
 31 sty 2012, 17:15
Witam,
Za kilka dni kończy mi się licencja na Nortona 2011 i chciałbym się dowiedzieć czy kupić kolejną licencję na następny rok czy może zainteresować się czymś innym? Z Norton Internet Security jestem zadowolony. Komputer czysty, wszelkie próby wtargnięcia syfu są skutecznie blokowane. Sam antywirus nie zamula komputera, działa dyskretnie w tle.
Co sądzicie o BitDefenderze, Pandzie, Kasperskym czy jakimś McAfee? Warto się za nimi rozglądać czy lepiej pozostać przy Nortonie? Roczna ochrona kosztuje mnie mniej więcej 10 zeta miesięcznie ;-) Darmowy miałem i nie chcę... 120 złotych rocznie to nie majątek.

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71

 #532428  autor: Legol
 03 lut 2012, 10:25
Pozostań przy NIS- sam używam od dłuższego czasu (wcześniej Kaspersky, Nod 32 Smart Security) i uważam, że jest z nich najlepszy. A jak dobrze poszukasz na allegro to kupisz roczną licencję na wersję BOX za ok 70 zł z przesyłka :)

 #532429  autor: tedy87
 03 lut 2012, 10:35
Ja od trzech na wszystkich komputerach kupuje kaspersky. Rewelacja, nawet na słabszym komputerze. Na allegro często do kupienia za 20zł na rok, czyli taniocha. Osobiście bardzo polecam.

 #532432  autor: user_delete34
 03 lut 2012, 10:46
Xy, ja także radzę Ci pozostać przy Nortonie, czy to NIS, czy 360, choć ja te 120zł/rok to bym uznał za zbędny wydatek i sam bym wybrał Microsoft Security Essentials (jakoś tak, korzystam z tego na XP, którego prawie nie używam).

 #532433  autor: Xavi
 03 lut 2012, 10:50
Mnie się akurat kończy licencja za 2 tygodnia na eset nod32 i mam spore wątpliwości czy wykupić przedłużenie. Mam go od kilku lat, cały czas byłem zadowolony ale ostatnio po wprowadzeniu wersji 5 wyraźnie zwolnił szczególnie długo się uruchamia po włączeniu kompa. Chyba spróbuje czegoś nowego głównie myślaółem właśnie o nortonie lub kasperskim chociaż rozważam też darmowego avasta.

 #532438  autor: wtd
 03 lut 2012, 11:05
Dodatkowym plusem nortona 360 jest jeszcze to, że kosztuje w zasadzie tyle co każdy antywirus a licencja jest na 3 stanowiska - fajne jak mamy kilka kompów w domu.
No i ja też polecę, używam go i działa spoko.

 #532439  autor: user_delete19
 03 lut 2012, 11:17
ja używam darmowej aviry -- komp czysty, ale też z drugiej strony praktycznie nie pojawiają mi się powiadomienia z antywira o jakimś badziewiu...

 #532453  autor: Ramirez
 03 lut 2012, 12:07
Z płatnych Kaspersky albo F Secure, z tych za darmo Avira

 #532457  autor: pakierhakierxd
 03 lut 2012, 12:10
Ja tam na stacjonarnym używam avg a na netbooku program antywirusowy firmy microsoft mse i to mi starcza nie mam żadnych wirusów :) do tego używam zapory windows jest ok +program antyspyware i przeskanuję od czasu do czasu :)

Pozdrawiam :)

 #532466  autor: Xy
 03 lut 2012, 14:07
Eset32 mam w pracy. Komputer co prawda także nie jest za mocny ale Eset wyjątkowo go zamula. Nie jestem przekonany do tego programu. Na 90% zdecyduję się na odnowienie licencji na Nortona. Po weekendzie przejdę się do sklepu i zapytam o wersję Norton Internet Security na jedno stanowisko. W Media M. widziałem tylko wersje na 3 kompy, nie potrzebuję takiego. Jeszcze zastanawiam się nad Kasperskym. Ale on też dawno temu mnie nie zadowolił. Nawpuszczał śmieci do kompa (wersja legalna, nie mam piratów).

Alcatel OT301 ➡ Motorola T180 ➡ Ericsson R310s ➡ SE K700i ➡ Samsung SGH-X450 ➡ Nokia 3310 ➡ SE K550i ➡ Nokia 6650d ➡ Xperia Neo ➡ Lumia 820 ➡ Xperia S ➡ HTC Desire 820 ➡ HTC One M8 ➡ Huawei P9 ➡ Galaxy S6 ➡ Nokia 7.2 ➡ Galaxy A71

 #532684  autor: Vieslav
 04 lut 2012, 17:56
W pracy mamy NODa. Nie wiem, czy normalnie zamula komputer; konfiguracja stanowiska to Phenom X4 + 6GB RAMu, więc nawet jeśli pożera większość zasobów to nie da się tego odczuć. Niestety już widziałem na kilku komputerach rootkity więc ten antywirus jest do niczego.
W domu na trzech komputerach używam darmowego AVG. Od kilku lat czysto. Na czwartym komputerze "do zadań specjalnych" (duron 800mhz :P ) mam Avire. Również czysto. Avira przede wszystkim nie zamula, zużywa minimum zasobów.

 #532687  autor: pakierhakierxd
 04 lut 2012, 18:02
Mi na starym komputerze z 256 ram avira zamulała wgrałem starego noda 32 i śmiga :)

Pozdrawiam :)

 #532783  autor: nerdgal
 05 lut 2012, 09:47
Ja polecam F-Secure Internet Security. Używam od ponad dwóch lat, niczego nie przepuścił i nie zamula kompa, do tego nie wkurza ciągle wyskakującymi popupami i darciem ryja o aktualizacji wersji... bezinwazyjny.

----
black metal ist krieg

 #532786  autor: Vieslav
 05 lut 2012, 10:10
Mnie interesuje jedna rzecz - co skłania was do kupowania antywirusa za wcale nie małe pieniądze (oczywiście chodzi mi o użytek domowy), skoro darmowe są tak samo skuteczne?

 #532792  autor: UndiscloseD
 05 lut 2012, 11:03
Vieslav,
Ja miałem wersje pełna nortona. Po tym jak mi sie skończyła licencja, zainstalowałem avg w wersji próbnej na miesiąc. Wszystko było super. Potem zainstalowałem wersje darmowa avg. I nie mów mi, że nie ma żadnej różnicy między wersją próbną a darmową. Wiadomo, że próbna/pełna ma więcej funkcji niż darmowa, chociaż nie można też powiedzieć, że darmowa nic nie daje.

 #532793  autor: user_delete19
 05 lut 2012, 11:04
komfort psychiczny? "skoro kosztuje to _na pewno_ musi być lepsze niż darmowe" ;-)

(ja kilka dni temu w ogóle odinstalowałem antywira... jedyne co robił, to rzucał powiadomieniami że na pendraku mam 'wirusa' (tj. plik autorun.ini z ikonką), wiec tylko wylaczylem autorun w systemie kompletnie i wsio...

 #532794  autor: Vieslav
 05 lut 2012, 11:04
UndiscloseD, O jakich funkcjach piszesz?

 #532795  autor: UndiscloseD
 05 lut 2012, 11:08
Vieslav,
Oj teraz nie pamiętam i nie mam jak sprawdzić, bo piszę z telefonu, ale wystarczy zerknąć na stronę avg, tan jest takie porównanie wersji darmowej i pełnej/testowej.

 #532796  autor: user_delete19
 05 lut 2012, 11:10
UndiscloseD, jedno mie zastanawia - po co Ci AV pod linuksem? :P

po wtóre -- zerknąłem na stronę: http://free.avg.com/pl-en/free-antivirus-download
i co widzimy? płatny AV ma super-hiper funkcję "Sharing and downloading files to your PC - Download files safely" -- cokolwiek by to miało być... czyli już darmowa nie skanuje plików pobranych z internetu? el-o-el? :D

a co daje nam 'internet security'?
- "Speed up video downloads" -- z naszego 1Mbitps nagle robi pierdyliard Mbps :D
- "Keep email spam free" -- to ktoś jeszcze nie używa skrzynek z dobrym filtrem antyspamowym? ba! aktualnie osoby do których kierowany jest ten pakiet w ogóle pewnie nie wiedza co to jest desktopowy klient e-mail ;-)
- "Shopping and Banking - Stop hackers with AVG Firewall" -- cóóóż...

 #532798  autor: Vieslav
 05 lut 2012, 11:16
Zauważyłem, że przeciętny użytkownik niezwykle cieszy się, widząc w trayu powiadomienia typu: "twoja przeglądarka jest bezpieczna", "twoje maile zostały sprawdzone", "na komputerze wykryto milion pińćset problemów, ale dzięki wydaniu na nasz produkt 99^9zł wszystkie zostały naprawione". Wydają masę pieniędzy, ponieważ wersje płatne są rozbudowane o takie właśnie pierdoły. AVG ceniłem za brak durnych powiadomień, łącznie z aktualizacjami. Ostatnio do nowej wersji dodano powiadomienie o zużyciu RAMu przez aplikacje - niesamowicie mnie irytuje komunikat o "nadmiernym zużyciu pamięci przez firefoxa, które wynosi 200MB" (co akurat dla tej przeglądarki jest normą).
  • Strona 1 z 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 9