Forum - TELEPOLIS.PL

Witam

Od ponad miesiąca nie mam netu ani telefonu. Burza zerwała kable i podobno orange ma wymieniać słupy.
Czy mogę zerwać umowę z ich winy w trybie natychmiastowym ?

Jeżeli tak to czy tak może brzmieć wypowiedzenie umowy ? :



WYPOWIEDZENIE UMOWY


Niniejszym oświadczam, iż wypowiadam umowę o świadczenie usługi ??????? dla numeru ???????..
(numer telefonu)ze skutkiem natychmiastowym i umowę o linię telefoniczną, z powodu nie dotrzymania warunków umowy przez orange.
(zgodnie z reglaminem swiadczenia usługi neostrada paragraf 13 punkt 2) Usługa nie była swiadczona w sposób ciągły przez okres 30 dni.

* Wypowiedzenie zostało sporządzone w dwóch jednogłośnie brzmiących egzemplarzach po jednym dla każdej ze stron

Dzięki za pomoc.

Jeżeli złożyłeś reklamację, masz dowód jej złożenia i minęło 30 dni, to masz prawo rozwiązać umowę bez konsekwencji. Wypowiadasz pisemnie i już. Jeżeli nie masz dowodu złożenia reklamacji, to złóż i czekaj od nowa 30 dni.

Nie składałam reklamacji tylko była zgłoszona awaria miesiąc temu. Mam dowód przyjęcia zgłoszenia awarii w postaci sms. Chyba to też się liczy ?

W orange panuje taka polityka, że musisz zgłosić to reklamacyjnie, inaczej naliczą Ci karę umowną i nie obejdzie się bez ciągania się po sądach.

Mówię to z własnego doświadczenia, sam przyjmuję nieraz takie reklamacje

Zawsze zgłoszenie, powiadomienie, doniesienie itd to nie to samo co reklamacja. Tylko reklamacja jest ustawowo regulowana. To koniecznie musi być reklamacja.
W NJU reklamacje BOK zmienia na zgłoszenia sam Nie jest to przypadek. Jeśli reklamacja była składana przez jakiś formularz to dobrze jest zrobić printscreeny z widocznymi numerami, datami i co się da.
Samo słowo rzetelność powinno trafić do nie używanej już staropolszczyzny

No dobrze, ale po co w takim razie taki zapis w regulaminie, że jeżeli nie była świadczona usługa przez miesiąc to można rozwiązać umowę...

Czyli, że jak uznają tą reklamację, to dopiero wtedy mogę jechać i rozwiązać umową w trybie natychmiastowym ?
Mają na to 2 tyg ?

Nigdy nie rozwiązywałem umowy w takich okolicznościach. Natomiast jeśli jest taki zapis to z niego skorzystaj i powołaj się na niego.

Na każdą reklamację mamy na rozpatrzenie 30 dni, jednakże już po 7 dniach jest ona raczej rozpatrywana i 90% reklamacji w takim terminie właśnie się zamyka

ok, w taki razie moja reklamacja po podaniu przyczyn będzie mieć zapis :
"....i w związku z powyższym żądam rozwiązania umowy nr ....i linii telefonicznej nr.....w trybie natychmiastowym."

Powiedzcie mi jeszcze czy ten zapis oznacza,że jak moja reklamacja zostanie uznana to automatycznie skutkuje to rozwiązaniem umowy czy dopiero potem muszę pisać wypowiedzenie umowy ?

Ale mieszasz 2 rzeczy. Reklamacje możesz składać na coś, w tym przypadku na świadczenie usług, lub ich brak, a w wypowiedzeniu możesz się powołać na tą reklamację, ale nie musisz.
Składasz wypowiedzenie, rezygnację, w których powołujesz się na punkty z umowy, które to przewidują, a o których pisałeś/łaś wcześniej.

Aha, w takim razie jutro jadę złożyć wypowiedzenie umowy na podstawie tych punktów w regulaminie świadczenia usług.

Dzięki wszystkim za pomoc, mam nadzieję, że nie dowalą mi kary za zerwanie mowy...bo z nimi to nigdy nie wiadomo co tam sobie uroją :/

Obowiązujący regulamin nie zawiera takiego punktu i dlatego też należy złożyć reklamację. Każda sprawa rozpatrywana jest przez nas indywidualnie i w części przypadków przychylamy się do rozwiązania umowy bez konsekwencji.

Tak właśnie, dobrze że przed zawiezieniem rezygnacji sprawdziłam na stronie Orange aktualny regulamin. Rzeczywiście, nie ma takiego punktu, taki był w regulaminie TP.SA.
Złożyłam reklamacje z prośbą o wypowiedzenie umow bez ponoszenia kosztów.

Ile Orange ma na rozpatrzenie reklamacji ? 14 dni roboczych ?