Strona 1 z 1
[k800i] Czy warto kupić?
Post:12 gru 2007, 13:29
autor: Darth Q-Bol
Zastanawiam się nad zakupem używanego SE k800i, bo ten telefon jest nadal bardzo "na czasie" a przy tym jest przystępny cenowo. Jednak czytając komentarze obawiam się, że natrafię na egzemplarz z uszkodzonym joystickiem. Nie chcę wydawać pięciu paczek na telefon, w którym bez przerwy rozpi***a się joystick. Właściwie w tym przedziale cenowym nie ma alternawywy dla tego telefonu, proszę więc o ocenę jakości joya.
Post:12 gru 2007, 13:45
autor: Xy
Powiem wprost: Po doswiadczeniach z joyem w K700i nie spojrze na telefon z tym sposobem nawigacji po menu. Jedyne sluszne rozwiazanie to D-pad (jak w K550, W880). W K800 dzoj mial byc poprawiony, ale jednak nadal spotyka sie opinie, ze jest zle. Albo jest czuly, ze przeskakuje po menu i sam wybiera opcje, albo sie przycina.
Zastanawiales sie nad SE T650?
Post:12 gru 2007, 14:23
autor: Darth Q-Bol
Obejrzałem tego t650. Aparat niby dobry, wszystko jest, ale ten okropny wygląd... No i jest droższy. K800i (używany) po nowym roku będzie na Allegro za ok 460 zł. Obserwuję te telefony na Allegro od jakichś trzech tygodni. Na początku po wpisaniu limitu ceny 500zł pokazywały się tylko egzemplarze uszkodzone, teraz jest już spory wybór. Tak jak wspominałem, po noym roku pewnie będzie można kupić nowy (z anglii) za niewiele ponad 500zł. A jak wy walczycie z awaryjnymi joystickami? Oprócz wymiany

. Jak najskuteczniej czyścić joya?
Post:12 gru 2007, 14:50
autor: Xy
Nie wiem jak jest zbudowany K800i, ale K700i dalo sie rozebrac i psiknac sprezonym powietrzem pod ta gume joya (moge rozebrac swojego K700i i zrobic zdjecia jak chcesz). Pomagalo na miesiac, dwa i pozniej nalezalo powtorzyc operacje od nowa.
K800i za 450 - 500 zeta to dobra cena. Ze zdjeciem sima nie powinno byc klopotu. Ale telefon jak dla mnie jest za bardzo ceglasty.
A co do T650i to masz racje, wyjatkowo koszmarny wyglad... W zasadzie K810i prawie tak samo brzydki

Post:12 gru 2007, 15:28
autor: Marek
nie zastanawiaj się, warto kupić.
u mnie trwałość bez zarzutów, mam go rok. zastanów się nad tymi fabrycznie nowymi np. z angli . Wszystko da się zepsuć , skoro masz k300 to mogę powiedzieć że tej joy z k800 jest sporo lepszy. Jeżeli masz adhd i co pół roku psujesz tego joya z k300 to ten z k800 będzie działał bez większych zastrzeżeń przez ponad rok
Post:12 gru 2007, 21:22
autor: butterfly
A ja powiem tyle:
Darth Q-Bol pisze:w którym bez przerwy rozpi***a się joystick
Srutututu majtki z drutu. Guzik prawda. Jeden na kilka tysięcy sie trafić może, i to pewnie w dodatku po tym jak sie ktoś na nim wyżywał. K800 to inna bajka jesli o dżoja i w ogóle wszystko odnośnie k700.
Post:12 gru 2007, 21:40
autor: haladdin
bierz śmiało, po roku w moim k750i dżoj nie dostał nawet luzów
kumpel działa na k800i od lata i od nowości bez zmian, jest fajniejszy bo ma twardszy klik