Strona 1 z 1

[k550i] bateria, ładowarka

Post:29 lis 2007, 20:28
autor: rfk
czy moze zaszkodzić zmiana kontaktu wczasie ładowania... (ładuje, mam naładowane 50% i zmieniam kontakt)

czy jak się rzeje ładowarka to zle ??

Post:29 lis 2007, 20:46
autor: Xy
Ladowarka sie zawsze grzeje ;)
Jesli ladujesz telefon i po czasie wyciagasz ladowarke z kontaktu i wpinasz w inny to nic sie nie dzieje ani telefonowi ani baterii. To sa nowe ogniwa litowo - jonowe ktore nie posiadaja "efektu pamieci" jak mial miejsce w przypadku ogniw starszego typu (niklowo - wodorkowe?).
Aha, lepiej jakbys napierw podpinal sprzet w tej kolejnosci: ladowarka do pradu, ladowarka do telefonu. Kumpel po elektronice mowil, ze cos sie moze stac sprzetowi. I nie trzymaj ladowarki w kontakcie dluzej niz tydzien.

Post:29 lis 2007, 20:58
autor: soul blade
Xy pisze:To sa nowe ogniwa litowo - jonowe
hmm chyba litowo - polimerowe...

Post:29 lis 2007, 21:26
autor: butterfly
Xy pisze:I nie trzymaj ladowarki w kontakcie dluzej niz tydzien.
Bo? Ja swoją do k750 trzymałam miesiącami... Dobrze się miała.
rfk pisze:(ładuje, mam naładowane 50% i zmieniam kontakt)
Nie ma znaczenia.
rfk pisze:czy jak się rzeje ładowarka to zle ??
Nie, to naturalne.

Post:29 lis 2007, 21:30
autor: przemek910
butterfly pisze:Xy napisał/a:
I nie trzymaj ladowarki w kontakcie dluzej niz tydzien.

Bo? Ja swoją do k750 trzymałam miesiącami... Dobrze się miała.
I m.in. przez to mamy dziurę ozonową :shock: :roll:

Post:29 lis 2007, 21:40
autor: butterfly
Nie wiem jakie to ma znaczenie. Ktoś mi wytłumaczy?

Post:29 lis 2007, 22:34
autor: senshiro
Nie wiem jakie to ma znaczenie. Ktoś mi wytłumaczy?
Ano takie, że nawet jeśli nie ładujesz telefonu a ładowarkę masz podpiętą do gniazdka to pobierasz minimalny prąd. Niepotrzebnie zwiększasz sobie rachunki i przyczyniasz się do globalnego ocieplenia :P
Może i trochę przejaskrawiam, ale np. 10 000 niepotrzebnie podpiętych ładowarek to już nie jest mało...

Post:29 lis 2007, 23:02
autor: Xy
senshiro, dobrze piszesz. Tak samo jak z ladowarkami ma sie sprawa z urzadzeniami w stanie "standby". Ale bez przesady... O ladowarkach to czutalem "gdzies", ze moga zastrajkowac po jakims czasie ciaglego przebywania pod pradem. Ale moja do K700i dziala...
Co do oszczedzania energii: wylaczacie telefony na noc? ;)

Post:29 lis 2007, 23:23
autor: senshiro
Jeszcze co do tych ładowarek - gdzieś słyszałem/czytałem, że wymyślili ładowarkę, która po skończeniu ładowania wydaje krótkie piski. Ciekawe ile osób by wtedy zostawiało ładowarki w gniazdkach, szczególnie na noc... :twisted:

Post:29 lis 2007, 23:41
autor: butterfly
Ahaaa, ciekawe ile taka ładowarka pobiera prądu przez np. rok podłączenia do kontaktu. Myślałam, że nie pobiera wcale. :/
No ale to juz temat na osobne rozwazania. Nie róbmy OT. ;)

Post:29 lis 2007, 23:58
autor: Xy
butterfly pisze:Ahaaa, ciekawe ile taka ładowarka pobiera prądu przez np. rok podłączenia do kontaktu. Myślałam, że nie pobiera wcale. :/


JEDNA ladowarka pradu nie pobiera prawie wcale. 10 ladowarek takze. Ale 100.000 ladowarek tylko wetknietych do pradu ciagnie juz niemala ilosc energii. Tak jak ze wspomnianymi przeze mnie wczesniej urzadzeniami w trybie "standby". Swiecaca sie kolorowa dioda, kojarzysz chyba.
Ok, koniec offtopa :)

Post:30 lis 2007, 12:40
autor: aga
Xy pisze:Co do oszczedzania energii: wylaczacie telefony na noc? ;)
Ja nie wyłączam. Jedynie wyciszam dzwonek i zostawiam wibracje, żeby w razie co nie pobudzić innych domowników. To tak na wszelki wypadek gdyby coś się działo i ktoś potrzebował się dodzwonić do mnie. Poza tym rano z reguły robię wszystko w biegu i nie pamiętam, że trzeba włączyć telefon.