DAJ CYNK
  • Wszystko, co dotyczy starych modeli Motoroli oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
Wszystko, co dotyczy starych modeli Motoroli oraz akcesoriów do nich - opinie, uwagi, pytania, itp.
 #9109  autor: adrianet
 21 lip 2005, 23:33
zalalem mojemu wychowawcy od polkoloni motorole v300:( fajnie by bylo gdyby jeszcze sie wlaczyl kiedys. w wodzie by jakies 1,5 h temu. oddanie do serwisu odpada bo tutaj takich zeczy sie nie robi. telefon byl w plecaku i wrzucilem caly plecak i byl w wodzie moze 5 sekund. zrobila sie para pod wyswietlaczem ale juz chyba zaczyna ulatywac. bateria byla wlorzona jeszcze przez 5 minut bo nie mogl wyjac (ja od razu wyjolem) i co teraz?? mialem sobie kupic telefon a nie jakiemus facetowi
Ostatnio zmieniony 30 sty 2007, 23:16 przez adrianet, łącznie zmieniany 1 raz.

 #9110  autor: WitekT
 21 lip 2005, 23:34
Oddać do nieuatoryzowanego serwisu - niech przemyją spirytusem i osuszą w wanience ultadźwiękowej. Koszt pewnie koło 100 zł...

 #9111  autor: adrianet
 21 lip 2005, 23:38
tutaj nie ma zadnych serwisow nieautorysowanych a koszto pewnie nie smiesci sie w 40$

 #9112  autor: adrianet
 21 lip 2005, 23:40
chociaz mysle ze to sie w niczym nie zmiesci:) moze jezeli to byl tylko basen to wystarczy wysuszyc?? pary juz prawie nie ma czy to znaczy ze sie suszy??

 #9113  autor: Wojt2004
 22 lip 2005, 01:46
mialem podobny problem ale z nokia 3110 z jakies 8 lat temu, wtedy serwis nieautoryzowane to byla rzadkosc.Ale wracajac do tematu, telefon przez tydzien lezal rozebrany i sie suszyl po tygodniu sprobowalem go pierwszy raz od zalania wlaczyc niestety nie ruszyl(uznalem ze juz po nim), w miedzy czasie dostalem inny a ten sobie "odpoczywal" po miesiacu z ciekawosc wlaczylem go i zaczal dzialac:) chodzil chyba jeszcze z roko po czym znow pech ale tym razem innej natury zgubilem go