[V3 EDGE] Zawilgocona
Post:28 maja 2011, 11:22
Wczoraj byłem zmuszony wracać pieszo przez kilkadziesiąt minut w solidnym deszczu. Gdy jeszcze nie było ulewy pisałem w trakcie drogi smsa. Gdy dotarłem do domu nie było na mnie suchej nitki. Tel. był w kieszeni wewnątrz kurtki, oczywiście przemoczonej jak się tylko da. W domu znowu chciałem napisać smsa. Chwilę coś tam innego porobiłem w menu ale gdy wszedłem w okienko smsa i napisałem kilka liter klawiatura się zawiesiła. Musiałem wyjąć baterię. Druga, trzecia próba to samo. W momencie wystukania kilku liter w linijkach wiad. Na noc kom. leżała rozwarta bez baterii. Rano czwarta próba. To samo. Co się dzieje i czy to czasem nie poważny, trwały uszczerbek w urządzeniu?