Strona 1 z 1

[K1] i wypadający guzik boczny

Post:25 sty 2008, 14:58
autor: amigo007
Witam od 3 dni jestem posiadaczem motoroli K1 i już jest problem, mianowicie boczny guzik służący do ściszania i zgłaśniania trzyma się bardzo luźno i wypada. Czy jest możliwość dokupienia gdzieś takiego guziczka bez potrzeby oddawania telefonu do serwisu?

Post:25 sty 2008, 18:44
autor: mariusz9a
amigo007 pisze:Czy jest możliwość dokupienia gdzieś takiego guziczka bez potrzeby oddawania telefonu do serwisu?
Jeśli masz telefon na gwarancji to raczej nie warto się bawić w takie coś. Wygląda to na wadę fabryczną i powinni usunąć w ramach gwarancji.
Zresztą nawet jeśli będziesz chciała wymienić ten przycisk na własną rękę to i tak będziesz musiała zostawić go w serwisie bo chyba sama tego nie zrobisz:(

Post:26 sty 2008, 00:37
autor: amigo007
Witam tak po pierwsze to jestem facetem :D Co do mojej odpowiedzi to gdyby mi sie tylko udało zdobyć nowy taki guziczek to bezproblemowo bym to sam zrobił. Ten co wypada teraz nie jest ułamany czy coś, "wskakuje" nawet na swoje miejsce ale wystarczy go lekko popchnąć do góry i jego plastikowe zaczepiki puszczają. Z tego co wiem to jak będe musiał go oddać na reklamacje do orange to przynajmniej miesiąc sobie poczekam :x

Post:26 sty 2008, 01:23
autor: orB
Oddaj z tytułu niezgodności towaru z umową, wtedy MUSZĄ się w 14 dni wyrobić ;)

Post:28 sty 2008, 16:54
autor: b@sho
zrob tak jak orB mowi. w tym modelu guzik odpowiedzialny za podglaszanie luzno nie lata, takze musi cos z nim byc nie tak. jesli chodzi o dostanie takie guziczka to jest to nie lada wyzwanie :wink: a co do oddawania do orange... lepiej dac do serwisu motki jesli masz gdzies w okolicy, bedzie zdecydowanie szybciej

Post:31 mar 2008, 18:50
autor: pff
ja oddałam kiedyś telefon do FIRMOWEGO salonu Orange i wszystko zostało szybciutko zrobione :)

Post:02 kwie 2008, 13:12
autor: jablo
pff pisze:ja oddałam kiedyś telefon do FIRMOWEGO salonu Orange i wszystko zostało szybciutko zrobione :)
Masz prawo nazywac się szczęściarą :p

Post:02 kwie 2008, 13:20
autor: pff
jablo pisze:
pff pisze:ja oddałam kiedyś telefon do FIRMOWEGO salonu Orange i wszystko zostało szybciutko zrobione :)
Masz prawo nazywac się szczęściarą :p
lol dlatego też był nacisk na FIRMOWY salon a nie jaki "telepunkt" ;)

Post:02 kwie 2008, 17:59
autor: Kaczy
pff pisze:lol dlatego też był nacisk na FIRMOWY salon a nie jaki "telepunkt"
A tam, każdy telefon wysyłany jest do tego samego serwisu. I to bez względu czy zostawia się to w salonie firmowym czy w jakimś telepunkcie. Nikt ze sprzedawców sam nie naprawia telefonów.

Post:02 kwie 2008, 18:48
autor: pff
Kaczy pisze:
pff pisze:lol dlatego też był nacisk na FIRMOWY salon a nie jaki "telepunkt"
A tam, każdy telefon wysyłany jest do tego samego serwisu. I to bez względu czy zostawia się to w salonie firmowym czy w jakimś telepunkcie. Nikt ze sprzedawców sam nie naprawia telefonów.
wiem. Ale wiem też jakie pierdoły potrafią mówić "konsultanci" w mniejszych salonach :P moje ulubione - że nie przyjmą telefonu bo był kupiony przez internet (nieważne ze z orange.pl) i tym podobne :) więc poważne sprawy to tylko do firmowych salonów

Post:07 kwie 2008, 18:23
autor: dorotkaaa676
Ja również mialam szczęscie i po 3 dniach telefon wrócił do mnie:p