Różni ludzie w różny sposób korzystają z sieci. Dla wielu ludzi internet LTE jest alternatywą dla Neostrady 10mb , z awarią po każdej burzy, a łącza światłowodowe nie wszędzie są dostępne. Dla innych liczy się zasięg w np. Pcimiu Dolnym i Koziej Wólce, albo w Bieszczadach i wybierają zasięg operatora który im go gwarantuje. Kwestii oferty nie rozwijałem bo jest na wyciągnięcie ręki w salonach sieci, reklamach, internecie i każdy sobie coś znajdzie, problem jest gdy podpisze umowę , a nie brał na próbę jak to będzie działać . Spostrzeże się że nie spełnia to jego oczekiwań reklama mówiła 300mb/s, a net ledwie youtube pociągnie w niskiej rozdzielczości. Klamka zapadła umowa podpisana i nic nie pozostaje jak tylko zgrzytać zębami przez 2 lata. Dla tego ważna jest świadomość techniczna jak największej liczby abonentów.spotify pisze:@Robert K
Sieć komórkowa to sieć mobilna. Jesteś kolejnym który zastępuje telefon na kabel telefonem komórkowych i patrzy pod pryzmat korzystania siedząc na kanapie w domu.
Wymieniłeś 3 punkty a skupiłeś się na jednym - czyli jak sieć działa wokół Twojego komina.....
A ja znam takich co mają dostęp do kabla, DIL w RBM a internetu nie podłączają-bo wystarcza im duży pakiet w voice udostępniany na komputer.umcusumc pisze:Ja na swojej wsi kiedyś pytalem każdego o Internet. Jedyny dostępny - ale nie wszędzie - kabel to Neostrada o prędkości 256 Kbps do 2 Mbps (jeśli ktoś ma szczęście). Nikt nie miał DILa. Większość korzysta z Plusa/CP, kilka osób z TM, natomiast Orange i Play brak. Wśród moich znajomych z miast, nikt nie ma DILa, każdy ma abonament, w znakomitej większości kabel (najwiecej UPC, Multimedia, Netia, pojedyncze przypadki Neostrady. O ile zdarzają się prepaidy w taryfach Voice, o tyle Internet zawsze postpaid. Konkluzja - nikt nie wie co to DIL.
Na 100% to "M.Kopernik nie żyje" (ba też nie na 100%-bo nie napisałem o konkretnym M.K, ktoś może ma znajomego który ma się dobrzepiotrzet pisze:Tak jak pisałem oferta DIL to "oferta forumowa" wiedzą o niej tylko ci co mają konto na jakimś forum telekomunikacyjnym i się na nim udzielają a i tak 100% tych co o niej wiedzą nie mają tej oferty.
pozdrawiam). Wystarczy sobie spojrzeć na prepaid Play internet, jakie karty się sprzedają-stąd też użytkownicy czerpią informacje https://allegro.pl/listing?string=prepa ... i-1-3-0806. Jak czytam większość tych postów to myślenie o tzw. "mobilnym" dostępie do internetu jest zamurowane przy realiach sprzed 10 lat. Tj. dokładnie-część w miastach kupuje bo taniej, część bo ma działki poza miastem i internet jest 2&1. Generalnie struktura naszego rynku internetu jest taka że "internet mobilny" funkcjonuje w większości stacjonarnie. Mobilnie to działają pakiety data w taryfach voice (dziś to są większe pakiety od tych w abonamentach internetowych z przed kilku lat, ba np. osobiście patrząc na moje zużycie danych i mając bardzo duży pakiet na koncie wspólnym Orange mógłbym w ogóle nie posiadać dodatkowej karty internetowej w Plusie, lecz ze względu na wygodę i kilka innych usług sieciowych nie zamierzam z niej rezygnować, oczywiście mobilnie podróżując udostępniam internet z telefonu).spotify pisze:Jeśli kolega wyżej wymienił trzy punkty, które świadczą o wyborze operatora a skupił się tylko na jednym to co się dziwisz mojej wypowiedzi.
Poza tym - zwróć uwagę, że wielu nawet w miastach kupuje mobilny bo wychodzi "taniej" jak kabel.
To by był "strzał w kolano", na który operator nie może sobie pozwolić (choć już różne durne promocje i pomysły widziałem w poprzednich latach T-Mobile), aczkolwiek luźna oferta typu "Internet LTE dla domu w Orange" mogą być.piotrzet pisze: Owszem dlatego uważam, że oferta internetu mobilnego powinna być ograniczona do lokalizacji u każdego. Myślę, że T-Mobile znany z tego że lubi ograniczać różne rzeczy tam gdzie będzie miał światło zablokuje możliwość kupienia oferty internetu mobilnego tam gdzie ma kabel.
Gdyby jakiejś sieci rzeczywiście zależało na zadowoleniu klientów to internet mobilny bez limitu byłby ograniczony do danej lokalizacji. I wtedy sprzedajemy tylko tyle aktywacji ile damy radę obsłużyć w danym miejscu, żeby każdy przynajmniej te 20 Mb/s miał. Oczywiście zostawiając miejsce na oferty mobilne i komórki. Ale to już jest czysta fantazja, bo niestety liczy się kasa.piotrzet pisze:Owszem dlatego uważam, że oferta internetu mobilnego powinna być ograniczona do lokalizacji u każdego. Myślę, że T-Mobile znany z tego że lubi ograniczać różne rzeczy tam gdzie będzie miał światło zablokuje możliwość kupienia oferty internetu mobilnego tam gdzie ma kabel.
Nie chciałem cytować całej wypowiedzi.Robert K pisze:Spostrzeże się że nie spełnia to jego oczekiwań reklama mówiła 300mb/s, a net ledwie youtube pociągnie w niskiej rozdzielczości. Klamka zapadła umowa podpisana i nic nie pozostaje jak tylko zgrzytać zębami przez 2 lata. Dla tego ważna jest świadomość techniczna jak największej liczby abonentów.
Ty tak serio? ~100 sprzedanych kart przy 15 milionach w całej sieci. Na pewno cały internet każdego dnia ściągają, że Play zdychaJFK2016 pisze: Na 100% to "M.Kopernik nie żyje" (ba też nie na 100%-bo nie napisałem o konkretnym M.K, ktoś może ma znajomego który ma się dobrze
Przeliczanie cen usług telekomunikacyjnych w stosunku 1:1 nie ma sensu, bo nie uwzględnia lokalnych realiów. Trzeba brać pod uwagę fakt, ile czasu za granicą zajmuje zapracowanie na rachunek telefoniczny, a ile u nas. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak mamy jedne z najtańszych usług telekomunikacyjnych w Europie, o ile nie najtańsze i mnóstwo usług dodatkowych w ramach jednej, stałej opłaty.piotrzet pisze:To co zobaczyłem na profilu jednej sieci rozbawiło mnie do łez. Pewna osoba, napisała post, że w tej sieci w Polsce wszystko za granicą jest płatne. NIe chodziło o UE i czemu to ta sieć nie może dać takich samych warunków. Oferta, która została przytoczona z zagranicy to T-Mobile One czyli jedna karta sim to cena 70$ co po dzisiejszym kursie daje około 265zł bez telefonu u nas normalna oferta bez telefonu to koszt 50zł czyli ponad 5 razy mniej. Niektórzy to chyba naprawdę liczą, że dostaną wszystko za 50zł. Ciekaw jestem co ta osoba powiedziałaby gdyby zamiast tej oferty za 50zł musiała kupić tą za 250 zł
A w ogóle u nas są dostępne droższe oferty np z roamingiem poza UE albo z nielimitowanymi rozmowami poza kraj? Może nawet ludzie chcieliby kupić takie opcje, tylko na stronach operatorów nie widzę takich rozwiązań. Tak samo nie wiem czemu T wycofało usługę quality. Ktoś płaci więcej i chce być lepiej traktowany. Dlaczego mu tego nie zaoferować?piotrzet pisze:To co zobaczyłem na profilu jednej sieci rozbawiło mnie do łez. Pewna osoba, napisała post, że w tej sieci w Polsce wszystko za granicą jest płatne. NIe chodziło o UE i czemu to ta sieć nie może dać takich samych warunków. Oferta, która została przytoczona z zagranicy to T-Mobile One czyli jedna karta sim to cena 70$ co po dzisiejszym kursie daje około 265zł bez telefonu u nas normalna oferta bez telefonu to koszt 50zł czyli ponad 5 razy mniej. Niektórzy to chyba naprawdę liczą, że dostaną wszystko za 50zł. Ciekaw jestem co ta osoba powiedziałaby gdyby zamiast tej oferty za 50zł musiała kupić tą za 250 zł
Z DIL w RBMobile korzystam praktycznie od samych początków tej usługi i limit 100Gb/miesiąc przekryczyłem dosłownie jeden raz i lejek 1Mb/s został nałożony zaraz po osiągnięciu bariery 100Gb tak więc lejek jest nakladany indywidualnie każdemu użytkownikowi.RobsonRZN pisze:Postanowiłem sam sprawdzić jak to jest z tym RBM DIL i limitem 100GB.
Okazuje się, że po 100GB internet nie zwalnia działa tak samo dobrze.
Zapis ten może być swoistym zabezpieczeniem na wypadek przeciążonego nadajnika.
Poniżej dowody.
