Czy niedługo będziemy mieli no-limit prawie za darmo?
Post:30 gru 2016, 16:51
Siema, przyznam się od razu, że o tym co teraz napiszę, rozmyślam już od sporego czasu. Pamiętam moment w którym dostałem swój pierwszy telefon, było to w 2002 albo 2003 roku.
Ludzie wtedy zarabiali mniej więcej 600 zł miesięcznie na rękę (minimalna krajowa to było wtedy 800 zł brutto).
Ale... no właśnie, minęło tak wiele lat, pensja minimalna zaraz będzie wynosić 1450 zł na rękę, a za usługi operatorów nie dość że płacimy jeszcze mniej niż dawniej, to jeszcze do tego dostajemy więcej niż kiedyś. Normalnie bym pomyślał że właśnie no-limit będzie drożał tak jak inne "produkty" bo co raz więcej zarabiamy, ale lata mijają i dzieje się coś jeszcze dziwniejszego, cena maleje, a my dostajemy jeszcze więcej, operatorzy wręcz przebijają się co raz lepszymi ofertami no-limit.
W tym momencie doszło już do takiej kuriozalnej sytuacji że no-limit na miesiąc otrzymuje w cenie dwóch tańszych paczek papierosów albo jednego wyjścia do kina.
Nie ukrywam że bardzo mi odpowiada coś takiego, a jednocześnie co raz mniej rozumiem w jaki sposób operatorzy na nas zarabiają xD
Chodzi oczywiście o klientów prepaid
Ludzie wtedy zarabiali mniej więcej 600 zł miesięcznie na rękę (minimalna krajowa to było wtedy 800 zł brutto).
Kod: Zaznacz cały
W tamtych czasach pamiętam, że jeden sms kosztował nawet do 60 gr, a minutę rozmowy miałem za 2 zł i do tego naliczanie minutowe. Pamiętam jak się wtedy oszczędzało, jak mało się rozmawiało i pisało, i za te 30 zł miesięcznie niewiele można było zrobić. Przez te wszystkie lata niestety wiele rzeczy podrażało, chyba każdy wie ile kosztowały 10 lat temu papierosy, a ile kosztują teraz. Podobnie z prawie wszystkim innym, chyba wszystko podrażało.https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna
Ale... no właśnie, minęło tak wiele lat, pensja minimalna zaraz będzie wynosić 1450 zł na rękę, a za usługi operatorów nie dość że płacimy jeszcze mniej niż dawniej, to jeszcze do tego dostajemy więcej niż kiedyś. Normalnie bym pomyślał że właśnie no-limit będzie drożał tak jak inne "produkty" bo co raz więcej zarabiamy, ale lata mijają i dzieje się coś jeszcze dziwniejszego, cena maleje, a my dostajemy jeszcze więcej, operatorzy wręcz przebijają się co raz lepszymi ofertami no-limit.
W tym momencie doszło już do takiej kuriozalnej sytuacji że no-limit na miesiąc otrzymuje w cenie dwóch tańszych paczek papierosów albo jednego wyjścia do kina.
Nie ukrywam że bardzo mi odpowiada coś takiego, a jednocześnie co raz mniej rozumiem w jaki sposób operatorzy na nas zarabiają xD
Chodzi oczywiście o klientów prepaid