Troche o tym, jak (dodatkowo) kopie się klienta na forum operatora foulPlay.
1. Sponiewierany przez BiuroOlewkiKlienta foulPlay, klient, w akcie niemalże desperacji, żali się na forum operatorskim, na niewywiązywanie się z obowiązków przez operatora.
2. Nagle pojawia się P4Y i nagabuje go o numer zgłoszenia
3. W kliencie pojawia się nutka (jeszcze nie wie, że pustej) nadziei - podaje numer, licząc na realną pomoc.
4. Od razu otrzymuje informację, że P4Y zgłoszenie przekazał do realizacji - jakby bez podania numeru, nikt miał się tym nie zająć (?)
5. Po różnym czasie, tj. 1-2 dni ale nawet i 1-2 tygodniach, klient dopytuje się, kiedy w końcu problem zostanie rozwiązany
6. P4Y informuje zniecierpliwionego klienta, że zgłoszenie jest nadal rozpatrywane - hm ... dokładnie tyle samo, można się 'dowiedzieć' z foulPlay24
7. Klient najpewniej cieszy się - o to właśnie chodzi foulPlyowi - że ktoś 'czuwa' nad jego problemem - ale jeszcze nie dociera do niego, że to są złudne nadzieje
8. Po kolejnym np. tygodniu, klient zaczyna się denerwować i bardziej zdecydowanie dopytywać, co się dzieje w jego sprawie
9. I dopiero wówczas, od P4Y dowiaduje się, że niestety i on nie wie, że od niego rozwiązanie sprawy nie zależy, bo nie ma dostępu do konta (sprawy). Po czym zapewnia, że obsługa rozwiązuje jego sprawę i prosi o (słynną już na foulForumPlay) "cierpliwość".
10. Oczywiście w międzyczasie, wielu Forumowiczów próbuje uświadomić gnojonemu klientowi, żeby zbytnio nie liczył na realną pomoc tutaj, gdyż to jedna wielka ściema, że nie ma żądnej różnicy, czy poda ten numer, czy nie poda.
I tak się dzieje za każdym razem
PO CO TEN CYKLICZNY CYRK ??
Nie wiadomo od czego to zależy, ale w takich wątkach zdesperowanych klientów, posty wytykające obłudę (na różnych szczeblach) obsługi foulPlay, są moderowane.
Ta tzw. 'moderacja' polega na wycinaniu tych postów, które wykazują niezbicie, jak to działa.
Ale dochodzi nawet do tego, że 'moderatorzy' zmieniają treść postów, nie pozostawiając po takim fakcie śladu, fałszując w ten sposób intencje autora - przynajmniej dwom osobom, udało to się wyłapać. SKANDAL !!!
Zastanawiająca jest skala tego procederu (przecież nie śledzi się na okrągło, czy posty uległy zmianie (??)
Obecnie, od kilku dni, wolność pisania na forum została ograniczona.
Wygląda to tak, że posty, zanim mają się teoretycznie ukazać, wpierw są cenzurowane - oczywiście nie trudno się domyśleć, że te, które wytykają zakłamania, krętactwa, czy manipulacje BiuraOlewkiKlienta, czy obsługi forum, foulPlay, nigdy się nie ukażą.
Na początek (z mojej strony) wystarczy. Zapraszam do dyskusji