Forum - TELEPOLIS.PL

Miałem dzisiaj następujący problem rano. Najpierw dzwoniłem do kogoś, ale nie słyszałem tej osoby. Smsa udało się wysłać. Następnie zadzwoniłem testowo do żony, która była ze mną w mieszkaniu, nie słyszałem jej, ale w trakcie połaczenia nagle szok! odezwała się jakaś inna osoba pytając kto dzwoni itp. mimo że przecież trwało połączenie z moją żoną która była obok sama zszokowana tym co się dzieje. Dodam, że nie ustawiałem żadnej telekonferencji, w ogóle nic nie wciskałem, uchem ekranu smarfona nie dotykałem, leżał poziomo na łóżku w tym czasie. Następnie wyjąłem kartę sim ze smartfona kląc na niego do zwykłej mojej starej pociwej nokii (zwykły telefon, nie smartfon). Okazało się, że w tym telefonie nadal nie słyszę rozmówcy. Ponadto będąc już w innej lokalizacji uświadomiłem sobie że nie mam zasięgu (w środku miasta gdzie zwykle mam zasięg). W końcu popołudniu odzyskałem zasięg i możliwość korzystania normalnego z telefonu (tego starego, bo boję się przełączać do smartfona, którego mam od kilku dni i w zwykłym telefonie nigdy nie miałem takich rewelacji). Dodam, że mam telefon w Orange na kartę. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić co mi się przydarzyło?

Pozdrawiam Hubert

Zakładam, że w połączeniach wybieranych będziesz miał tylko numer żony. Zobacz, czy numer drugiego rozmówcy wyświetli Ci się na Orange On-Line (nie korzystam, nie znam funkcjonalności).

Sytuacja bardzo dziwna, jeśli nie masz konferencji (a nawet, gdyby była), niestety - nie pomogę, bo nie wiem, jak.

W ogóle w rejestrze połączeń (ani w odebranych, ani wybieranych) nie pojawiła mi się informacja o połączeniu innym niż do żony w tym czasie.

hubkulik, tylko nie wiem, czy my o tym samym rejestrze mówimy, bo wspomniałem o stronie Orange On-Line.

Nie wiem co to jest Orange-online. Wątpię czy korzystam z czegoś takiego.

[ Dodano: 2014-02-12, 23:02 ]
W międzyczasie dowiedziałem się że była w tym czasie awaria w Orange. Czy to możliwe, żeby takie cuda (łączenie z jakimiś numerami spontaniczne w trakcie innych rozmów nie pozostawiajace śladu w rejestrze połączeń) działy się w trakcie awarii?

To usterka u operatora. Nieprawidłowo sparowane trakty między centralami. Nie ma związku z tym, jakiego aparatu używasz. Wszyscy, którzy "wpadną" na wadliwe łącza będą mieć ten sam problem.
Jeśli nadal tak masz, to zgłoś do Orange. Podaj numery, datę, czas wystąpienia problemu.

Takie cuda się zdarzają, gdy usuwa się awarie pod presją czasu i zleca się to firmom, które zrobią to najtaniej.

@hubkulik: a juź po wszystkim, na spokojnie, zaloguj się do Orange online (www.orange.pl) i zobacz, jak to działa. Tam możesz m.in. sprawdzić wszystkie połączenia i mieć pełną kontrolę nad swoim kontem abonenckim - bardzo użyteczna sprawa i polecam w każdej sieci.

Polecam orange online. Wiesz ile minut zostało, ile wydałeś. Jest biling gdzie i z kim rozmawiałeś.
Spotkałem się z takim kwiatkiem.
Jakiś koleś za miast do żony, dzwonił do mnie. Jak się okazało, usterka w systemie. Za którymś razem zadzwonił. Powiedział, jak już gadamy to może znasz się na kompach. Mieszkał blisko, podjechałem i zarobiłem ;].

Takie kwiatki były też za TPSA. Kiedyś jak rozmawiałem z kumplem przez telefon stacjonarny. Po rozłączeniu rozmowy mogłem przez dwa dni słuchać co robi w domu. O dziwo inni mogli dzwonić do mnie a ja do innych.

hubkulik pisze:Miałem dzisiaj następujący problem rano. Najpierw dzwoniłem do kogoś, ale nie słyszałem tej osoby. Smsa udało się wysłać. Następnie zadzwoniłem testowo do żony, która była ze mną w mieszkaniu, nie słyszałem jej, ale w trakcie połaczenia nagle szok! odezwała się jakaś inna osoba pytając kto dzwoni itp. mimo że przecież trwało połączenie z moją żoną która była obok sama zszokowana tym co się dzieje. Dodam, że nie ustawiałem żadnej telekonferencji, w ogóle nic nie wciskałem, uchem ekranu smarfona nie dotykałem, leżał poziomo na łóżku w tym czasie. Następnie wyjąłem kartę sim ze smartfona kląc na niego do zwykłej mojej starej pociwej nokii (zwykły telefon, nie smartfon). Okazało się, że w tym telefonie nadal nie słyszę rozmówcy. Ponadto będąc już w innej lokalizacji uświadomiłem sobie że nie mam zasięgu (w środku miasta gdzie zwykle mam zasięg). W końcu popołudniu odzyskałem zasięg i możliwość korzystania normalnego z telefonu (tego starego, bo boję się przełączać do smartfona, którego mam od kilku dni i w zwykłym telefonie nigdy nie miałem takich rewelacji). Dodam, że mam telefon w Orange na kartę. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić co mi się przydarzyło?

Pozdrawiam Hubert

Czy problem nadal występuje? Więcej na temat Orange on-line przeczytasz tutaj http://www.orange.pl/kid,4002733412,id, ... ticle.html Możesz po zalogowaniu na swoje konto zarządzać usługami, sprawdzać stan konta oraz historię połączeń.

Pozdrawiam
Tomek