Strona 1 z 2
[T-Mobile] Kara za zerwanie bez tel. -- 5 tys. zł
Post:19 lis 2013, 09:10
autor: Żeń Szeń
Przymierzałem się ostatnio do taryfy Premium (bez telefonu) w T-Mobile. Jej jedyny chyba minus to 24-miesięczny okres umowy... sprawdziłem więc wysokość kary umownej za zerwanie. Wynosi 5000 zł!
Przyznam, że osłupiałem. Wartość całego abo (50 zł) przez 2 lata to 1200 zł, więc skąd kara 5000 zł? Czy ja czegoś nie rozumiem? Czy teraz wszyscy operatorzy tak przeginają pałę?
Post:19 lis 2013, 09:47
autor: matteo
Lichwa. Po prostu.
Kiedyś w T-M kary na umowy bezterminalowe wynosiły ok. 600 zł, a te 5000 zł to faktycznie wzięli "od czapy".
Post:19 lis 2013, 09:49
autor: Sig
W idealnym swiecie taka kara powinna wynosic sume abonamentow za pozostale do konca umowy miesiace. Tak jednak nie jest. Kara ma zniechecac do zerwania, bo choc operator chce otrzymac sume abonamentow na jaka podpisales umowe, chce tez, zebys przez ten czas korzystal z niego - z wielu powodow, chocby potencjalnego jego przekroczenia itd.
Dobrze ze wysokosc kar ciebie interesuje. Wielu klientow to nie obchodzi. Pozostaje ci sprawdzic konkretne oferty reszty, lub rozwazyc karte, gdzie kar za zerwanie z oczywistych powodow nie ma.
Post:19 lis 2013, 10:04
autor: jan-mika
Jest walka o klientów teraz dlatego pewnie taka wysoka kara że jak się już podpisze umowę to dla nich to zabezpieczenie że przez najbliższe 24 msc będzie się u nich.Dlatego możliwa jest taka kwota.Teraz trzeba dobrze czytać co oferują w umowie.
Post:19 lis 2013, 10:08
autor: drcox
Dla mnie w dobie pre-paidów no-limit i Nju Mobile ładowanie się w terminowe umowy straciło jakikolwiek sens.
Post:19 lis 2013, 10:17
autor: Żeń Szeń
Tyle, że kara w wysokości 1200 zł miałaby taki sam efekt, bo nadal nikomu nie opłacałoby się zrywać umowy.
Tak czy inaczej zamiast zerwać umowę i płacić 5 tys. zł znacznie taniej wyjdzie wpłacić na konto równowartość pozostałego abonamentu i kartę wyrzucić do śmieci.
Interesuje mnie czy prawo dopuszcza takie rażąco wysokie kary umowne — mamy co prawda swobodę zawierania umów, ale rejestr klauzul niedozwolonych przecież istnieje. Bo przecież skoro 5 tys. zł, to czemu nie 5 mln zł?
Post:19 lis 2013, 11:16
autor: matteo
Żeń Szeń pisze:Tyle, że kara w wysokości 1200 zł miałaby taki sam efekt, bo nadal nikomu nie opłacałoby się zrywać umowy.
Tak czy inaczej zamiast zerwać umowę i płacić 5 tys. zł znacznie taniej wyjdzie wpłacić na konto równowartość pozostałego abonamentu i kartę wyrzucić do śmieci.
Interesuje mnie czy prawo dopuszcza takie rażąco wysokie kary umowne — mamy co prawda swobodę zawierania umów, ale rejestr klauzul niedozwolonych przecież istnieje. Bo przecież skoro 5 tys. zł, to czemu nie 5 mln zł?
I jeszcze jedna wazna rzecz: wypowiedzenie z konkretna data bo po przejsciu umowy na czas nieoznaczony abonament dalej bedzie naliczany.
Post:19 lis 2013, 13:47
autor: Horacy
Według mnie tu bardziej chodzi o zabezpieczenie przed sztucznymi nabijaczami. Może taka kara za niedotrzymywanie warunków umowy (generowanie sztucznego ruchu) ich wystraszy. Ale to mi się tak wydaje

Rzeczywistość może być inna.
Post:19 lis 2013, 14:15
autor: matteo
Horacy pisze:Według mnie tu bardziej chodzi o zabezpieczenie przed sztucznymi nabijaczami. Może taka kara za niedotrzymywanie warunków umowy (generowanie sztucznego ruchu) ich wystraszy. Ale to mi się tak wydaje

Rzeczywistość może być inna.
Mysle ze to dobre spostrzezenie.
Post:19 lis 2013, 17:03
autor: negra
Od kiedy jest taka wysokość kary ? Ja właśnie kończę ;przygodę; po prawie 8 latach z t-m cztery miesiące przed terminem zakończenia umowy. Mam do uiszczenia 100 parę złociszy , a abonament miałem bez telefonu.
Post:19 lis 2013, 17:10
autor: matteo
negra pisze:Od kiedy jest taka wysokość kary ? Ja właśnie kończę ;przygodę; po prawie 8 latach z t-m cztery miesiące przed terminem zakończenia umowy. Mam do uiszczenia 100 parę złociszy , a abonament miałem bez telefonu.
Pisalem wyzej o tym: stare umowy mialy normalne kary, a ta obecna to jest faktycznie nieporozumienie.
Kolega wyzej jednak zauwazyl, ze nowe kary to kwestia odstraszenia nabijaczy minut.
Post:19 lis 2013, 17:27
autor: negra
Nabijaczy może i tak , ale dostanie się też osobom które z przyczyn osobistych ( wyjazd poza naszą granicę na dłuższy czas) nie mając innego wyjścia zrywają umowę.
Post:19 lis 2013, 17:33
autor: matteo
negra pisze:Nabijaczy może i tak , ale dostanie się też osobom które z przyczyn osobistych ( wyjazd poza naszą granicę na dłuższy czas) nie mając innego wyjścia zrywają umowę.
Niestety. Dlatego niewarto byc w t-m.
Post:19 lis 2013, 19:00
autor: KA
Przede wszystkim nie zrozumiem nigdy brania w obecnych czasach umowy terminowej bez telefonu. Jeśli ktoś przekalkuluje i wyjdzie mu, że tak chce spłacać telefon - OK, mogę to pojąć (choć także z trudem). Ale tylko SIM? Teraz, kiedy prawie co chwilę pojawia się nowa oferta? Dziwny jest ten świat...
Post:19 lis 2013, 20:10
autor: st.konsultant
negra pisze:Nabijaczy może i tak , ale dostanie się też osobom które z przyczyn osobistych ( wyjazd poza naszą granicę na dłuższy czas) nie mając innego wyjścia zrywają umowę.
Dlaczego nie mają innego wyjścia?
Opłacają z góry abonament za pozostałe miesiące, wysyłają rezygnację na koniec umowy i chowają kartę do szuflady.
Post:19 lis 2013, 20:44
autor: lzur
st.konsultant pisze:Opłacają z góry abonament za pozostałe miesiące, wysyłają rezygnację na koniec umowy i chowają kartę do szuflady.
Nie do końca. Podejrzewam, że chodzi tu o zabezpieczenie się przed przeniesieniem numeru. No bo jeśli w połowie trwania umowy zechcę przenieść numer do innego operatora to owszem, mogę spłacić pozostałą część abonamentu i schować kartę SIM ale numer dalej jest w tmobile. Jak zechcę go przenieść to muszę zerwać umowę czyli połowa z 5000 zł w plecy. Ciekawa co UKE by powiedziało na ten temat.
Post:19 lis 2013, 23:40
autor: ciekawy
po co brać umowę terminową na samą kartę sim skoro w innych sieciach jak choćby Heyah czyli też T-Mobile jest abonament no limit na czas nieokreślony i umowę można zerwać z wypowiedzeniem 30 dniowym i bez żadnej kary, a w Play MiniMax nawet umowy nie musisz mieć,
a umowy już od dłuższego czasu sieci tak konstruują żeby różnica między abonamentem a karą była jak najmniejsza albo żeby kara była wyższa od abonamentu żeby zniechęcić klientów do szybszego.odejścia bo to tylko zysk dla sieci, np wydzwonisz więcej niż wynosi sam abonament albo wykorzystasz jakieś dodatkowe usługi albo na końcu umowy przedstawią warunki na przedłużenie umowy i może zostaniesz,a jak nie to zapłacisz karę i też zarobią, jednym słowem to jest cały łańcuszek powiązań typu jak zarobić jak najwięcej,
jedyne co w takien sytuacji zostaje to tylko dopłacenie abonamentu do końca i czekanie na koniec umowy no i trzeba rozważyć opcję zmiany numeru jeśli się nie chce tak długo czekać,
a tam w ogóle powinny być przepisy ustawowe które zabroniłyby sieciom nakładać kary wyższe od abonamentu który wybrał klient i kara powinna być liczona proporcjonalnie od wypowiedzenia do końca umowy,
inna zmiana w ustawie powinna być taka że sieć musi oddać numer w każdej chwili nawet jeśli jeszcze klient nie zapłacił rachunku,a z tymi którzy nie płacą to sieć sobie powinna radzić tak jak zawsze kiedy klient nie płaci rachunków,
takie tematy tylko potwierdzają,że Play jest potrzebny bo takie warunki jak kara 5000 zł to trochę jak powrót do przeszłości na gorsze warunki dla klienta i to potwierdza moje podejście do sieci,że jak oferta jest zbyt korzystna to trzeba przeczytać regulamin i szukać haków, a jak się je znajdzie to trzeba się zastanowić czy można je zaakceptować
Re: [T-Mobile] Kara za zerwanie bez tel. -- 5 tys. zł
Post:20 lis 2013, 02:26
autor: manyaky
Żeń Szeń pisze:Przymierzałem się ostatnio do taryfy Premium (bez telefonu) w T-Mobile. Jej jedyny chyba minus to 24-miesięczny okres umowy... sprawdziłem więc wysokość kary umownej za zerwanie. Wynosi 5000 zł!
Przyznam, że osłupiałem. Wartość całego abo (50 zł) przez 2 lata to 1200 zł, więc skąd kara 5000 zł? Czy ja czegoś nie rozumiem? Czy teraz wszyscy operatorzy tak przeginają pałę?
Gdzie masz tę informację? 5k to ogólna kara maksymalna, a to jaka jest naliczana w danej ofercie to inna bajka.
Post:20 lis 2013, 10:35
autor: Horacy
Nabijaczy może i tak , ale dostanie się też osobom które z przyczyn osobistych ( wyjazd poza naszą granicę na dłuższy czas) nie mając innego wyjścia zrywają umowę.
Zawsze tez można zrobić cesję numeru i ktoś inny sobie z niego będzie korzystał przez krótszą ilość miesięcy.
Post:20 lis 2013, 11:10
autor: jarekb11
KA pisze:Przede wszystkim nie zrozumiem nigdy brania w obecnych czasach umowy terminowej bez telefonu. Jeśli ktoś przekalkuluje i wyjdzie mu, że tak chce spłacać telefon - OK, mogę to pojąć (choć także z trudem). Ale tylko SIM? Teraz, kiedy prawie co chwilę pojawia się nowa oferta? Dziwny jest ten świat...
Przypuśćmy że ktoś wygaduje max te 300-350 minut .
Nie gada mniej jak 200 minut i więcej jak 350 minut też nie.
Nie ogranicza sie,po prostu tyle mu wystarcza.
Pytania ;co mu zaproponujesz w cenie do 20 zł??
Prawda że co chwile wchodzą nowe oferty,ale wątpie aby jakiś operator (mowa o prepeidach) dał ci pakiet 200 minut do wszystkich za 5 zł.
Jakieś smsy tak dadzą ,albo rozmowy w sieci ale pod warunkiem częstych doładowań.
Ale rozmów do wszystkich nie dadzą ci darmo bo im to sie nie będzie opłacać.
Niestety ale w wielu przypadkach karty są droższe w użytkowaniu niż abonamenty.
No i karta ma wady takie jak np konieczność doładowań ,pamiętaniu o ważności konta itd.