Forum - TELEPOLIS.PL

Witam,
Zgłosiłem reklamacje do biura obsługi orange, odesłano mnie bez pośrednio do salonu orange, spędziłem tam ok. 1,5h czekając w kolejce po czym dostałem po pewnym czasie odpowiedź, że reklamacja jest niezasadna. Reklamacja dotyczy problemów z zasięgiem. Przebywając w mieszkaniu mam zasięg ok.1-2 kreski. Przy odbieraniu telefonu połączenie po chwili urywa się. Jestem zmuszony rozmawiać przez telefon przy oknie lub na balkonie. Jest to dla mnie dość uciążliwe. Od razu zaznaczam, że problemu nie stanowi telefon. (ta sama sytuacja na różnych telefonach i kartach sim). Czy jest jakaś możliwość rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym bez płacenia kary umownej? Jak już napisałem dostałem odpowiedź od orange ze reklamacja niezasadna...

Z tym zerwaniem umowy bez płacenia kary to ciężko będzie raczej. Każdy operator zastrzega sobie, że świadczy usługi na terenie kraju a nie w konkretnym miejscu, w związku z tym to że w danym miejscu nie masz zasięgu nie oznacza niestety że nie możesz korzystać z usług w ogóle. Masz telefon mobilny a więc nie jest przypisany do konkretnej lokalizacji. Ale jeśli faktycznie w danym miejscu są zgłoszenia od innych klientów że jest kiepski zasięg bądź widać to na mapach to przynajmniej parę procent zniżki na abonament powinieneś mieć spróbuj się o to może upomnieć.

I masz wyjaśnione. Dokładnie tak wygląda sytuacja i to wszystko, co możesz dostać od Orange.

fl0w pisze:Witam,
Zgłosiłem reklamacje do biura obsługi orange, odesłano mnie bez pośrednio do salonu orange, spędziłem tam ok. 1,5h czekając w kolejce po czym dostałem po pewnym czasie odpowiedź, że reklamacja jest niezasadna.

Pomijając temat reklamacji, pamiętajcie, że reklamacje możecie zgłosić w następujący sposób:
telefonicznie - zadzwoń do Orange Biura Obsługi Klienta
osobiście - udaj się do Salonu Orange
przez internet - skorzystaj z opcji kontakt z BOK na Orange on-line
pisemnie - na adres PTK Centertel Sp. z o.o. ul. Jagiellońska 34 ,96-100 Skierniewice

Nie dawajcie się zbyć konsultantowi. To jest twój wybór i jak masz ochotę reklamcję złóżyć telefonicznie, to konsultant ma ją przyjąć.

Druga sprawa nie dajcie się zbyć konsultantowi, że reklamacja jest niezasadna. On nie jest od oceny reklamacji, od tego jest działa reklamacji. Konsultant m grzecznie tę reklamację przyjąć.

Na moje oko, musisz przeczekać... I modlić się o szybką modernizację NetworkS!'u, wtedy będziesz miał zasięg..
A możesz nam powiedzieć, co Cię skłoniło do wzięcia w ciemno umowy w Orange? Miałeś telefon w innej sieci i tak Cię skusili, że przeszedłeś do nich nie wiedząc o zasięgu?
To jest tak naprawdę trudna sprawa, bo nikt nadajnika Ci nie postawi, a jak umowę zawierałeś w salonie, to raczej ciężko będzie ją anulować. Zwłaszcza, gdy wziąłeś jakiś sprzęt na umowę i go teraz używasz.

kowcio pisze:Na moje oko, musisz przeczekać... I modlić się o szybką modernizację NetworkS!'u, wtedy będziesz miał zasięg..

Żebyś się nie zdziwił jutro napiszę jeden temat. Jestem ofiarą zaniku 3G T-Mobile po modernie Networks...

Kryniczanin pisze:kowcio napisał/a:
Na moje oko, musisz przeczekać... I modlić się o szybką modernizację NetworkS!'u, wtedy będziesz miał zasięg..


Żebyś się nie zdziwił jutro napiszę jeden temat. Jestem ofiarą zaniku 3G T-Mobile po modernie Networks...

No ale docelowo ma być "lepiej", a tak naprawdę, to nie wiem kiedy ruszy całe te NetworkS, bo oni budują, budują i wątpię, aby w 2014 cały kraj był gotowy, ale może się nie znam

Z tej samej lokalizacji co była po modernie 3G T-Mobile zniknęło u mnie...To znaczy jest szczątkowo z prędkością EDGE...

A Orange dorobiło się za to wzorowego 2G...Tu nie żartuję. Aż miło korzystać z roamingu play.

No to dziwna sprawa. Ja sobie jakoś wbiłem do głowy, że po zakończonej modernizacji NetworkS!'u, stacje będą wspólne i każdy będzie mial mniej wiecej to samo. To wynika z tego, że nadal i tak będą różnice w jakości, zasięgu Orange i T-Mobile? W ogóle chcę zobaczyć jak to całość będzie działać, bo połączenie dwóch ogromnych sieci w praktycznie jedną, w czasach, kiedy ruch telekomunikacyjny z dnia na dzień robi się coraz większy (głównie mobilny Internet) to nie wiem czy jest to taki dobry pomysł i zapewne Polkomtel na tym najlepiej wyjdzie

SirmarK pisze:Druga sprawa nie dajcie się zbyć konsultantowi, że reklamacja jest niezasadna. On nie jest od oceny reklamacji, od tego jest działa reklamacji. Konsultant m grzecznie tę reklamację przyjąć.

Wiesz, tak się składa że konsultant z którym rozmawiasz za 5 minut może być "działem reklamacji" więc osoba z którą rozmawiasz może być bardzo kompetentna w danej sprawie ale to tak na marginesie Niemniej jednak zasmarkanym obowiązkiem konsultanta jest przyjąć reklamacje nawet jeśli jest jakaś banalna wydumana głupota.

cozix pisze:Wiesz, tak się składa że konsultant z którym rozmawiasz za 5 minut może być "działem reklamacji" więc osoba z którą rozmawiasz może być bardzo kompetentna w danej sprawie ale to tak na marginesie

Ale ja tu się nie wypowiadam na temat rotacji konsultanta czy jego kompetencji.

Choć ja przeważnie zamiast składać reklamacje telefonicznie, to szybciej jest mi ją napisać mailem.

A moze zrobic inaczej...

W rejonie gdzie mieszkaja moi rodzice T-mobile kiedys mialo bardzo slaby zasieg (choc to wcale nie bylo daleko od centrum miasta, po prostu takie uksztaltowanie terenu w tej okolicy).

Sadziedzi, ktorzy mieli t-mobile sie zgadali, ze zrobia mala akcje i w okresie tygodnia, moze dwoch zasypia ich zgloszeniami o slabym zasiegu w okolicy. T-mobile oczywiscie udzielalo milej odpowiedzi, z ktorej wynikalo - na drzewo - a to ze zasieg w budynkach moze byc slabszy, a to ze uksztaltowanie terentu itd. Ale widocznie duza liczba zgloszen w krotkim czasie jednak musiala miec jakies znaczenie, bo po jakims czasie zasieg sie wyraznie poprawil. Wciaz zdarzaja sie male problemy, ale jest duzo lepiej. moze nie tyle dostawili jakis nowy maszt, co lekko poprawili konfiguracje jakiegos istniejacego - tak przypuszczam.

Slowem szukaj osob w twojej okolicy z podobnym problemem i umowcie sie, ze np pierwszy tydzien czerwca bombardujecie orange by cos z tym zrobili.

[ Dodano: 2013-04-27, 22:32 ]
Choc w zasadzie ta historia miala miejsce, gdy T-mobile byla Era i wowczas bardziej zalezalo im na klientach. Ale sprobowac mozna....

cozix pisze:Wiesz, tak się składa że konsultant z którym rozmawiasz za 5 minut może być "działem reklamacji" więc osoba z którą rozmawiasz może być bardzo kompetentna w danej sprawie ale to tak na marginesie

Małe szanse, ale fakt, jest taka możliwość.

Biorąc to ogólnie, każdy konsultant może Ci od ręki rozpatrzyć reklamację, jeśli nie chcesz oficjalnej odpowiedzi pisemnej i sprawa rozchodzi się o kilkanaście złotych. W innych przypadkach trzeba zgłaszać oficjalną reklamację i jak chcesz ją zgłosić, to konsultant musi ją przyjąć.

U mnie net w Orange jest do D... W Gdańsku gdzie się uczę osiąga 10 megabitów na przykład więc reklamacja jest faktycznie niezasadna. Trzeba było sprawdzić jakość sieci kupując prepaida przed podpisaniem umowy.