Forum - TELEPOLIS.PL

Jak w temacie.

Weźmy pod uwagę dwa najbardziej liczące się w Europie kraje czyli Niemcy i Francja, które są jakimiś wyznacznikami rozwoju Europy.

Weźmy pod uwagę sieci Orange i T i jak mamy jeszcze jakieś wspólne marki to je też można dać do porównania.

Zauważyłem, że od jakiegoś czasu sieći wprowadzają bardzo korzystne dla siebie, mniej dla klientów opłaty np. za sprawdzenie stanu konta 4 gr, za papierową fakturę, czy nawet za przedłużenie umowy jeśli klienci korzystają z papierowej faktury co moim zdaniem zniechęca do przedłużenia umowy w takiej sieci nie dlatego, że trzeba zapłacić około 20 zł tylko dlatego, że to jest w interesie sieci, żeby klienci przedłużali umowy, a opłata za przedłużenie umowy działa zniechęcająco, za to zachęcająco działa brak opłaty, czyli trudno zrozumieć dlaczego sieć w pewnym sensie zniechęca klientów w taki sposób zakładając, że w miesięczne abonamenty wlicza już cenę wysłania do klientów papierowej faktury. Żeby było jasne - jestem zwolennikiem e-faktury. Dziwi mnie tylko wprowadzenie opłaty za przedłużenie umowy czyli coś w stylu klienci płaćcie za to, że zapewniacie w najbliższych dwóch latach dopływ gotowki sieci komórkowej, jak dla mnie to jest bardzo ryzykowny krok bo sieć może stracić nieco klientów.

Jak jest w innych krajach, też są takie opłaty za sprawdzenie stanu konta czy za papierową fakturę czy to tylko tak w Polsce jest ?

Jakie w Niemczech, Francji mają prepaidy ważności konta - roczna ?

Ile w Niemczech, Francji kosztuje mobilny net ? i czy są limity jak w Polsce ?

ewidentnie czepiasz sie tworczego wyciagania z kieszeni uzytkownikow ile sie da.

prawda jest niestety brutalna - liczac realna wartosc pieniadza z takiego Niemca czy Francuza operaotrzy maja wiecej pieniedzy. do tego dochodzi to do czego telefonia komorkowa glownie powstala czyli rozmowy. Polska jest ewenementem chyba na skale calej UE z bezplatnym sekundowym naliczaniem od pierwszej sekundy, a to rzutuje na przychodach operatorow i sila rzeczy chca oni sobie odbic to na czyms innym.

dosc czesto przytaczalem tu oferte niemieckiego TM. rewelacji wielkich tam nie ma.

srednio za 33/35 euro (zamiast 45 euro w zaleznosci czy wybierzemy opcje zamowienia przez internet) jedna z ofert jest taka, ze otrzymuje sie darmowe rozmowy w sieci, 100 minut do innych sieci (lub bez limitu na stacjonarne DT lub bez limitu do jednej z innych sieci), darmowe SMSy do wszystkich, 200mb transmisji danych. jedyne 400 euro za iphone'a 4S czy 270 euro za htc one x, ale tez SGS2 za 1 euro (akurat promuja ten model). jest to najbardziej korzystny obecnie abonament w niemieckim TM. takt minutowy. aktywacja 30 euro. cena minuty po za abonamentem 29ct.

czy to tak korzystnie biorac pod uwage przelicznik 4zl? w Polsce dostaje sie wiecej (wszystkie sieci bez limitu) za podobna cene (139zl +iphone 4S 16GB za 900zl - oferta Play), a bez iphone'a 129zl ale z np. samsungiem SGS3 za 1200zl.

tam nawet w abonamencie za 54 euro jezeli chce sie miec minuty do innych sieci to jest ich tylko 120. 1GB danych i iP 4S 16GB za 1 euro.

zeby miec zawarte wszystkie sieci (razem ze stacjonarnymi) i smsy w abonamencie trzeba w niemieckim TM wydawac skromne 76 euro (wszystkie powyzsze ceny abonamentow uwzgiedniaja rabat 10% za zamowienie przez internet na 12/24 miesiace w zaleznosci od oferty). wliczone 500mb danych.

76 euro ~ 300zl. czyli na calym kontrakcie skromne 7420zl, za oferte gorsza niz polskie oferty all inclusive. to nawet biorac w Polsce abonament no-limit za 160zl + telefon za 1200-1400zl, ktory tam daja w tym abonamencie za 1 euro wychodzi sie lepiej.

billing szczegolowy za darmo, szczegolowy rozszerzony 1,5 euro chyba, ze ktos ma fakture elektroniczna wtedy jest za darmo. platnosc przelewem 1,5 euro (pewnie chodzi o obciazanie konta). oplata za zwolnienie numeru 25 euro. sciagniecie simlocka 100 euro w czasie zastrzezonym.

tylko tu wkracza niemily temat zarobkow.